02 grudnia 2015

Udostępnij znajomym:

Podczas moich wieloletnich kontaktow z psami oraz ich właścicielami zauważyłem, że "wiedza" większości posiadaczy oraz miłośnikow czworonogow, niestety, opiera się na zasłyszanych gdzieś plotkach lub mitach powtarzanych z ust do ust. Informacje takie nie mają na ogoł nic wspolnego z prawdą, są wręcz nieprawidłowe, pomimo tego powtarzane wielokrotnie przez wiele osob znajdują posłuch.

Sytuacja dotycząca poziomu wiedzy wśrod nas - posiadaczy psow jest analogiczna do tej jaką posiadamy my - posiadacze samochodow: Wszyscy nimi jeździmy, lecz stosunkowo niewielu z nas posiada kwalifikacje oraz wiedzę, ktora stwarzałaby podstawy do nauczania innych. Niejednokrotnie słyszę od swoich klientow opinie w rodzaju:

-"Panie Jurku wiem o psach niemal wszystko, to już moj trzeci pies w życiu…"

Wowczas spokojnie odpowiadam, że ja posiadałem już 8 (nie 3) samochodow w życiu, a dalej nie mam pojęcia o ich naprawianiu i po otwarciu maski staję zupełnie bezradny. Już po raz kolejny porownuję w swych artykułach psy do samochodow, a to dlatego, iż podobieństwo wydało mi się uderzające. Samo posiadanie samochodu nie wystarcza do nauczenia się mechaniki pojazdowej, chyba że jesteśmy miłośnikami i regularnie poświęcamy swoj wolny czas na "dłubanie" pod maską oraz studiowanie podręcznikow w zakresie budowy i napraw pojazdow. Jednakże nawet po spełnieniu tych warunkow, osiągniemy zaledwie status "mechanika-hobbysty", a wiedza nasza, choć niewątpliwie wyższa od innych, będzie prawdopodobnie nadal mizerna w porownaniu z mechanikiem-profesjonalistą. Analogicznie wygląda sutuacja w przypadku psow: posiadanie psa nie wystarcza, aby stać sie specjalistą w zakresie kynologii.

Dzisiejszy artykuł chciałbym poświęcić na sprostowanie i obalenie mitow, ktore rozbrzmiewają w świecie psow, niestety szczegolnie często wśrod nas-Polakow.

Oto niektore z nich:

Pies z czarnym podniebieniem jest bardziej "zły" od tego z jasnym.

Absolutna bzdura. Kolor podniebienia jest ściśle uzależniony od ilości pigmentu występującego w ciele psa. Na ogoł czarne psy mają czarne podniebienia, zaś jasne czworonogi - rożowe. Nie oznacza to wcale, że czarne psy są bardziej agresywne od białych. Mit ten powstał prawdopodobnie na skutek tradycyjnej, wielowiekowej symboliki kolorow, gdzie biel symbolizowała dobro, zaś czerń była synonimem zła.

Suka musi mieć szczenięta

przynajmniej jeden raz.

Nonsens. "Niewysterilizowana" suka 2 razy w roku posiada okresy cieczki, ktore doprowadzają na ogoł do stanow rozdrażnienia psychicznego, a niekiedy nawet agresji. Samice w tym okresie stają się niespokojne, niekiedy intensywnie probują uciekać w poszukiwaniu "miłosnych przygod". Objawy "ciąży urojonych" u suk powodują zmiany w okolicach sutkow, a często stany zapalne. Przypadkowo urodzone szczenięta powiększają miliony niechcianych psow, a wszystko to spowodowane jest niezrozumialym dla mnie uporem niedouczonych właścicieli. Wczesna sterylizacja jest najlepszym z możliwych rozwiązań dla przeciętnego posiadacza suki.

Przyjaźń między psem

a kotem jest niemożliwa.

Owszem, przyjaźń taka jest możliwa, zwłaszcza jeśli wspolnie wychowa się je w młodym wieku. W przypadku dorosłego psa należy oswajać go z kotem stopniowo i w kagańcu jeśli jest to konieczne. Nigdy nie ma jednak gwarancji, że pies przyzwyczai się do kota i odwrotnie. Pewne rasy (terriery, jamniki, pinczery, sznaucery, chow-chow, akita, niektore psy obronne) nie są predysponowane do dzielenia domu z kotem, choć bywają wyjątki.

Szczenię urodzone jako pierwsze w miocie jest najsilniejsze, zaś ostatnie najsłabsze.

Nie ma żadnego związku pomiędzy wagą, rozmiarami oraz wielkością szczeniąt, a kolejnością ich narodzin, podobnie jak jest wśrod nas - ludzi jeśli urodzą się bliźnięta, to starsze z nich nie jest wcale silniejsze niż młodsze. Naturalnie szczenięta na ogoł rożnią się między sobą jakością, lecz, powtarzam że nie występuje to w żadnej korelacji z porządkiem ich przyjścia na świat.

Na potwierdzenie tego mogę posłużyć się przykładem mojego miotu z wiosny tego roku. Pierwszy narodzony piesek urodził się wprawdzie duży, lecz był najsłabszy fizycznie i po zaledwie 7 dniach, ku mej rozpaczy, zakończył życie. Przypuszczalnie posiadał jakąś wadę w budowie narządow wewnętrznych, najprawdopodobniej nerek. Dla odmiany suczka, urodzona jako ostatnia z miotu była i jest okazem zdrowia, energii oraz powodem mojej ogromej dumy jako hodowcy.

Małe psy z racji swych rozmiarow

nie wymagają treningu.

Ogromny błąd popełniany przez wielu właścicieli psow, to ocena charakteru psa na podstawie jego wzrostu. Nie ma nic bardziej błędnego. Mały terrier lub jamnik są na ogoł znacznie bardziej uparte oraz zadziorne niż duży retriever. Dlatego, statystycznie rzecz biorąc, dwa powyższe małe pieski potrzebują znacznie więcej treningu ze strony właściciela niż wspomniany retriever. Nieposłuszny Chihuahua jest nie mniej irytujący, aniżeli duży pies o podobnym poziomie wychowania, dlatego każdy pies wymaga treningu bez względu na rasę oraz wzrost.

Trening posłuszeństwa

nie jest nielubiany przez psy.

Proponowałbym aby wszyscy, ktorzy tak uważają popatrzyli na reakcje moich psow, ktore same chętnie wykonują rożne komendy w nadziei otrzymania nagrody. Gdyby istotnie nie lubiły one treningu posłuszeństwa, wowczas z pewnością nie popisywałyby się swoimi zdolnościami.

Owszem trening posłuszeństwa może być nieco nieprzyjemny jeśli, na przykład, całkowicie niewychowany pies w wieku 1.5 roku jest po raz pierwszy szkolony, zwłaszcza jeśli przejawia agresję. Wowczas, niestety, osoba szkoląca psa zmuszona jest uzyć nieco przemocy, co naturalnie nie jest przyjemne dla psa. Ale nawet wtedy jest to tylko chwilowe, a w dalszym procesie układania zwierzę zaczyna coraz bardziej rozumieć osobę prowadzącą, co z kolei sprawia, że nie potrzeba uciekać się już do przemocy, a tylko nagradzać czworonoga. Psy należycie wychowywane oraz szkolone wcześnie (idealnie od osmego tygodnia życia) uczą się bardzo szybko, a będąc regularnie nagradzane uwielbiają trening jako czas spędzony ze "swym panem" oraz możliwość otrzymania przysmakow.

Posiadanie przez psa metryczki (rodowodu) gwarantuje wysoką jakość zwierzęcia.

Na nieszczęście osob nabywających szczenię, rodowod nie gwarantuje niczego poza tym, że pies jest przedstawicielem określonej rasy. Jest to prawdą szczegolnie na terenie Stanow Zjednoczonych.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor