George Urbañski
Psy widzą jedynie w kolorach
czarno-białych.
To pogląd głoszony przez wiele lat, zwłaszcza w okresie przed drugą wojną światową. Jednak prawdziwa gama kolorów widzianych przez psy jest znacznie szersza: począwszy od odcieni żółtego, poprzez pomarańczowy, odcienie zieleni, aż do kilku odcieni jasnego brązu. W dużym uproszczeniu kolory dostrzegane przez psie oko przypominają kolory jesieni, choć bez odcieni czerwieni. Jeśli uwzględni fakt, że narząd wzroku, przy dominującym węchu, pełni u psa funkcję zaledwie pomocniczą, jest to raczej imponująca gama kolorów.
Imię psa nigdy nie może być zmieniane.
Ależ oczywiście, że może. Dla naszego czworonoga imię to po prostu dźwięk bez żadnych skojarzeń emocjonalnych, dlatego można je zmienić. Naturalnie nie ma potrzeby tego robić bez powodu, gdyż imię to powoduje skojarzenia emocjonalne w umyśle każdego właściciela-człowieka.
Pies powinien mieć dostęp do jedzenia
przez cały dzień
.
Teoria skwapliwie popierana dawniej przez producentów jedzenia dla psów, dziś jedynie przez producentów automatycznych "karmików". Większość tak żywionych czworonogów drastycznie utyje, a ich energia oraz odczucie przyjemności zostanie skierowane wyłącznie na kwestię jedzenia. Pozostawianie jedzenia na czały czas to forma żywienia stosowna dla świń, które mają maksymalnie powiększać swą wage, a nie dla aktywnych drapieżników, jakimi są psy. Nadwaga to jedna z głównych przyczyn chorób u psów, co potwierdzają statystyki weterynaryjne.
Kastracja psa spowoduje,
że stanie się on otępiały i utyje.
Jeszcze jedna bzdura nagminnie powtarzana przez "głos ulicy". W rzeczywistości jedno z drugim nie ma zupełnie związku. Wykastrowany pies straci jedynie chęć do uganiania się za sukami, ale nie rozum. Podczas moich corocznych udziałów wystawach światowych (przytaczam wystawy światowe, aby podkreślić poziom rozgrywanych tam konkurencji) zaobserwowałem, że znaczny procent psów rywalizujących w konkurencji posłuszeństwa było wykastrowanych. Gdyby kastracja powodowała otępiałość nie byłoby to absolutnie możliwe. Przeciwnie, podnosi u psa poziom zdolności koncentracji. Jeśli chodzi zaś o kwestię przybierania na wadze po wyżej wspomnianym zabiegu, to należy pamiętać, że kastracja kończy czynności reproduktywne w organizmie psa, dlatego ilość kalorii potrzebna psu po zabiegu jest mniejsza aniżeli przed, zatem porcja jedzenia powinna zostać zmniejszona. Jeśli nieświadomy właściciel będzie karmił Ciapka miseczką przed i po, to Ciapek istotnie utyje, choć kastracja nie będzie wcale tego powodem.
Wreszcie jest po prostu niesłusznie wobec samego psa, aby męczył się przez całe lata posiadając pewne potrzeby, które nigdy nie zostaną zaspokojone. Jedynym zrozumiałym dla mnie powodem do niewykastrowania psa jest fakt, że czworonóg jest wysokiej klasy przedstawicielem swojej rasy, zwyciezcą wystaw i będzie użyty do reprodukcji.
Pies instynktownie będzie jadł
to co dla niego najzdrowsze.
Bardzo życzyłbym sobie, aby tak było, ale niestety nie jest to prawdą. Pies będzie zachowywał się podobnie do naszych dzieci, czyli będzie zjadał chętnie to co mu najbardziej smakuje, a nie to co jest nazdrowsze. Gdybym wybór jedzenia pozostawił moim kilkuletnim dzieciom, to codziennie jedlibyśmy tylko lody, słodycze oraz składalibyśmy regularne wizyty w McDonaldach, zamiast jeść to co dla nas najzdrowsze. Analogicznie ma się rzecz z naszymi psami. Przy dzisiejszym poziomie technologii wytwarzania żywności możliwe jest uzyskanie dowolnego zapachu jedzenia jedynie poprzez dodanie odpowiednich preparatów chemicznych.
Zatem, jak na ironię, najwyższej klasy jedzenia dla psów pachną często mniej atrakcyjnie aniżeli te klasy najniższej, gdyż producenci tych pierwszych nie dodają niepotrzebnych składników celem poprawienia zapachu karmy i tym samym oszukania psich nosów.
Wsadzenie psiego nosa w jego odchody nauczy go czystości w domu.
Niegdyś bardzo popularny przesąd, na szczęście ostatnio jednak coraz rzadziej słyszę o podobnych metodach. Jest to nieprawdopodobnie brutalne, a nie nauczy psa niczego, gdyż nie ma sposobu porozumienia się z naszymi czworonogami w temacie czegoś, co wydarzyło się w przeszłości. Jeśli nie byliśmy w stanie przyłapać naszego psiaka "na gorącym uczynku" to nie pozostaje nam nic innego jak tylko starannie sprzątnąć podłogę lub dywan i być nieco bardziej uważnym następnym razem. Próby uczenia psa czystości w domu bez umiejętnego używania klatki skazane są generalnie na długie miesiące niepowodzeń.
Psy muszą regularnie otrzymywać kości.
Psy, zwłaszcza młode, istotnie odczuwają potrzebę regularnego gryzienia. Niekoniecznie jednak muszą to być naturalne kości. Wprawdzie zawierają one wiele wartościowych składników odżywczych, zwłaszcza wapno. Jednakże jeśli karmimy naszego ulubieńca gotowymi karmami dla psów, to zawierają one wyżej wspomniane wapno, które będzie dostarczone w wystarczającej ilości. Nie ma więc potrzeby dodawania kości, co w dodatku będzie powodowało zaparcia w przewodzie pokarmowym. Dla psów powyżej czwartego roku życia kości spowodują przedwczesne zużywanie się zębów. Doskonałą alternatywą są kości i gryzaki nylonowe.
Łyżka oliwy dziennie poprawi jakość sierści psa.
Była to prawda przed laty, kiedy żywiliśmy nasze psy karmą przygotowywaną przez nas w domu, często ubogą w kwasy tłuszczowe. Chodziło o dostarczenie wartościowych kwasów tłuszczowych mających wpływ na jakość sierści. Dziś wszystkie lepsze karmy dla psów zawierają w swym składzie kwasy tłuszczowe i nie ma już potrzeby dodawania oliwy.Choć naturalnie pies od tego nie zdechnie, to jednak czyniąc to nadal doprowadzimy do przedawkowania oraz niekontrowanej konsystencji odchodów.
