02 grudnia 2015

Udostępnij znajomym:

Emerytury w USA są tematem, który prasa amerykańska traktuje ostatnio jako przysłowiowego chłopca do bicia. Alarmujące nagłówki pojawiające się w gazetach straszą, że dzisiejsi trzydziestolatkowi nie będą mogli liczyć na Social Security, gdy przejdą na emeryturę. Rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana.

Jeżeli chodzi o fundusze Social Security, to w tej chwili wykazują one pokaźne nadwyżki (tak jest!), tzn. państwo więcej wpłaca na fundusz Social Security (ze składek pracowniczych i pracodawców) niż wypłaca emerytur osobom kwalifikującym się. Nadwyżka ta jest na tyle duża, że amerykański urząd statystyczny nie waha się jej pokazywać w ogólnym bilansie deficytu budżetowego, oczywiście w celu pokazania, że deficyt ten jest mniejszy niż w rzeczywistości. Technicznie rzecz biorąc nie powinno się tego robić, gdyż teoretycznie owe fundusze mają służyć przyszłemu wypłacaniu emerytur, gdy pracownicy osiągną wiek emerytalny; lecz czego się nie robi dla doraźnych celów politycznych! W roku 2004 nadwyżka wpływów Social Security nad wypłatami sięgała 62 miliardów dolarów. Ma się ona zmniejszać systematycznie, w miarę jak ludzie urodzeni w latach 1945-65 (w okresie dużego wzrostu stopy przyrostu naturalnego), czyli tzw. "baby boomers" przechodzą na emeryturę. Nadwyżka wpływów Social Security nad wypłatami jest pożyczana przez rząd federalny, który wydaje specjalne obligacje na rzecz Social Security. Na początku roku 2006 wartość tych obligacji sięgała, bagatela, 1.9 tryliona dolarów. W roku 2018 wpłaty mają się zrównać z wypłatami i Social Security będzie zmuszone sięgnąć do swoich obligacji skarbowych (w tzw. Social Security trust fund), żeby załatać dziurę budżetową. W roku 2042 Social Security trust fund ma być wyczerpany i emerytury mają ulec redukcji.

Statystyki tego typu (według samego biura Social Security) są na tyle alarmujące, że należy przypuszczać, iż w międzyczasie nastąpią jakieś zmiany w przepisach dotyczące pobierania składek emerytalnych oraz podwyższenia wieku emerytalnego. Niektórzy twierdzą, że samo bicie na alarm służy zmuszeniu Kongresu amerykańskiego do podjęcia akcji, co niewątpliwie nastąpi w przyszłości; albowiem emeryci będą stanowić coraz większą grupę wyborczą i chyba żaden polityk nie będzie mógł sobie pozwolić na głoszenie haseł upadku systemu emerytalnego.

Najbardziej więc prawdopodobną akcją rządu w przyszłości będzie zwiększenie składek na konto Social Security, podwyższenie wieku emerytalnego i być może częściowa prywatyzacja Social Security. Ta ostatnia pozwoli na to, że sami pracownicy będą mogli część swoich składek inwestować w fundusze giełdowe, co powinno zwiększyć w dłuższym okresie stopę zwrotu ze składek emerytalnych. W tej chwili fundusze Social Security zarabiają około 2 do 3 procent rocznie, natomiast dowiedziono, że przeciętna stopa wzrostu funduszy emerytalnych w formie inwestycji giełdowych wynosi około 9-10% rocznie. Oczywiście w niektórych latach fundusze giełdowe wykazują straty, dlatego więc propozycja prywatyzacji funduszy Social Security dotyczy tylko części składek emerytalnych w celu zmniejszenia ryzyka inwestycyjnego.

Żeby zakwalifikować się do emerytury należy mieć przepracowane 40 tak zwanych "credits", dawniej zwanych "quarters", czyli po prostu kwartałów. Zaliczenie zależy od wysokości zarobków, nie od długości pracy, np. za rok 2006 jeden "credit" jest naliczany za $970, do maksymalnej liczby czterech kwartałów za rok. Tak więc wystarczy zarobić $3,880 za rok 2006, by mieć zaliczony cały rok do emerytury. Liczba ta jest trochę wyższa dla osób samozatrudnionych ($1,050 za kwartał, $4,201 za rok), a jest to spowodowane tym, że do zaliczenia emerytury dla osób samozatrudnionych Social Security Administration (urząd od emerytur) bierze 92.35% zarobków netto.

Inną metodą naliczania emerytury jest obliczenie średniej z najlepszych 35 lat kariery zawodowej (a nie ostatnich 10, 5, jak wiele osób mylnie sądzi) kandydata do emerytury. Lata te nie muszą następować jeden po drugim (czyli mogą być przerwy w pracy zawodowej). Zarobki są podwyższane o współczynnik inflacyjny, tak więc ktoś kto zarobił $10,000 w roku 1970, będzie miał ten rok zaliczony tak jakby zarobił około $40,000 w obecnych wartościach waluty. Pamiętać należy, że liczby te są przybliżone, a o dokładne współczynniki inflacyjne należy zwrócić się do Social Security Administration). Współczynnik inflacyjny jest naliczany do wszystkich lat przed osiągnięciem wieku 60 lat. Po obliczeniu średniego miesięcznego zarobku z najlepszych 35 lat kariery zawodowej pracownika, urząd emerytalny oblicza emeryturę procentowo od średniego zarobku.

Trzecią zmienną jest wiek, kiedy zaczyna się pobierać wypłaty emerytalne. Najwcześniej można zacząć pobierać emeryturę w wieku lat 62. Urząd Social Security obniża tzw. pełną emeryturę o każdy miesiąc przed osiągnięciem pełnego wieku emerytalnego. Osiągnięcie pełnego wieku emerytalnego zależy od roku urodzenia. Tabela na stronie 33 powinna to wyjaśnić.

Należy pamiętać, że jeżeli wybierzemy wcześniejszą emeryturę, będziemy otrzymywać obniżoną emeryturę do końca życia.

Kiedy należy przechodzić na emeryturę? Jest kilka dobrych powodów, dla których, w większości przypadków, należy zacząć pobierać emeryturę w pełnym wieku emerytalnym, czyli pomiędzy 65. i 67. rokiem życia. Jeżeli pracujemy, znajdując się przed pełnym wiekiem emerytalnym, i zarabiamy powyżej pewnego limitu, który każdego roku jest ustalany przez Kongres, to urząd emerytalny zabiera nam 50% z tej części emerytury, która jest powyżej limitu zarobków. W roku 2006 limit ten wynosi $12,480, a w roku 2007 - $12,960. Tak więc jeżeli zarabiamy odpowiednio dużo i przeszliśmy na wcześniejszą emeryturę, możemy mieć tę emeryturę odebraną w całości. Limity te znikają po osiągnięciu pełnego wieku emerytalnego i można wtedy pracować i zarabiać na ile tylko siły wystarcza. Z podanego przykładu wynika, że wcześniejszą emeryturę należy brać tylko wtedy, gdy nie ma innych źródeł dochodów i kandydat do emerytury jest raczej słabego zdrowia. Inny powód podam na przykładzie Joe i Marii. Joe przeszedł na wcześniejszą emeryturę w wieku 62 lat, Maria właśnie zaczęła tę emeryturę pobierać w wieku lat 65. Żeby sumy wypłat emerytur zrównały się, Maria potrzebuje około 12 lat (czyli w wieku lat 77 dla Marii). Oczywiście, po 77. roku życia Maria w dalszym ciągu będzie pobierać zwiększoną emeryturę, natomiast Joe pozostanie przy swoich zredukowanych wypłatach emerytalnych. Te obliczenia są w dolarach stałych, bez uwzględnienia współczynników inflacyjnych. Każdego roku Social Security Administration zwiększa emerytury o swoją wersję współczynnika inflacyjnego, przeciętnie o pomiędzy 2 do 3. procent. Maria w takim przypadku będzie miała każdego roku większą podwyżkę emerytury w cyfrach absolutnych niż Joe, z prostego powodu, że powiedzmy 3% od $1,000 jest więcej niż 3% od $700. Uwzględniając współczynnik inflacyjny, powiedzmy 2.5%, sumy emerytur dla Joe i Marii zrównają się po zaledwie 10 latach, a więc w 75. roku życia. I należy pamiętać, że każdego roku Maria będzie miała większą podwyżkę emerytury niż Joe. Jeżeli podamy, że przeciętną wieku życia dla tegorocznych 65-ciolatków jest jeszcze 17 lat (do 82. roku życia), to te proste wyliczenie wykazuje, że nie opłaca się brać wcześniejszej emerytury.

Pobieranie emerytury można także wstrzymać do 70. roku życia. Opóźnienie przejścia na emeryturę powoduje, że nasze przyszłe wypłaty rosną około 8% na rok, ale tylko do 70. roku życia. Dalsze opóźnianie przejścia na emeryturę nie da nam tej korzyści.

Opóźnianie przejścia na emeryturę do 70. roku życia może być korzystne dla tych osób w dobrym zdrowiu, które jeszcze pracują po 65. roku życia. Dla osób dobrze zarabiających emerytura będzie opodatkowana, w przypadku gdy suma pewnych zarobków przekracza tzw. "base amount", czyli $32,000 dla małżeństw, lub $25,000 dla osób pojedynczych w roku 2006. Żeby się dowiedzieć czy nasza emerytura będzie opodatkowana, należy dodać sumę wszystkich dochodów poza emeryturą, nieopodatkowane federalnie odsetki i dywidendy oraz polowe rocznej emerytury. Jeżeli suma ta przekracza podane wcześniej progi, część naszej emerytury będzie opodatkowana.

Tak więc uwzględniając wszystkie czynniki podane wyżej i dodając następny, zdrowie i długowieczność w rodzinie, opłacalne może być poczekanie z emeryturą do 70. roku życia. Oczywiście, nikt nie jest w stanie przewidzieć jak długo będzie żył i każda taka decyzja niesie pewne ryzyko, ale ten kto zdecyduje się opóźnić pobieranie emerytury do 70. powinien liczyć się z tym, że suma wypłat zrówna się około 80. roku życia z wersją gdyby przeszedł na emeryturę w pełnym wieku emerytalnym (65 do 67 lat). Po tym czasie emeryt może się cieszyć znacznie większą emeryturą każdego miesiąca w porównaniu z tą gdyby przeszedł na emeryturę w pełnym wieku emerytalnym.

Pewna cześć czytelników zdecyduje się na przeprowadzkę do Polski po zakończeniu pracy w USA, przeważnie po zakwalifikowaniu się do amerykańskich świadczeń Social Security. Należy pamiętać, że w razie zamieszkania w Polsce dłużej niż 6 miesięcy w roku kalendarzowym, dochody z emerytury amerykańskiej są opodatkowane w Polsce. Znakomita większość emerytur nie jest opodatkowana w USA, z tego powodu, że dochody emerytów nie przekraczają "base amount". Natomiast w razie stałego zamieszkania w Polsce należy płacić polski podatek (około 19%) na amerykańską emeryturę. Wypłaty amerykańskich emerytur można zlecić do przelewu na konto w amerykańskim banku i w Polsce korzystać z karty bankomatowej do wybierania funduszy. W danej chwili zlecenie przelewu na konto polskiego banku wiąże się z dodatkowymi, dosyć znacznymi opłatami ze strony polskich banków.

Dla tych, którzy chcą się przeprowadzić z powrotem do Polski, chciałbym dodać, że posiadacze kont zagranicznych, którzy w którymkolwiek dniu w roku mieli więcej jak $10,000 na koncie za granicą muszą wypełnić formularz TDF 90.22-1. Podatnik wymienia wszystkie konta zagraniczne, włącznie z numerami kont i nazwami banków. Jeżeli podatnik ma kilka zagranicznych kont i każde z nich miało mniej jak $10,000, ale suma wszystkich kont daje więcej niż $10,000, w dalszym ciągu podlega obowiązkowi wypełnienia tego formularza. Formularz ten należy wysłać osobno od rozliczenia do 30. czerwca.

Informacje te chciałem podać dlatego, że niewypełnienie tego obowiązku jest traktowane od niedawna jako tzw. "felony", czyli cięższe przestępstwo w prawie amerykańskim, a kary mogą sięgać do 5 lat więzienia plus kary pieniężnej do wysokości $500,000. Nie ma w tym wypadku znaczenia, że obywatel amerykański mieszka na stałe za granicą.

Andrzej Chołowicz, CPA

jest właścicielem biura rozliczania podatków i księgowości C&M Tax & Accounting Services, Inc.

Tel. (773) 545 - 9990

Adres: 6906 W. Belmont,

Chicago IL 60634

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor