21 listopada 2022

Udostępnij znajomym:

Hyundai zaprezentował swój jeden z najpopularniejszych na świecie model samochodu elektrycznego podczas targów samochodowych Auto Show w Los Angeles. Według producenta po naładowaniu akumulatorów do pełna, będzie mógł pokonać aż 340 mil. W ciągu zaledwie 24 godzin od prezentacji, Ioniqa 6 zamówiło już ponad 34 tysiące osób.

Zasięg jest jedną z najważniejszych cech samochodów elektrycznych, na które zwracają uwagę potencjalni klienci i nabywcy. Mniejsza dostępność stacji ładowania w stosunku do ilości stacji benzynowych powoduje chęć posiadania samochodu z jak największym zasięgiem.

Nowy Hyundai Ioniq 6 różni się znacznie od swojego poprzednika. Na pierwszy rzut oka jest to zupełnie inny samochód. Jego bardzo kontrowersyjna sylwetka z cyklu „albo kochasz, albo nienawidzisz” przywodzi na myśl połączenie samochodu sportowego z rodzinnym. Przód samochodu jest dość spokojny i może przywodzić na myśl skojarzenie z owadem. Najwięcej dzieje się z tyłu. Patrząc na projekt można zauważyć inspirację od Porsche. Długa lampa biegnąca przez całą szerokość samochodu oraz spojler umieszczony powyżej kojarzy się z modelem 911 lub Panamera.

Karoseria umieszczona została na płycie podłogowej stworzonej na nowo i nazwanej E-GMP (Electric-Global Modular Platform), która zaprojektowana została z myślą o różnych samochodach elektrycznych marki Hyundai. Nowy model jest dłuższy od poprzednika o niecałe 8 cali oraz niższy, co daje jeszcze bardziej aerodynamiczną sylwetkę oraz obniżony środek ciężkości. W teorii powinno być również więcej miejsca w środku, ponieważ jest także szerszy. Wymiary pozwalają Hyundaiowi konkurować w jednym segmencie z takimi samochodami jak BMW i4 czy Tesla Model 3. Nadwozie samochodu oferuje 11 wersji kolorystycznych zarówno z wysokim połyskiem, jak i matowych. Całość osadzona jest na 20-calowych felgach.

Sylwetka pojazdu ma jeden z najniższych na świecie współczynników oporu powietrza (0.21). Dzięki temu zasięg w znaczny sposób się wydłuża, samochód potrzebuje mniej energii do rozpędzenia się i podtrzymania prędkości. Nowy model pozbawiono zbędnych wlotów powietrza, które mogłyby zakłócić jego przepływ, a zamiast tego zamontowano elektrycznie sterowane klapy, przez które w odpowiednim momencie wpada zimne powietrze, by chłodzić akumulatory. By jeszcze bardziej zredukować opory powietrza zastosowano kamery zamiast bocznych lusterek.

Teraz nieco informacji na temat osiągów. Hyundai Ioniq 6 został wyposażony z akumulatory o dwóch pojemnościach do wyboru. W wersji tańszej mają one pojemność 53 kWh, a droższej 77.4 kWh. Konfiguracja z większą baterią ma dwie opcje - jedna z nich, dla fanów samochodów z napędem na tylną oś, a w drugiej znajdziemy napęd na wszystkie cztery koła. Najmocniejsza wersja z napędem AWD osiąga aż 325 koni mechanicznych oraz 605 Nm momentu obrotowego. Tak wielka moc potrafi wystrzelić samochód w czasie 5 sekund do 60 mil na godzinę.

Producent obiecuje, że samochód będzie można ładować w ekspresowym tempie. Ładowanie od 10 do 80 procent zajmie zaledwie 18 minut. Warunkiem jest znalezienie szybkiej ładowarki, która dostarczy moc 350kW. Zimą bateria wymaga wyższej temperatury. Ioniq 6 może podgrzać akumulatory przed ładowaniem w momencie, gdy nawigacja wskaże stację ładującą w pobliżu.

Hyundai podpisał umowę z jedną z największych sieci ładowania w Stanach Zjednoczonych Electrify America, by zapewnić użytkownikom modelu Ioniq 6 30-minutowe sesje ładowania przez dwa lata. Warto dodać, że Hyundai dołącza do samochodu ładowarkę domową, o poborze mocy 10.9 kW, która będzie w stanie zasilić pojazd w nieco ponad 7 godzin.

Zużycie energii liczone na przejechanie 62 mile oscyluje wokół 14.3 kWh, co daje odpowiednio wartość 231Wh na każdą przejechaną milę. Jest to wynik znacznie lepszy niż w przypadku Tesli Model 3 z 2022 roku.

Wyposażenie nowego modelu Ioniq jest topowe. Do wyboru mamy jasne lub ciemne wnętrze oraz skórzaną tapicerkę. Kierowcę i pasażerów otaczają nowinki technologiczne, ekrany, tablety, panele dotykowe. Przed kierowcą znajdują się dwa ekrany o przekątnej 12-3 cali. System inforozrywki wyposażony jest w Apple CarPlay oraz Android Auto. Ciekawostką jest fakt, że można połączyć z samochodem dwa różne urządzenia Bluetooth w tym samym czasie. Wielbiciele dobrego brzmienia nie powinni być zawiedzeni, gdyż system audio wyprodukowany przez firmę Bose składa się z ośmiu głośników plus jednego niskotonowego. Dodatkowo na końcach deski rozdzielczej umieszczono dwa ekrany, które wyświetlają na bieżąco obraz z kamer bocznych samochodu (cyfrowe lusterka). Za klimat podczas wieczornych podróży odpowiada oświetlenie ambientowe z możliwością wyboru jednego z 64 kolorów oraz sześciu dwukolorowych motywów podświetlenia.

Samochód wyposażono także w najnowsze systemy bezpieczeństwa. Podobnie jak w Tesli samochód potrafi jechać sam, bez ingerencji kierowcy, oczywiście przez pewien czas. Kierowcę wspierają również takie systemy jak zapobieganie kolizji, inteligentny tempomat, awaryjne hamowanie, unikanie kolizji czy wykrywanie pieszych.

Ceny nowego Hyundaia Ioniq 6 zaczynają się od około 44 tysięcy dolarów. Za najwyższą wersję trzeba będzie dopłacić prawdopodobnie 10-15 tysięcy.

Adrian Pluta
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor