02 grudnia 2015

Udostępnij znajomym:

W siedmiu poprzednich wydaniach "Monitora" pisałam o depresji. Dzisiaj ciąg dalszy tematu depresji, a konkretnie problemu samobójstw, które próbują popełnić lub popełniają młodzi ludzie.

To zaskakujące, jak częste są samobójstwa, jednak mówi się o nich i pisze jeszcze mniej niż o depresji. Skłonności samobójcze wskutek depresji stanowią ogromne zagrożenie dla życia, ale większość z nas pewnie z lęku zamyka oczy na ten trudny problem. Samobójstwo jest trzecią najczęstszą przyczyną śmierci młodych amerykanów (poniżej dwudziestego roku życia). W populacji studentów samobójstwo plasuje się na drugim miejscu wśród najczęstszych przyczyn zgonów. W ostatnich latach więcej młodych ludzi zmarło w wyniku odebrania sobie życia niż na raka, udar, zawał, AIDS, wady wrodzone, grypę czy zapalenie płuc. Co roku blisko pół miliona amerykanów trafia do szpitala po próbie samobójczej. Szacuje się, że 2% zgonów na świecie odbyło się w wyniku zamachu na własne życie. Oznacza to, że współcześnie więcej ludzi ginie z własnej decyzji niż w wojnach i w wyniku zabójstw. Od lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku ryzyko popełnienia samobójstwa wzrosło aż o 260%. 20-30% chorych z dużą depresją oraz około 50% z objawami "bipolar" (zaburzenia maniakalno-depresyjne) próbuje w jakimś momencie choroby odebrać sobie życie. Badania wskazują, że najbardziej narażone na próbę samobójczą są osoby, które przeżywają epizod depresyjny po raz pierwszy. Ktoś, kto miał kilka nawrotów i je przetrwał, przeważnie uczy się, jak sobie z nimi radzić i jest mniej narażony na próbę ostateczną. Wcześniejsza próba samobójstwa może być symptomatyczna. 10% tych, którzy próbowali się zabić, zrobi to skutecznie w ciągu kilku następnych lat. Na każde popełnione samobójstwo przypada kilkanaście nieskutecznych. Jedno samobójstwo może sprowokować w danej społeczności kolejne samobójstwa. Ta tendencja jest szczególnie wyraźna wśród nastolatków. W zdecydowanej sprzeczności do tego, co się powszechnie sądzi, młodzi ludzie mówiący o samobójstwie są bardziej narażeni na rzeczywistą próbę, a wcześniejsze usiłowania popełnienia samobójstwa są istotnym wskaźnikiem, że ktoś może dokonać takiej próby ponownie, w związku z tym próba samobójcza w historii pacjenta powinna zostać potraktowana jako najważniejszy wyznacznik podatności na takie próby w przyszłości. Osoby o zwiększonej podatności na próby samobójcze nie powinny być pozostawione same sobie, ale objęte opieką i leczeniem. Warto wiedzieć, że członkowie rodzin, w których zdarzały się samobójstwa, częściej odbierają sobie życie. Można domniemać, że skłonność do samobójstwa może mieć podłoże genetyczne, przy współwystępowaniu takich cech jak podatność na depresję, agresywność, impulsywne postępowanie, skłonność do przemocy. Próby odebrania sobie życia zwykle mają związek ze stresem, także długotrwałym, z którym nasz organizm nie potrafi sobie poradzić. Niedawne badania wykazały ścisły związek między próbami samobójczymi a śmiercią jednego z rodziców. Trzy czwarte samobójstw zakończonych śmiercią popełniły osoby, które w dzieciństwie przeżyły dramat spowodowany śmiercią kogoś bliskiego, najczęściej rodzica. Świadomość nieuchronności i nieodwracalności takiego zdarzenia oraz nieumiejętność poradzenia sobie ze stratą (w pierwszych latach życia) zostaje zgeneralizowana na całe późniejsze życie, na poczucie, że ta bezradność jest stanem trwałym. Młodzi ludzie, którzy utracili ojca lub matkę w dzieciństwie, zwykle żyją w dotkliwym poczuciu winy i krzywdy, nie potrafią czuć się wartościowymi ludźmi. Nie potrafią również odczuwać, że w życiu są jakiekolwiek trwałe wartości, bo doświadczyli, że wszystko można utracić w jednej chwili. Ludzie popełniają samobójstwa, bo wydaje im się, że ich stan jest beznadziejny, robią to po to, aby uniknąć cierpienia trwającego obecnie i nieuchronnie czekającego ich w przyszłości. Ich myślenie wykazuje poważne nieprawidłowości i w tym miejscu należy upatrywać najpoważniejszego zagrożenia dla życia i zdrowia, bo to właśnie myśli nacechowane tragicznym widzeniem przyszłości są odpowiedzialne za dramatyczne decyzje przez nich podejmowane.

Młodzi ludzie podejmują próby samobójcze z wielu różnych powodów, ale zawsze u podłoża leży błędne, nieprawidłowe myślenie, które czyni samobójstwo jedynym rozwiązaniem trudności wynikających ze straty lub konfliktu, którego młody człowiek nie potrafi rozwiązać.

Akt samobójczy może zaistnieć z różnych przyczyn, ale czasem wystarczy jedna, aby takiego aktu dokonać. Motywacją dokonania samobójstwa może być ucieczka przed sytuacją i wynikającymi z niej uczuciami, których nie można wytrzymać, albo może być wyrazem zemsty, odegrania się na innych za prawdziwe lub wyobrażone krzywdy poprzez wywołanie w krzywdzicielach dominującego poczucia winy. Samobójstwo wreszcie może być formą wymierzenia sobie kary za prawdziwe lub wyimaginowane przewinienia, a także jako metoda zapewnienia sobie uwagi i troski innych, poczucia się ważnym i znaczącym.

Cechy indywidualne człowieka mogą zwiększyć lub zmniejszyć ryzyko samobójstwa. Cechami, które zwiększają to ryzyko są u nastolatków poczucie beznadziejności sytuacji, wrogość i autoagresja, impulsywność, perfekcjonizm oraz brak umiejętności radzenia sobie z trudnościami. Innymi czynnikami wpływającymi na zwiększenie ryzyka dokonania samobójstwa jest obok wcześniejszych prób samobójczych przebyte leczenie psychiatryczne oraz kolizje z prawem. Ważnymi czynnikami ryzyka jest brak wsparcia nastolatka i lekceważenie jego problemów przez najbliższych, a także izolacja społeczna wynikająca z nadużywania środków psychoaktywnych przez rodziców (alkoholizm, narkomania). Istotnym i najpoważniejszym czynnikiem ryzyka samobójstwa jest współwystępująca depresja, ponieważ choroba ta jest mocno związana z poczuciem beznadziejności, co stanowi istotny czynnik podejmowania prób samobójczych przez osoby nią dotknięte.

Ważną sprawą są czynniki, które mogą przyśpieszyć decyzję o samobójstwie, czyli są jakby katalizatorami prób samobójczych. Do takich katalizatorów możemy zaliczyć ostry konflikt z rodzicami, przemoc, molestowanie seksualne. Im większa eskalacja nadużyć, tym dramatyczniejsza jest sytuacja, a ryzyko dokonania próby samobójczej wyższe.

Czynnikami niesprzyjającymi są doświadczenia niepowodzeń szkolnych, diagnoza ciężkiej choroby, niechciana ciąża, kolizja z prawem, wizja wyroku i ograniczenia wolności. W przypadku, kiedy dojdzie do umieszczenia nastolatka w zakładzie poprawczym, ryzyko próby samobójczej jest największe wkrótce po aresztowaniu.

Samobójstwo jest zawsze wyrazem stanu patologii: choroby psychicznej, depresji, nieprawidłowego, destrukcyjnego myślenia. Jest zawsze wielką krzywdą dla tych, którzy zostają z przejmującym poczuciem winy, że powinni coś zrobić, a nie zrobili, że mogli nie dopuścić, uratować. Przeważnie niewiele można zrobić na tym etapie, natomiast wiedząc dużo o samobójstwach posiadamy umiejętność oceny ryzyka, a to może spowodować, że będziemy wrażliwsi na sygnały zagrożenia płynące od naszych bliskich i nie przegapimy takich, które zaważą na całym naszym przyszłym życiu i że w porę zareagujemy na te sygnały. Warto uświadomić sobie, że takie stany można leczyć.

Autorka artykułu, Grażyna Sobiczewska, jest terapeutą rodzinnym i małżeńskim, absolwentką Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego ze specjalnością Psychologia Dewiacji.

Przez ostatnie kilka lat pracowała jako terapeuta, zajmujący się uzależnionymi i ich rodzinami w Poradni Rodzinnej Towarzystwa Rodzin Dzieci Uzależnionych w Warszawie. Obecnie jest zaangażowana w Program Pomocy Rodzinie przy Family Counseling & Rehabilitation Center.

(Tel.: 800 652 0005, w internecie: www.helpfamily.com). Ma osobiste doświadczenia jako współuzależniony rodzic.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor