----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

05 lutego 2015

Udostępnij znajomym:

Zakonnice i grupa mieszkańców Stone Park, miasteczka na zachodnich przedmieściach, nie ustają w walce z klubem ze striptizem, który powstał tam dwa lata temu. Zdaniem sióstr zakonnych szerzy się tam nierząd i łamane są przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu.

Klub Allure, na granicy miasteczek Stone Park i Melrose Park, dzieli jedynie ogrodzenie od obszaru od działki, na której znajduje się klasztor zakonu St. Charles Borromeo Scalabrinian. Mieszka tam 20 zakonnic. W czerwcu złożyły pozew w sądzie powołując się na stanowe przepisy zabraniające budowy klubów z rozrywką dla dorosłych w odległości 1000 stóp od  kościołów, klasztorów czy innych miejsc modlitwy.

Ponieważ sprawa nie została jeszcze rozpatrzona zakonnice wspierane przez grupę mieszkańców Stone Park wniosły do sądu okręgowego powiatu Cook kolejne dokumenty do pozwu. Pojawiły się w nich bardzo poważne oskarżenia. "To nie jest tylko klub ze striptizem" - powiedział Thomas Brejcha , prezydent Thomas More Society, który reprezentuje zakon. Ze złożonego w sądzie dokumentu wynika, że w klubie Allure może dochodzić do prostytucji.

Siostra Noemia Silva martwi się o to jaki wpływ może mieć klub na dzieci z sąsiedztwa. "Nasze dzieci zasługują na bezpieczne miasteczko" - mówi zakonnica. Jako zagrożenia wymienia alkohol, narkotyki czy nierząd. W pozwie opisywany jest śmiertelny wypadek barmanki z klubu Allure. Nietrzeźwa kobieta w drodze z pracy wjechała swoim samochodem w latarnię i zginęła na miejscu. Do wypadku doszło w grudniu ubiegłego roku.

Pozwu nie komentuje burmistrz Stone Park Beniamino Mazzulla . Prawnik reprezentujący miasteczko, Pat Zito, powiedział, że mieszkańcy skarżą się na hałas z klubu, nietrzeźwych jego bywalców, a także prezerwatywy, które można znaleźć w jego okolicy. Podobne skargi zgłaszają mieszkańcy sąsiedniego Melrose Park. Rzecznik prasowy tego miasteczka, Gary Mack, nazwał sytuację "bulwersującą" i dodał, że władze Melrose Park są za zamknięciem klubu Allure.

Władze miasteczek nie mogą wprowadzić zakazu klubów ze striptizem czy sklepów dla dorosłych tzw. sex shopów, ale mogą ustalać przepisy regulujące ich działalność, od lokalizacji takich biznesów, po godziny ich otwarcia, czy sprzedaż w nich alkoholu. Takie zaostrzone przepisy mogą odstraszać przyszłych inwestorów  w rozrywkę dla dorosłych, na co często liczą władze miasteczek.

Jeżeli taka sprawa trafia do sądu to bardzo często kończy się długą i kosztowną dla lokalnych władz batalią. Przekonały się o tym władze Bedford Park, położonego na południowo-zachodnich przedmieściach. Proces z klubem striptizowym trwał sześć lat i zakończył się ugodą osiągniętą w ubiegłym roku,  w ramach której władze Bedford Park ostatecznie zgodziły się na powstanie klubu Go Go. Właściciele przyszłego biznesu muszą jednak  dostosować się do wyznaczonych przez władze miejskie godzin otwarcia klubu, zapewnić mu własną ochronę, a w reklamach nie używać nazwy miasteczka. Koszty sześcioletniego procesu sądowego, które musi ponieść Bedford Park zamieszkałe przez zaledwie 600 osób, to 400 tys. dolarów.

We wrześniu ub. roku odetchnęły z ulgą władze Crestwood, na południowo-zachodnich przedmieściach, bo inwestor zainteresowany otwarciem w tym miasteczku pierwszego klubu Go Go wycofał się. Pomysł od samego początku wzbudzał protesty mieszkańców.

Z kolei władze Harvey, na południowych przedmieściach, wydały decyzję o zamknięciu klubu ze striptizem , który został tam otwarty w czerwcu. Urzędnicy początkowo wyrazili zgodę na powstanie baru. Prawdziwa działalność Club Assests wyszła na jaw po dziennikarskim śledztwie telewizji WGN. Po decyzji burmistrza Harvey Erica Kellogga o zamknięciu klubu, jego właściciel pozwał władze miasteczka do sądu.

JT

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor