09 marca 2023

Udostępnij znajomym:

Mimo pędu nowoczesności do przodu, z przyjemnością zaglądamy do kultowych restauracyjek dużych miast amerykańskich, by poczuć powiew historii, smak dawnych lat w nowszym wykonaniu, atmosferę XVIII-XIX wieku.

Dzisiaj przechadzamy się jedną z XVIII-wiecznych uliczek Bostonu, by trafić do najstarszej restauracji bostońskiej i najstarszej, nieprzerwanie działającej restauracji w USA… Od 1826 roku drzwi Union Oyster House zawsze były otwarte dla gości.

Union Street, gdzie mieści się rzeczona restauracja, serwująca owoce morza, została wytyczona w 1636 roku, dwa lata po założeniu Boston Common, ale nie ma miejskich zapisów dokumentujących datę budowy Oyster House. Wiadomo tylko, że budynek stoi na Union Street jako główny, lokalny punkt orientacyjny od ponad 250 lat.

W 1742 roku - zanim stał się domem owoców morza, w budynku mieściła się firma importera wyrobów kostiumowych Hopestill Capen, znana pod barwną nazwą „Pod znakiem pól kukurydzy” (w tym czasie do Bostonu przypływały statki z jedwabiem i gotową odzieżą z Europy, skąd rozwożono je po kraju).

W tym też budynku, na górnym piętrze, drukarz Isaiah Thomas opublikował (1771 rok) swoją gazetę „The Massachusetts Spy”, uznaną za najstarszą gazetę w Stanach Zjednoczonych.

Na tym koloryt budynku nie kończy się – sklep zamienił się (1775 rok) w siedzibę płatnika Armii Kontynentalnej, gdzie wojska federalne otrzymywały swój wojenny żołd… Podczas rewolucji małżonki Adamsa, Hancocka i Quincy wraz z sąsiadkami, właśnie w tym budynku szyły i naprawiały ubrania dla kolonistów.

W 1796 roku na drugim piętrze mieszkał przyszły król Francji. Wygnany ze swojego kraju, zarabiał na życie ucząc francuskiego wiele modnych, młodych dam z Bostonu. (Louis Phillippe wrócił do Francji, aby służyć jako król w latach 1830-1848).

Powoli docieramy do interesującego nas tematu, jakim są owoce morza. A konkretniej – ostrygi, ponieważ… nadszedł czas XIX-wiecznego szaleństwa ostryg. Po raz pierwszy w tym kraju podano je gościom w 1763 roku, w nowo otwartym, prymitywnym salonie w nowojorskiej piwnicy przy Broad Street. Śliskie ostrygi nie przypadły wówczas do gustu gościom, a i przyrządzanie ich nie odbywało się w najciekawszych warunkach.

Kilkanaście lat później ostrygarnie były już niemal w każdym mieście. Ostrygi serwowano też w salonach, barach, stołówkach i na ulicznych straganach.

Nadszedł rok 1826 i początek długiej kariery Union Oyster House z siedzibą w starym domu.

Stałym bywalcem Oyster Bar był Daniel Webster (sekretarz stanu). Miał dwie żony, pięcioro dzieci i nieodpartą chęć na ostrygi; zjadał ich minimum sześć talerzy po tuzinie ostryg każdy, do tego wysoka szklanka brandy z wodą!

W tejże ostrygarni po raz pierwszy użyto wykałaczki! Produkował je (i drewniane widelce) Charles Forster z Maine. By wypromować swój biznes, wynajmował studentów z Harvardu, zapraszał na obiad do Union Oyster House, a oni wszyscy prosili o wykałaczki. Powiodło się. Ponad sto lat zaopatrywał w ten towar rynki krajowe i zagraniczne.

Rodzina Kennedy’ch od lat patronuje Union Oyster House. Często ucztował tam prywatnie John F. Kennedy; jego ulubiona jadalnia na piętrze „The Kennedy Booth” poświęcona jest jego pamięci.

Od 1826 roku Union Oyster House zna tylko trzech właścicieli. Obecnie Joseph A. Milano Jr. I Mary Ann Milano Picardi kontynuują dumne tradycje w gastronomii i usługach od 1970 roku.

Union Oyster House to zacna i godna polecenia restauracja, uznana nie tylko przez konsumentów, ale i przez krytyków kulinarnych. Tylko w latach 2010-2020 zdobyła dwadzieścia nagród.

Zapewniają, iż część potraw przyrządzana jest według XIX-wiecznych przepisów, których nie zdradzają, tylko zapraszają do siebie. Dołączam do zaproszenia – koniecznie odwiedźcie to miejsce, będąc w Bostonie!

Klasyczne ostrygi Rockefeller

SKŁADNIKI (1 porcja lub 4 przystawki):

  • 4 otwarte ostrygi (na połówkach muszli)
  • 60 gram mieszanki Rockefeller (przepis poniżej)
  • 1 łyżka tartego sera Parmezan
  • 60 gram sosu holenderskiego
  • 1/8 cytryny
  • 1 gałązka zielonej pietruszki

PRZYGOTOWANIE:

  • rozgrzać piekarnik do temperatury 225 stopni C (450 stopni F),
  • sosem Rockefeller polać ostrygi, posypać serem,
  • zapiec ostrygi w ciągu 5 minut, wyjąć z piecyka,
  • sos holenderski rozdzielić na cztery części; każdą z nich ułożyć na kolejnych ostrygach,
  • zapiec do lekkiego zbrązowienia,
  • serwować z dodatkiem cytryny i pietruszki.

​Mieszanka Rockefeller

SKŁADNIKI:

  • 1350 gram szpinaku, oczyścić, zblanszować, posiekać
  • 3 łyżki przeciśniętego przez praskę czosnku
  • 6 łyżek drobno posiekanej szalotki 
  • 140 gram wędzonego boczku, pokrojonego w drobną kostkę
  • 85 gram klarowanego masła
  • 170 mililitrów Pernod (likieru anyżowego) sól i pieprz do smaku

PRZYGOTOWANIE:

  • podsmażyć czosnek i szalotki na klarowanym maśle,
  • dolać likier anyżowy,
  • dodać bekon i szpinak. Dokładnie wymieszać,
  • doprawić solą i pieprzem do smaku. Całkowicie wystudzić.

Anna Czerwińska
wielbicielka muzyki klasycznej i dobrej literatury, amatorka gór i namiotu, podglądania życia od kuchni i innych obserwacji wszelkich na własny użytek.
Autorka blogów: o kuchni Stanów Zjednoczonych i… truflach czekoladowych www.amerykanskiekulinaria.com; www.domowetrufle.com
kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor