----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

06 sierpnia 2025

Udostępnij znajomym:

“W centrum tej historii jest idea siebie jako projektu: czegoś, co w wyobrażeniu bohaterów stanowi pewien model. Tyle że za dążeniem do perfekcji kryje się potrzeba totalnego kontrolowania tego, jak doświadczają oni codzienności”. (fragment wywiadu z V. Latronico)

Tekst Do perfekcji zaczyna się i kończy nawiązaniem do powieści Georges’a Pereca, Rzeczy. Otwiera go cytat:

„Tu było ich prawdziwe życie, życie, jakie chcieli poznać, jakie chcieli prowadzić” i kończy się hołdem zamieszczonym w Podziękowaniach:

„Ta powieść narodziła się jako hołd dla Rzeczy Georges’a Pereca; w dużej mierze zawdzięcza mu to, co może być w niej dobre”. (s.126)

A co w niej może być dobre? Do perfekcji to opowieść o trzydziestolatkach, których klasyfikuje się jako pokolenie Z, czyli tych, którzy wychowali się i dorastali z gadżetami cyfrowymi nieustannie podłączonymi do sieci. Wszelkie smartfony, tablety i laptopy stały się integralną częścią ich codziennego funkcjonowania. Konsekwencją tejże rzeczywistości stał się model pracy niezależnej od miejsca, możliwość łatwego przemieszczania się, sposobu budowania relacji towarzyskich czy zarabiania pieniędzy. W istocie, cały model życiowych aktywności tego pokolenia jest konsekwencją funkcjonowania w sieci.

Rzeczy Georges’a Pereca to rzecz o pokoleniu wcześniejszym, bo wchodzącym w dorosłe życie w latach 60-tych XX wieku (akcja Do perfekcji dzieje się w drugiej dekadzie XXI wieku).

Obie powieści są powiązane ze sobą na wielu poziomach, począwszy od narracyjnej identyczności poprzez konstrukcję głównych bohaterów i tożsame opisy świata przedstawionego, żeby wspomnieć choćby o otwarciu obu tekstów opisem mieszkania, a na sposobie analizowania generacyjnych dążeń i upodobań kończąc.

Rzecz jasna, jest też jedna, zasadnicza różnica między nimi – czas dziania się wydarzeń obu opowiadań, czyli różnica prawie 60 lat, co determinuje odrębności w dekoracjach i rekwizytach, ale nie w pokoleniowym rozedrganiu, które przekłada się na brak satysfakcji, społecznego czy politycznego zaangażowania, braku poczucia misji, rozczarowania czy też funkcjonowaniu w ułudzie swoich wyobrażeń o życiu spełnionym. W Rzeczach Sylvie i Jerôme nie pracują z komputerem, gdziekolwiek są, nie mają też telefonów komórkowych podłączonych do Internetu, tak jak to ma miejsce w przypadku Anny i Toma w Do perfekcji. Poza tymi różnicami, pozornie fundamentalnymi dla charakterystyki pokoleniowego sposobu bycia, łączy ich zadziwiająco wiele jako ludzi, których dzieli prawie 60 lat. Co jest tym, co oba pokolenia identyfikuje w swoistych podobieństwach?

Z całą pewnością możemy mówić o wspólnocie rozczarowania. Realne życie było dalekie od ich oczekiwań. W Rzeczach możemy znaleźć taki passus:

„Zdawało im się, że wyobrażają sobie szczęście; zdawało im się, że ich fantazja jest swobodna, że kolejnymi fazami nasyca świat. Zdawało im się, że wystarczy ruszyć w drogę, aby samo dążenie było szczęściem. Ale odnajdywali siebie w samotności, w bezruchu, w pustce. Równina szara i lodowata, jałowy step, żaden pałac nie wznosił się wśród pustyni, żadna esplanda nie rozpościerała się na widnokręgu”.

Podobnie sprawy miały się z grupą znajomych i towarzyskimi układami, które w obu tekstach są znaczące, ale też tymczasowe i pozbawione przyjacielskiej głębi.

W Do perfekcji czytamy:

„Anna i Tom spotykali się przy stolach pingpongowych na Arkonaplatz wśród innych par młodych rodziców, jedni i drudzy odczuwali tylko skrępowanie świadomością schyłku przyjaźni. Niektórzy znikali. […] Po prostu dotychczasowe życie łatwo kruszało. […] W kręgach, które kiedyś przyjmowały ich z otwartymi ramionami, teraz czuli się jak intruzi”. (s, 91/92)

Natomiast w Rzeczach:

„Powoli, ale nieuchronnie paczka się rozpadała. Nagle, czasem brutalnie, w parę tygodni niektórzy uświadamiali sobie jako coś oczywistego, że ich dawne życie nigdy już nie będzie możliwe”. (s. 66)

W obu historiach nierealistyczne oczekiwania, że życie będzie bajką ze wszystkimi jej elementami, budzą frustrację bohaterów. Ruszają na poszukiwania owego bajkowego wymiaru, w którym dobra wróżka odmieni ich los w innych krajach. Jedni jadą do Portugalii, drudzy do Tunezji, ale tam spotyka ich znowu rozczarowanie, samotność i alienacja. Życie w ułudzie mediów społecznościowych (Anna i Tom), czy nierealistycznych oczekiwań (Sylvie i Jerôme), kończy się dla nich trywialnie, tak jak i marzenia o niezależności, finansowej obfitości i realizacji marzeń. Ostatecznie, jedni rozpoczynają regularną pracę w firmie, drudzy zaczynają prowadzić pensjonat. Z nieba schodzą na ziemię.

„Pieniądz wznosił się między nimi jak przegroda. Jak mur, jak rodzaj buforu, o który wciąż się obijali. To było coś gorszego od nędzy: ciągłe braki, liczenie się z groszem, ciułanie. Żyli w zamkniętym świecie swego zamkniętego życia, bez przyszłości, bez widoków, prócz nierealnych cudów, niemądrych, bzdurnych mrzonek. Dusili się, czuli, że idą pod wodę”. (Rzeczy)

Jak mówi Vincenzo Latronico w jednym z wywiadów:

„Perec pisał o konsumpcjonizmie i o tym, co z niego wynika: że definiują nas relacje z przedmiotami, tymi, których pragniemy, i tymi, które posiadamy. Miałoby to dawać nam nie tylko szczęście, lecz także sposobność do samookreślenia, do pokazania, kim jesteśmy. Przy pierwszej lekturze Rzeczy Pereca uderzyło mnie, że dokładnie tak wygląda dzisiaj nasza relacja, tyle że nie z przedmiotami, ale z obrazami. Mój pierwszy pomysł na tytuł tej książki, swoją drogą fatalny, to właśnie Obrazy”. (za: Aleksandra Majak, w: Świadomie nie stworzył „wyjątkowych” bohaterów. Rozmowa z Vincenzo Latronico, autorem powieści „Do perfekcji”)

Obrazy bowiem definiują bohaterów Do perfekcji, bo są i muszą być złudnie prawdziwe w swej perfekcyjności. Platformy społecznościowe manipulowane algorytmami narzucają fikcję rzeczywistości, która demoluje i destruuje życie w tak zwanym realu. Podobnie jak pożądanie „rzeczy” definiuje i wykrzywia świat pokolenia Sylvie i Jerôme.

„Do perfekcji” w odwróceniu „Rzeczy” – w jaki sposób:

„Oto zamiast Paryża lat 60. mamy Berlin przed pandemią, zamiast dwojga Francuzów – parę młodych Włochów, Toma i Annę. Zamiast przeprowadzać ankiety jak Sylwia i Jerôme, pracują oni on line, tworząc strony internetowe i identyfikacje wizualne dla firm. Nie czytają już pisma „Express”, bo jego miejsce zajął Facebook i Instagram; modny w latach 60. dżin i mrożony poncz zastąpiło biologiczne wino i narkotyki przyjmowane w niewielkich dawkach. Algierska wojna o niepodległość (1954–1962), czyli brutalny konflikt między Francją a jej kolonią, została dawno zapomniana; nowi bohaterowie stykają się za to z kwestią migrantów przybywających masowo do niemieckiej stolicy. Stykają, bo trudno tu mówić o głębokim przeżywaniu i zaangażowaniu. Czy chodzi o kwestie obywatelskie i polityczne, czy o relacje ze znajomymi i przyjaciółmi, czy nawet o ich własny związek, zarówno Sylwia i Jerôme, jak i Tom i Anna ledwo dotykają istoty problemów. Brak im prawdziwego poczucia odpowiedzialności, a głębokie przeżywanie rzeczywistości zamienili na ślizganie się po jej powierzchni, życie z cieniami, które wypierają, ignorują lub próbują nieudolnie uchwycić”. (za: Julia Wollner, w: Do perfekcji Vincenza Latronica. Portret pokolenia Y i dialog z Perec’em)

Oba teksty pokazują pokoleniowe podobieństwa i różnice w odwiecznym zapętleniu. Jak pisze Grzegorz Jankowicz w posłowiu do Rzeczy:

„...Flaubert chciał przedstawić moralne i egzystencjalne dzieje pokolenia lat dwudziestych XIX wieku (w Szkole uczuć), dla którego romantyczny ideał egzystencji okazał się zgubny. Miał to być obraz oczyszczony z upiększeń i zafałszowań: analiza motywacji, działań oraz uczuć przedstawicieli jednej generacji”. (s. 119)

Czy zatem mamy do czynienia ze Szkołą uczuć, Rzeczami i Do perfekcji w pokoleniowych odwróceniach?

Vincenzo Latronico, Do perfekcji, wyd. Czarne, tłumaczyła Katarzyna Skórska, 2025, s.127.

Georges Perec, Rzeczy, wyd. Lokator, tłumaczyła Anna Tatarkiewicz, 2014, s.126.

Zbyszek Kruczalak 

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor