08 grudnia 2022

Udostępnij znajomym:

Wietnamski producent samochodów VinFast transportuje pierwszą partię aut model VF 8 z portu MPC w Haiphong do portu w Kalifornii. Ci, którzy zamówili samochód, dostaną swój egzemplarz prawdopodobnie już w grudniu 2022 roku.

Wietnamski producent chce podbić serca fanów elektromobilności w USA. Czy największa amerykańska firma produkująca amerykańskie samochody, Tesla, może czuć się zagrożona? Istnieje ryzyko, że wietnamski gigant w przyszłości stanie się firmą globalną, podobnie jak jego amerykański odpowiednik.

44 2

Źródło: vinfastauto.us/newsroom/press-kit

Na początek producent zdecydował się na eksport jednego modelu, mimo że dostępne są już trzy (VF 7, VF 8 i VF 9). VinFast VF 8 to crossover z aspiracjami do SUV-a. W środku ma co prawda 5 miejsc, jednak oferuje znaczną przestrzeń dla kierowcy i pasażerów, przy relatywnie niewielkiej bryle. Z zewnątrz, na pierwszy rzut oka, samochód może kojarzyć się z marką Renault i Dacia. Przód wygląda tak, jakby producent inspirował się modelem Dacia Duster, co może u niektórych budzić kontrowersje. To jednak koniec podobieństw do francuskiej marki.

VinFast VF 8 wygląda nowocześnie, a jego bryła jest narysowana zachowawczo. Nie ma zbędnych przetłoczeń w karoserii czy nagłych skosów. Taka sylwetka może spodobać się większej ilości osób. Ma jednak nieco charakteru i sugeruje, że wcale nie będzie zawalidrogą. Producent zadbał o umieszczenie ledowych świateł. Opadająca linia dachu ku tyłowi nadaje samochodowi sportowego sznytu.

44 3

Źródło: vinfastauto.us/newsroom/press-kit

Tył samochodu jest zdecydowanie mniej kontrowersyjny niż przód. Znajdują się tam ledowe lampy zachodzące na klapę bagażnika z ledowymi listwami, schodzącymi się do znaczka marki umieszczonego pośrodku. Jak można zauważyć, producent nie udaje samochodu spalinowego i nie umieścił w projekcie atrap układu wydechowego, co w ostatnich latach jest modne wśród liderów rynku motoryzacji. Dach zakończono niewielkim, jednak dodającym uroku spojlerem z wmontowanym trzecim światłem stop. Nadkola oraz najniższe partie karoserii przyozdobiono czarnymi, plastikowymi listwami, dodając w ten sposób nieco terenowego wyglądu modelowi VF 8. Można zatem powiedzieć, że samochód jest po prostu ładny.

44 4

Źródło: vinfastauto.us/newsroom/press-kit

W środku VinFast VF 8 możemy poczuć się trochę jak w Tesli. Powodem tego jest umieszczenie w centrum deski rozdzielczej wielkiego, 15-calowego, dotykowego ekranu w pozycji horyzontalnej, podobnie jak w niektórych modelach amerykańskiego producenta. Na konsoli centralnej znajdziemy też kratki nawiewów otoczone ładną, srebrną listwą, a zamiast drążka zmiany biegów umieszczono przyciski do wyboru kierunku jazdy. Do dyspozycji są również dwa miejsca na kubeczki, szeroki podłokietnik i liczne schowki. VinFast wygląda prestiżowo, deskę rozdzielczą obszyto eko-skórą, w kolorze foteli i boczków drzwiowych, a całość przyozdobiona jest ambientowym oświetleniem, którego kolor można dowolnie dobrać pod swoje upodobania. Wielofunkcyjna, trójramienna kierownica ma niewielką średnicę i jest delikatnie ścięta na dole, jak w samochodach sportowych. Warto zwrócić uwagę na fakt, że przed kierowcą nie ma typowych zegarów, a jedynie wyświetlacz head-up. Odczytu prędkości i innych danych można dokonać za pośrednictwem ekranu odbitego na szybie oraz na środkowym, dotykowym wyświetlaczu.

VinFast VF 8 zdecydowanie nie jest powolnym samochodem. Producent oferuje dwie opcje wyposażenia. Jedna z wykończeniami Plus, droższa oraz niższa nieco tańsza Eco. Pojazd wyposażono w dwa silniki elektryczne, które generują ogromną moc 402 koni mechanicznych oraz 457 niutonometrów momentu obrotowego. Taka konfiguracja pozwala rozpędzić samochód do 60 mil na godzinę w czasie niewiele ponad 5 sekund. Silniki napędzają wszystkie 4 koła.

Czas na cenę. Podstawowa wersja samochodu z zasięgiem 260 mil ma kosztować $40,700. Przy wyższym zasięgu 292 mil cena wzrasta zaledwie o 300 dolarów i wynosi $41,000. Wersja luksusowa osiągnie zasięg 248 mil w wersji z mniejszą baterią i będzie kosztować $47,700, a z większym akumulatorem i zasięgiem 277 mil $48,000. Producent twierdzi, że samochód będzie można naładować od 10 do 70% w 24 minuty w przypadku słabszej baterii i 31 minut w przypadku mocniejszej.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że VinFast jest pierwszym samochodem, w którym dostępna będzie oferta planu dzierżawy i abonamentu na ładowanie akumulatorów. Firma w ten sposób chce uatrakcyjnić ceny pojazdów, odejmując od niej koszt baterii. Głównym partnerem udostępniającym stacje ładowania ma być Electrify America, a koszt abonamentu ładowania pojazdu ma wynosić od 35 do 110 dolarów miesięcznie. Cena uzależniona jest od wybranego pakietu.

VinFast VF 8 jest pełnoprawnym, elektrycznym i poważnym modelem samochodu. Perspektywa jest obiecująca, szczególnie z powodu wielkości firmy producenta oraz bardzo pokaźnych zasobów finansowych, które posiada. Wyposażenie w wersji podstawowej jest niezwykle bogate i niczym nie ustępuje współcześnie produkowanym samochodom elektrycznym i spalinowym. Widząc ambicje wietnamskiej firmy, Tesla w ciągu kilku lat będzie mogła czuć się zagrożona i musi zaoferować potencjalnym klientom jeszcze więcej, by nie stracić pozycji lidera na rynku samochodów elektrycznych.

Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor