Przepisy kuchenne na specjalnym monitorze
Firma Pandigital wprowadzi na rynek 15-calową ramkę fotograficzną o wysokiej rozdzielczości, z funkcjami telewizora oraz elektroniczną książką kucharską. Nowa ramka, przeznaczona przede wszystkim do użytku kuchennego, zawiera w sobie funkcje telewizora w standardzie HDTV, ramki fotograficznej oraz elektronicznej książki kucharskiej. Wbudowana pamięć 512MB pozwala na zapisanie nawet 3,200 stron z przepisami, lub zdjęciami, zaś rozdzielczość 15-calowego ekranu LCD wynosi 1280x720 pikseli. Inne dostępne funkcje to wbudowany kalendarz oraz zegar pozwalające zaprogramować odtwarzanie filmów, zdjęć czy muzyki o okreslonych porach. Ramka posiada sloty kart pamięci SD, XD, MMC, Memory Stick (także Pro i Duo) oraz Compact Flash. Ramka obsługuje formaty JPEG, Motion JPEG, MPEG 1, MPEG 4 oraz AVI.
Ramkę można zamocować na ścianie, lub postawić na stole, na co pozwalają dołączone w zestawie: stojak i uchwyt. Urządzenie wykończone jest szkłem i odporne jest na - często zdarzające się w kuchni - zachlapania wodą, olejem czy innymi składnikami. Wymienne, nierdzewne panele dostępne będą w kolorach czarnym i białym.
Torby do laptopów skanowane rentgenem
Amerykanie poprosili producentów toreb i plecaków, o projektowanie takich, które można prześwietlić promieniowaniem rentgenowskim. Dotychczas, każdy pasażer posiadający przy sobie notebooka musi go z niej wyjąć podczas skanowania, zanim wsiądzie do samolotu. Tu jednak powstaje problem, ponieważ pasażerów z laptopami jest dość dużo, przez co powstają spore kolejki. Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA) zwróciła się do producentów, by zaprojektowali torbę, którą da się prześwietlić za pomocą rentgena, tak jak zwykły bagaż. Takie rozwiązanie miałoby swoje korzyści w postaci zniesienia jednego z wymaganych punktów kontrolnych, a co za tym idzie, zmniejszenia poziomu stresu wśród podróżnych i redukcji liczby skarg, za zniszczenie laptopów.
Torba musi mieć 16 cali wysokości, 24 cale szerokości, oraz 36 cali długości. Nie może mieć pasków, ani urządzeń zasilających, które zakłócają promieniowanie rentgenowskie. Ostateczny termin składania propozycji to 17 kwietnia, zaś prototypy mają być dostarczone do testów w maju.
Luka w Google ułatwia instalację wirusa
Według doniesień serwisu Vnunet, cyberprzestępcy wykorzystują lukę w witrynie koncernu Google. Za jej pomocą starają się przekierować użytkowników na szkodliwe strony internetowe i doprowadzić do instalacji na ich komputerach złośliwego oprogramowania.
Wcześniej przestępcy wykorzystali tą metodę między innymi na stronach Yahoo! i MSN. Sukces, jaki phisherzy odnieśli za jej pośrednictwem wskazuje jednak, że staje się ona bardzo powszechna. Technika ta wykorzystuje mechanizm "open-redirect". Za jego pomocą cyberprzestęcy mają możliwość skonstruowania odnośnika prowadzącego rzekomo do strony Google. W rzeczywistości jednak link wskazuje na inną witrynę internetową. Według serwisu Vnunet, adres ten nie jest w żaden sposób sprawdzany.
Najdziwniejsza obudowa peceta
Japan Trend Shop sprzedaje jedną z najdziwniejszych obudów komputerowych. M4125 Maid PC Mini-ITX to obudowa-pokojówka. W komplecie dostajemy białe pończochy, czarną spódniczkę i biały fartuszek. Wszystko za jedyne 500 dolarów. Obudowa jest zaprojektowana dla płyt głównych w standardzie mini ITX. Jest tam miejsce na trzy napędy 3.5" i jeden napęd optyczny typu slim.
Dysk w kieszeni
Do dysków twardych o rozmiarach 2,5 cala przeznaczona jest nowa obudowa oferowana przez firmę Media-Tech. Urządzenie nosi nazwę Profitec Trend MT5075 i jest sprzedawane w dwóch wersjach - pierwsza z nich obsługuje dyski ze złączem IDE, drugą zaś przystosowano do nośników z interfejsem SATA. W obudowę wmontowano przewód USB 2.0 oraz przycisk OTB, który po zainstalowaniu w pececie odpowiedniego oprogramowania pozwala na szybkie wykonanie zapasowych kopii ważnych danych. Rynkowa premiera urządzenie zapowiadana jest na kwiecień 2008 r.
Strzeż się tych miejsc...
To największy atak w ciągu ostatnich kilku lat - ostrzega firma McAfee, która wykryła ponad 10 tysięcy stron WWW zmodyfikowanych przez cyberprzestępców. Witryny zostały zmienione tak, że w sposób niezauważalny dla internautów kierują ofiary na strony, na których czają się złośliwe kody (wirusy, konie trojańskie czy programy typu spyware). McAfee zwraca uwagę na fakt, że wspomniane witryny nie wywołują u użytkowników żadnych podejrzeń - są to pozornie te same miejsca w sieci dotyczące podróży czy zakupów, które wielokrotnie odwiedzaliśmy w przeszłości. Na razie nie ma sposobu na zabezpieczenie się przed trafieniem na groźne witryny.
Opracowane na podstawie serwisów internetowych