Posągi koni, które jesienią pojawią się na chicagowskich ulicach, to pomysł na upamiętnienie policjantów zabitych na służbie w naszym mieście. Projekt przedstawiła Chicago Police Memorial Foundation, fundacja wspierająca rodziny zabitych i rannych na służbie chicagowskich policjantów.
Każda ze 100 rzeźb koni będzie poświęcona pamięci jednego z zabitych policjantów. Pierwszą nieudekorowaną, białą rzeźbę konia naturalnych wymiarów zaprezentowano w Gold Star Park obok stadionu Soldier Field podczas uroczystości poświęconych pamięci policjantów poległych na służbie. Projekt jest podobny do instalacji rzeźb 75 krów, które obecne były na ulicach w śródmieściu od 1999 roku. Instalacja CowParade objeżdża teraz świat, dzięki czemu zebrano już 25 milionów dolarów na konto organizacji non-profit. Podobny cel przyświeca projektowi instalacji 100 rzeźb koni.
Rzeźbę konia będzie można zaadoptować. Planowana jest specjalna aukcja dla zainteresowanych sponsorów. Licytacja będzie zaczynać się od 2,5 tysiąca dolarów. Dochód będzie przeznaczony na konto Chicago Police Memorial Foundation, która wspiera rodziny zabitych i rannych na służbie chicagowskich policjantów. Sponsor będzie mógł wybrać z listy, na której znajdzie się 571 nazwisk zabitych funkcjonariuszy, tego któremu będzie dedykowana rzeźba . Każdy z posągów koni będzie miał zamontowaną tabliczkę z nazwiskiem nieżyjącego policjanta i sponsora rzeźby. Pierwsze konie-posągi zostaną zainstalowane 11 września przy Magnificent Mile w śródmieściu. Ich rozmieszczenie będzie trwało także w październiku.
Chicago Police Memorial Foundation powstała 10 lat temu z zamierzeniem niesienia pomocy rodzinom policjantów, którzy zginęli w tragicznych okolicznościach na służbie. Fundacją kieruje były komendant chicagowskiej policji Philip Cline. W 2012 roku fundacja zebrała 1,7 mln dolarów, z czego ponad 550 tys. dol. przeznaczono na pomoc poszkodowanym funkcjonariuszom i ich rodzinom, ponad 130 tys. dolarów wypłacono rodzinom zabitych na służbie policjantów. Chicago Police Memorial Foundation utrzymuje też pomnik i 5-akrowy park poświęcony pamięci policjantów, którzy zginęli na służbie w Chicago. Gold Star Memorial and Park znajduje się przy North Harbor Drive, obok stadionu Soldier Field.
W całych Stanach Zjednoczonych z roku na rok rośnie liczba policjantów, którzy giną na służbie. W pierwszej połowie tego roku śmierć poniosło 67 funkcjonariuszy. To wzrost o 31 procent w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego - wynika z raportu opublikowanego w lipcu przez Narodowy Fundusz Pamięci Funkcjonariuszy Służb Porządkowych (National Law Enforcement Officers Memorial Fund. Liczba zgonów policjantów w strzelaninach wzrosła o 56 procent, w wypadkach samochodowych o 37 procent. 26 funkcjonariuszy zginęło wypadkach samochodowych, a 25 w strzelaninach, 16 w innych okolicznościach. W stanie Illinois zginał jeden policjant na służbie w pierwszej połowie tego roku. Najwięcej zginęło w Kalifornii (8). Na kolejnych miejscach uplasowały się Floryda, Nowy Jork, Teksas i stan Wirginia. W 20 stanach i Dystrykcie Kolumbia nie odnotowano zgonu funkcjonariusza na służbie. W całym ubiegłym roku na służbie śmierć poniosło 100 funkcjonariuszy, z tego w pierwszej połowie 2013 roku 51.
JT
'