Do końca kwietnia stan Illinois na zakupy żywności wydał już $65 mln. Wliczone w to są posiłki dla więźniów, emerytowanych weteranów znajdujących się na utrzymaniu podatników, a także wydatki na kawę stanowych legislatorów.
Rachunek jest wysoki i obejmuje między innymi mrożone ryby, czy warzywa w puszkach, które trafiają do więziennych stołówek. Podatnicy opłacają również posiłki serwowane w stanowych zakładach opieki społecznej, oraz wszelkie wydatki związane z posiłkami polityków, czy części urzędników.
Do końca kwietnia na żywność i produkty służące do jej przygotowania Illinois przeznaczyło już ponad $65 mln. Każdego dnia pracownicy działów odpowiedzialnych za zakupy odwiedzają stronę internetową zarządzaną przez Department of Central Management Services i wpisują zapotrzebowanie na konkretne produkty – od mleka w proszku, po wegetariańskie burgery. Tam odbywa się przetarg, w którym uczestniczą upoważnieni dostawcy.
Jednak nie wszystkie zakupy trafiają na stołówki różnych instytucji. Część kończy na stolikach legislatorów i podległych im pracowników.
Przez pierwsze cztery miesiące roku stanowy Senat i Izba Reprezentantów wydały na samą kawę i dodatki do niej $20,015. Oznacza to $113 na kawę dla każdego z wybranych przez nas legislatorów.
RJ
'