----- Reklama -----

LECH WALESA

21 sierpnia 2013

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...
'

Na terenie Illinois od pewnego czasu nie wolno wysyłać wiadomości tekstowych podczas jazdy, a w wielu miastach obowiązuje nakaz używania w samochodach zestawów głośnomówiących. Osobom poniżej 18 lat nie wolno w czasie prowadzenia samochodu używać jakichkolwiek urządzeń elektronicznych, a od 1 stycznia zakaz używania telefonów przez kierowców obowiązywać będzie na terenie całego stanu.

Ograniczenia tego typu to jedna z niewielu spraw, które nie wzbudzają kontrowersji, a liczba zwolenników zaostrzania prawa systematycznie rośnie.

Dzieje się tak za sprawą danych statystycznych, które niezbicie wskazują, iż rozproszenie uwagi zaczyna być jedną z głównych przyczyn wypadków śmiertelnych na drogach.

Od czasu pojawienia się telefonów komórkowych liczba wypadków spowodowanych przez rozmawiających lub piszących kierowców zaczyna dorównywać popełnionym pod wpływem alkoholu i w czasie jazdy z nadmierną prędkością.

Nowe prawo zacznie obowiązywać na terenie Illinois po 1 stycznia. Przyłapani na rozmawianiu przez telefon kierowcy zapłacą mandat w wysokości 75 dolarów. Prawdopodobnie nie będzie ich wiele. Po wprowadzeniu podobnego zakazu w Chicago liczba wypisywanych mandatów wynosiła w pierwszych latach zaledwie kilkadziesiąt rocznie.

Znacznie wyższe będą też kary dla osób, które spowodowały wypadek w czasie, gdy pisały wiadomość tekstową lub rozmawiały w tym czasie przez telefon. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku w takich okolicznościach grozić będzie 3 lata więzienia.

W ten sposób Illinois dołącza do nielicznej na razie grupy 11 stanów zakazujących na swym terenie rozmów telefonicznych przy użyciu trzymanego w dłoni aparatu podczas jazdy – informuje Insurance Institute for Highway Safety.

Podpisując ustawę Pat Quinn przytoczył dane, z których wynika iż na terenie całego kraju tylko w 2011 roku rozproszenie uwagi podczas jazdy było przyczyną 387,000 poważnych uszkodzeń ciała podczas wypadków drogowych i 3,000 zgonów. Policja stanowa uważa, że zaostrzanie prawa przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa, bo na przykład w 2008 r. w wyniku rozproszenia uwagi zginęło na drogach w całym kraju prawie 6,000 osób.

Przy okazji Pat Quinn zawetował ustawę pozwalającą kierowcom na przedstawianie karty ubezpieczenia w formie elektronicznej. Zwolennicy przekonywali, iż wyświetlając ją w smartfonie zaoszczędza się dużo czasu podczas wypisywania mandatu, bowiem wielokrotnie kierowcy poszukują jej we wnętrzu pojazdu przez kilka, a nawet kilkanaście minut. Na razie Illinois nie dołączy jednak do stanów zezwalających na posługiwanie się elektroniczną kartą ubezpieczenia.

Zakaz w całym kraju?

Być może już niedługo używanie aparatu telefonicznego w czasie prowadzenia pojazdu zakazane będzie na poziomie federalnym. National Safety Council, organizacja o zasięgu krajowym mająca silne wpływy w Waszyngtonie domaga się, by zakaz taki wprowadzony został na terenie całego kraju. Przypomnijmy, w tej chwili obowiązuje w 11 stanach, do których po 1 stycznia dołączy Illinois.

Z badań prowadzonych przez grupę wynika, że w rejonach obowiązywania zakazu rzeczywiście odnotowano poprawę bezpieczeństwa, jednak warunkiem było egzekwowanie zapisów prawa przez policję. Autorzy badań dodają przy okazji, że posługiwanie się zestawem głośnomówiącym jest równie groźne dla użytkowników dróg jak sam telefon.

Jeśli więc zakaz zostanie wprowadzony, musi on być całkowity – postuluje National Safety Council.

Po przeanalizowaniu kilkudziesięciu niezależnych badań okazało się też, że rozmowa przez telefon podczas jazdy porównywana może być do prowadzenia pod wpływem alkoholu.

RJ

'

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor