----- Reklama -----

LECH WALESA

01 lipca 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

W wyścigu o moc: opóźnienie chipu Microsoftu i niespodziewana premiera Nvidii

Miniony tydzień zaskoczył miłośników technologii w segmencie sprzętu do sztucznej inteligencji. Microsoft, który w listopadzie 2023 roku zaprezentował swój autorski chip Maia (kodowa nazwa Braga), napotkał nieoczekiwane trudności w produkcji. Według raportu portalu The Information, masowa produkcja miała ruszyć w 2025 roku, jednak teraz przesunięto ją na rok 2026.

Kluczowe zmiany projektowe, braki kadrowe i wysoka rotacja w zespole rozwojowym spowodowały opóźnienie. W efekcie Microsoft nie zdoła w tym roku zredukować w takim stopniu swojej zależności od akceleratorów Nvidii, jak planowano. Oczekuje się, że Maia nie dorówna wydajnością chipom Blackwell, wprowadzonego przez Nvidię pod koniec 2024 roku, a Amazon oraz Google wyprzedzają Microsoft, planując odpowiednio premiery Trainium3 i TPU siódmej generacji jeszcze w 2025 roku.

Równolegle Nvidia zaskoczyła rynek konsumencki, wprowadzając bez większej zapowiedzi kartę graficzną GeForce RTX 5050. Model ten, dostępny w wersjach desktopowej i mobilnej, zaczyna się od 249 dolarów, oferując 2 560 rdzeni CUDA i częstotliwość boost dochodzącą do 2,57 GHz.

W testach rasteryzacji karta jest o około 60% szybsza od RTX 3050, natomiast z użyciem technologii DLSS 4 może osiągać nawet czterokrotnie lepszą wydajność. Choć karta nie dorównuje flagowemu RTX 4060 pod względem liczby rdzeni czy przepustowości VRAM, to dzięki zastosowaniu 8 GB GDDR6 (desktop) lub GDDR7 (laptopy) stanowi atrakcyjną propozycję dla użytkowników o ograniczonym budżecie. Premiera zaplanowana jest na drugą połowę lipca, więc jeśli planujesz zakup laptopa ze średniej półki lub nowej karty graficznej do swojego komputera, która nie nadwyręży twojego budżetu, warto poczekać.

Niezależność technologiczna: Europa chce dogonić USA

Głos z Europy przyniósł wyraźny sygnał, że Stary Kontynent nie zamierza pozostawać w tyle w dziedzinie AI. Holenderski rząd zadeklarował wsparcie finansowe w wysokości 70 mln euro na budowę zakładu badawczego AI w Groningen, który ma stać się centrum rozwoju aplikacji w sektorach takich jak rolnictwo, ochrona zdrowia czy energetyka.

Dodatkowe 70 mln euro Holandia stara się pozyskać z funduszy unijnych, zaś region Groningen dołoży około 60 mln euro. Resort gospodarki podkreśla, że celem jest budowa europejskiej niezależności technologicznej oraz wzmocnienie konkurencyjności w perspektywie geopolitycznej. Obiekt ma zostać uruchomiony w 2026 roku, a w pełni operacyjny – na początku 2027 roku.

Tymczasem Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) poszerza wykorzystanie AI w kontekście kolejnych igrzysk – w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo (2026) oraz Los Angeles (2028). Planuje się zastosowanie sztucznej inteligencji do wspomagania planowania logistycznego, zwłaszcza przy zmiennych warunkach atmosferycznych, usprawnienia pracy sędziów przez analizę wielokątnych ujęć i 3D-motion replays, wzbogacenia transmisji telewizyjnych o błyskawiczne podsumowania z różnych kątów kamer, monitorowania i optymalizacji śladu węglowego wydarzeń.

Projekt opiera się na dotychczasowych rozwiązaniach wdrożonych podczas igrzysk w Paryżu, a nadzór merytoryczny sprawuje Olympic Broadcasting Services. Choć technologia ma zwiększyć atrakcyjność i efektywność, pojawiają się głosy ostrzegawcze, by nowinki nie faworyzowały bogatszych organizacji narodowych.

Edukacja w epoce AI: nowa jakość nauczania dzięki Google i Pearson?

Sektor edukacyjny nie pozostaje bierny wobec rewolucji AI. Brytyjski gigant edukacyjny Pearson nawiązał wieloletnią współpracę z Google Cloud, której celem jest stworzenie spersonalizowanych narzędzi edukacyjnych.

Platformy oparte na modelach sztucznej inteligencji Google dostosują ścieżki nauki do indywidualnych potrzeb ucznia, usprawniając pracę nauczycieli dzięki analizie postępów i sugerowaniu materiałów dydaktycznych. Prezes Pearsona, Omar Abbosh, określił AI jako klucz do zastąpienia jednolitych metod nauczania elastycznym, ukierunkowanym na ucznia modelem edukacji.

Dodatkowo Google ogłosił dostępność aplikacji Gemini we wszystkich planach Google Workspace for Education – od Fundamentals po Plus. Nowa usługa, dostępna także dla uczniów poniżej 18. roku życia, oferuje wsparcie przy tworzeniu zadań, generowaniu pomysłów czy analizie tekstów.

Specjalne zabezpieczenia i dodatkowe filtry chronią młodszych użytkowników przed nieodpowiednimi treściami, a funkcja „double-check” weryfikuje odpowiedzi AI przy pierwszym zapytaniu, zachęcając do krytycznego myślenia. Dane uczniów są chronione w ramach warunków usługi Workspace for Education, co powinno zmniejszyć obawy o prywatność.

Nadchodzące premiery Samsunga

Dla fanów smartfonów i urządzeń mobilnych kluczową informacją był termin kolejnego eventu Samsung Galaxy Unpacked 2025. Wydarzenie odbędzie się 9 lipca o godzinie 10:00 ET w Brooklynie, a jego motywem przewodnim będzie hasło „Ultra Unfolds”. Oczekuje się debiutu Galaxy Z Fold 7 oraz Z Flip 7, wyposażonych w smuklejsze konstrukcje, większe ekrany z ulepszonym interfejsem One UI 8 i procesor Snapdragon 8 Elite (lub lokalnie Exynos 2500). Doniesienia sugerują również prezentację Galaxy Z Flip FE, linii Galaxy Watch 8 (Classic i Ultra) oraz Galaxy Buds Core. Pojawią się też pierwsze zapowiedzi projektu Moohan – słuchawek XR we współpracy z Google.

Jednak nie wszyscy producenci idą w kierunku bezramkowości: według hiszpańskiego portalu Los40, Samsung zrezygnuje z kamery pod ekranem w modelu Z Fold 7, powracając do otworów w matrycy. Choć rozwiązanie UDC wydawało się przyszłościowe, wcześniejsze implementacje dawały słabszą jakość obrazu, szczególnie w wideorozmowach.

Szanowny Czytelniku – życzę Ci wspaniałego i niezapomnianego Dnia Niepodległości!

Adrian Pluta
E-mail: adrian@infolinia.com

----- Reklama -----

OBAMACARE 3 - 0901

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor