----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

05 czerwca 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Nie wszystkie produkty i potrawy nadają się do przechowywania w o wiele niższych temperaturach aniżeli oferuje nam lodówka. Które z nich powinny unikać zamrażarki?

Mrożenie to jedna z najbardziej efektywnych i zdrowych metod przechowywania żywności przez dłuższy czas, która pozwala na zachowanie świeżości i wartości odżywczych produktów spożywczych. Jednak, jak to w życiu bywa, nie wszystko powinno być zamrożone.

Sporo wątpliwości wzbudza mrożenie jajek. Zdaniem ekspertów:

  • na pewno nie powinno się mrozić jajek w skorupce;
  • jeśli już bardzo chcemy to zrobić, to należy oddzielnie mrozić białka i żółtka;
  • nie należy mrozić jajek ugotowanych zarówno na twardo, jak i na miękko, nawet oddzielając białka od żółtek.

Unikajmy zamrażania surowych warzyw i owoców bogatych w wodę - sałata, kapusta, ogórki, arbuz, pomidory, pomarańcze, winogrona, banany powinny być trzymane z dala od zamrażarki. Po rozmrożeniu zwykle zmieniają smak, zapach i wygląd, co nie jest bez znaczenia. Wprawdzie nadają się do gotowania, ale po ugotowaniu wyglądają równie nieapetycznie.

Równie problematyczne jest mrożenie serów. Sery kozie, brie lub ricotta mogą się rozpadać i tworzyć grudki. Żółty ser lepiej poradzi sobie w zamrażarce, pod warunkiem, że jest mrożony w całym kawałku, a nie w plasterkach.

Zamrożone przyprawy nie zachowają właściwości, a wręcz przeciwnie. Mogą zmienić smak i zapach. W ogóle sproszkowane przyprawy tracą swoją moc i wartość po dwóch latach od czasu ich zmielenia, więc nie poddawajmy się namowom producentów i nie kupujmy ich na zapas. Sprawdzajmy datę ich przydatności - im dalsza data ważności, tym lepiej (produkt jest świeższy). Jednak możemy zamrozić świeże zioła, które potem posłużą jedynie do doprawiania dań gotowanych (będą miękkie i wodniste).

Nabiał, czyli śmietana, jogurty, majonez, mleko i sosy na bazie mleka w wyniku mrożenia zmieniają konsystencję, stają się często wodniste, grudkowate i niesmaczne.

Wielu kucharzy zapewnia, że można z powodzeniem mrozić smażone produkty (np. mięso). Moje doświadczenie temu przeczy - tracą one swoją chrupkość, a po rozmrożeniu są mocno nasiąknięte wodą. Ich wygląd i smak wzbudza niepokój.

Proponuję unikać mrożenia surowych i gotowanych ziemniaków. Najgorzej radzą sobie zwłaszcza te drugie, które w trakcie mrożenia często szarzeją i stają się wodniste. Najlepiej mrożenie znoszą ziemniaki smażone, chociaż i tego nie polecam. Ziemniaki można wykorzystać ponownie (bez mrożenia). Świetne są placki z gotowanych ziemniaków z sosem grzybowym, kopytka, kluski śląskie czy drożdżówki. Smażone zaś świetnie sprawdzą się we fryttacie i zapiekankach warzywnych.  

Nadmiar ugotowanego makaronu trafia często do zamrażarki. I co się dzieje? Podobnie jak ziemniaki traci smak i konsystencję, jeśli wystawimy do rozmrożenia. Najlepiej zamrożony makaron al dente od razu wrzucić do wrzącej wody na parę minut, do rozmrożenia. Nie gotować, ewentualnie lekko podgrzać i natychmiast serwować. Często przygotowuję w taki sposób makarony na szybkie obiady. Podobnie postępuję z kaszami: gryczaną, jęczmienną, pęczakiem. Nigdy ich nie rozmrażam przed włożeniem do gorącej wody.

I jeszcze jedno... Nie należy zamrażać makaronów z sosami. Najlepiej sosy i makarony mrozić oddzielnie.

A co z zupami? Zamrażają się znakomicie, pod warunkiem, że nie są doprawione śmietaną, którą najlepiej dodać przed serwowaniem (zupa ze śmietaną winna być podgrzewana, nie gotowana).

Wszystko wiemy. I stosujemy lub zastosujemy. Tylko... w czym mrozić lub przechowywać wspomniane i inne produkty? Podpowiem, bo przecież nie odkryję nic nowego.

  • Zamrażać w szczelnych plastikowych pojemnikach z pokrywkami lub w torebkach plastikowych strunowych. Nie bardzo nadają się torebki śniadaniowe – ich plastik jest zbyt cienki. Lepiej wybrać torebki przeznaczone do zamrażania z miejscem na opis produktu.
  • Nie zamrażać w opakowaniach sklepowych.
  • Przechowywać w lodówce w szklanych pojemnikach z plastikowymi pokrywami. Do warzyw warto włożyć na dno pojemnika ręcznik papierowy, który będzie chłonął wilgoć, opóźniając proces gnilny (zawsze następuje po zbyt długim przechowywaniu produktów roślinnych).

Anna Czerwińska
wielbicielka muzyki klasycznej i dobrej literatury, amatorka gór i namiotu, podglądania życia od kuchni i innych obserwacji wszelkich na własny użytek.
www.pakamerapolonia.com kontakt: amerykanskie.kulinaria@gmail.com

----- Reklama -----

OBAMACARE_1101_1120

----- Reklama -----

OBAMACARE_1101_1120

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor