02 grudnia 2015

Udostępnij znajomym:

Oferta bezplatnego serwisu wlacza w naszych umyslach "czerwone swiatelko" ze oto na pewno ktos chce nas tutaj oszukac. Podejrzenie "zbyt piekne zeby bylo prawdziwe" powoduje, ze stajemy sie az nadto ostrozni i gorliwi w poszukiwaniu nie istniejacych pulapek. Obawiamy sie bowiem, ze byc moze gdzies malym drukiem dopisano, ze owszem usluga jest za darmo, ale tylko przez pierwszy miesiac, a potem oplata jest potrojna. Lub tez "za darmo", ale tylko dla kwalifikujacych sie po spelnieniu pewnych warunkow. Znalezienie tego "kruczka" uspokaja i zaczynamy zastanawiac sie jak w takim razie my mozemy przechytrzyc teraz tych "cwaniakow". Gdy jednak nie udaje nam sie na nic takiego natrafic, to w wielu przypadkach podejrzliwosc wzrasta i na wszelki wypadek odwracamy sie tylem do "podejrzanej" oferty.

Dla usprawiedliwienia przeprowadzamy logiczny wywod: cos co nie ma ceny jest po prostu bezwartosciowe i nie warto tym sobie zawracac glowy. W taki oto sposob, w wielu przypadkach latwiej sprzedac tandete za niebotyczna cene, bo na umysl konsumenta dziala to jak narkotyk, ze oto posiada cos co az tyle kosztowalo. Cena nie rowna sie wartosci, jak na pewno bysmy chcieli zeby bylo. Jezeli cos jest bezplatne, to moze miec to kazdy, a wtedy automatycznie cala rzecz pauperyzuje sie do granic nieprzyzwoitosci.

Amerykanie mowia "there is no such thing as a free lunch" (nie istnieje cos takiego jak bezplatny posilek) i to jest prawda, lecz czy koniecznie my musimy zaplacic rachunek?

Kilka z bardzo wielu tego typu serwisow internetowych przedstawiam Panstwu ponizej.

NetZero

www.netzero.com

Firma NetZero, Inc., ktora powstala w pazdzierniku 1998 roku, ma juz 1.68 miliona zarejestrowanych subskrybentow rozsianych po calym terytorium Stanow Zjednoczonych. Do dyspozycji uzytkownikow serwisu jest okolo 1,000 lokalnych numerow polaczeniowych na calym terenie USA. Firma oferuje zarejestrowanym uzytkownikom bezplatny dostep do Internetu w zamian za ogladanie reklam. Wartosc rynkowa NetZero, Inc. w koncu wrzesnia tego roku wynosila … $3 biliony.

Jak to dziala?

Za kazdym razem kiedy korzystamy z serwisu NetZero, na ekranie komputera pojawia sie male okno (AdVantage Window), w ktorym nieustannie zmieniaja sie reklamy. Rozmiarowo jest ono podobne do ogloszen banerowych, ktore spotykamy na wielu stronach. Glowna roznica pomiedzy typowymi reklamami banerowymi, a serwisem reklamowym NetZero, polega na tym, ze nie mozna go wylaczyc. Reklamowe okno (tzw. AdVantage Window) jest obecne na ekranie przez caly czas, przyslaniajac inne wyswietlane w tym czasie elementy. Mozemy je przesunac w dowolne miejce na ekranie naszego monitora, nie mozna jednak ani zmienic jego rozmiaru, ani tez go wylaczyc. Dla uzytkownikow posiadajacych dobra karte graficzna i co najmniej 17 calowy monitor, strata czesci powierzchni ekranu nie powinna byc az tak dokuczliwa.

Wiekszym problemem jest tresc reklam emitowanych w reklamowym oknie. Firma NetZero fundusze na swoja dzialalnosc zdobywa poprzez emisje reklam. Kluczem do sukcesu w tym przypadku jest tzw. "targeted advertisement" czyli kierowanie reklam do potencjalnie zainteresowanego odbiorcy. Aby ten cel osiagnac firma NetZero musi stworzyc profil kazdego ze swoich subskrybentow.

Kazdy zainteresowany skorzystaniem z bezplatnego dostepu do sieci Internet za posrednictwem firmy NetZero musi sciagnac z ich internetowej strony (www.netzero.com) program pozwalajacy na polaczenia, a takze wypelnic specjalna ankiete. Pytania w wiekszosci dotycza danych demograficznych, edukacji, zatrudnienia, dochodu, zainteresowan, itp. Pytania nie sa wscibskie, ale zebrane w calosc tworza calkiem niezly profil uzytkownika. Zobowiazujemy sie tez do partycypowania w kolejnych ankietach tak dlugo jak bedziemy chcieli korzystac z serwisu.

Celem jeszcze dokladniejszego zdefiniowania uzytkownika serwisu NetZero, firma analizuje wszystkie jego poczynania w internecie podczas korzystania z serwisu. Przedmiotem badania sa wiec strony odwiedzane przez uzytkownika, hasla wpisywane do wyszukiwarek, sciagane programy itd. Wszystkie zebrane w ten sposob informacje sa katalogowane wedlug okreslonych kategorii, a nastepnie w polaczeniu z danymi z ankiet sluza do stworzenia bardzo precyzyjnego profilu uzytkownika.

Posiadajac tak zdefiniowanych uzytkownikow, mozna im podsuwac w reklamach produkty lub serwisy, ktore bardzo precyzyjnie utrafia w ich gusta.

W deklaracji o ochronie prywatnosci (privacy statement) firma NetZero zapewnia, ze wszelkie dane dzieki ktorym mozna zidentyfikowac uzytkownika (nazwisko, e-mail, adres, telefon itd.) sa przechowywane osobno od jego profilu. Wszystkie te dane sa tajne i nie beda przekazywane innym firmom ani tez nawet pracownikom NetZero. Wykorzystywane sa tylko w celach prezentacji firmom zainteresowanym reklama, ale nawet wtedy prezentowany jest tylko sumaryczny raport charakteryzujacy uzytkownikow jako grupe.

Firma zastrzega sobie takze prawo nie tylko obserwowania tego co robimy w sieci, ale takze w przypadkach stwierdzenia naruszenia prawa, zglaszania tego typu incydentow organom scigania.

Firma NetZero, Inc. jest licencjonowana przez organizacje TRUSTe. Niezalezna, niedochodowa (non-for profit) organizacja TRUSTe ( www.truste.org) ma na celu ochrone praw uzytkownikow internetu, poprzez zapewnianie, ze deklaracje o ochronie prywatnosci (privacy statement), firm czlonkowskich organizacji sa przez nie w pelni respektowane.

Dla uzytkownikow, ktorych nie przeraza perspektywa nieustannego sledzenia tego co robia w sieci, oferta bezplatnego dostepu do Internetu powinna byc bardzo atrakcyjna, tym bardziej ze NetZero w niczym nie ustepuje platnym serwisow, a wiele z nich nawet przewyzsza.

Zainteresowani powinni udac sie na strone firmy ( www.netzero.com), skad po wypelnieniu zgloszenia mozna skopiowac program The ZeroPort sluzacy do polaczenia. Najnowsza wersja to 2.0.1, wielkosc pliku wynosi: 4.59MB. Minimalne wymagania, ktore musi spelniac nasz komputer nie sa wygorowane: procesor 486 lub wyzszy, 16 MB RAM, okolo 12 MB miejsca na twardym dysku, 14.4 modem i SVGA monitor. Obslugiwane systemy operacyjne to Windows 95/98/NT, uzytkownicy komputerow Macintosh musza jeszcze poczekac.

Tak juz zupelnie na marginesie jeszcze jedna uwaga. NetZero oferuje nam bezplatny dostep do Internetu w zamian za to, ze bedziemy ogladac reklamy podawane nam w "niewylaczalnym" oknie. Bez wiekszych trudnosci mozemy znalezc w internecie programy, ktore to niewygodne okienko nam wylacza. Pamietajmy jednak o tym, ze jestesmy nieustannie "sledzeni" oraz o tym, ze w przypadku naruszenia warunkow umowy (wylaczenia okna reklamowego) otrzymamy rachunek wysokosci $59.95 za kazdy miesiac serwisu.

Free-PC

www.free-PC.com

Tylko w drugim kwartale tego roku firma rozdala 10,000 komputerow. Osoby, ktore otrzymaly bezplatnie komputer Compaq Presario 2285v Internet PC wyselekcjonowane zostaly z grupy ponad miliona osob. Firma twierdzi, ze wszystkie zakwalifikowane osoby otrzymaja darmowy komputer w pozniejszym terminie. Zaczynajac od wrzesnia tego roku Free-PC wysylac bedzie 5,000 komputerow miesiecznie. Dla oczekujacych na swoja kolej, firma oferuje natychmiastowo bezplatny dostep do Internetu i bezplatne konto pocztowe z ktorego mozemy korzystac za pomoca naszego aktualnego komputera.

Czy ta oferta nie brzmi zbyt dobrze by byc prawdziwa? Za darmo dostep do internetu, bezplatne konto e-mail, a jakby to bylo za malo to jeszcze podobno "niezly" komputer. O co wiec tutaj chodzi? To proste, firma rozdaje komputery na ekranach ktorych bedziemy ogladac ogloszenia przez caly czas, niezaleznie czy jestesmy podlaczeni do Internetu, czy nie. Wyglad ekranu komputera korzystajacego z serwisu firmy Free-PC pokazuje na rysunku 2. Dodatkowo zobowiazujemy sie korzystac z komputera co najmniej 10 godzin w miesiacu, z tego przynajmniej jedna godzine w Internecie. Do dyspozycji mamy tez tylko 2GB przestrzeni na twardym dysku, bowiem reszta przeznaczona zostanie na reklamy. Ostatni warunek to wypelnienie dlugiej formy rejestracyjnej, ktora posluzy do stworzenia naszego profilu. Wymagania nie sa wiec zbyt wygorowane.

Jezeli zostaniemy zakwalifikowani do otrzymania bezplatnego komputera, musimy podac numer karty kredytowej jako zabezpieczenie dla firmy przed oszustami i zlodziejami. Karta ta zostanie uzyta tylko w przypadku niedotrzymania przez nas warunkow umowy. Jezeli zdarzy nam sie to w pierwszym miesiacu, bedzie nas to kosztowalo $600. Potem suma ta z miesiaca na miesiac maleje, az po 30 miesiacach komputer staje sie nasza wlasnoscia.

Jezeli z jakichs powodow nie chcemy korzystac z bezplatnego komputera, mozemy go w kazdej chwili zwrocic. W takim przypadku jestesmy zobowiazani do pokrycia kosztow przesylki zwrotnej.

Bardzo podobne zasady funkcjonowania ma konkurencyjny serwis, ktory znajda Panstwo w internecie pod adresem: www.FreeDesktops.com.

AltaVista FreeAccess

www.microav.com

Chyba kazda osoba, ktora nawet pobieznie zetknela sie z Internetem zna serwis AltaVista. Pod adresem www.altavista.com, znajdziemy jedna z najbardziej popularnych na swiecie wyszukiwarek ( search engine). Od calkiem niedawna, bo od sierpnia 1999, firma oferuje bezplatny, nielimitowany dostep do Internetu. Zeby stac sie uzytkownikiem serwisu AltaVista FreeAccess musimy skopiowac na swoj komputer niewielki program (ok. 600 KB). Jak na razie wspolpracuje on tylko z systemem Windows 95/98, a wersje dla Macintosha i Windows NT sa w trakcie przygotowywania.

Tradycyjnie, tak jak i w innych bezplatnych serwisach, dostep do sieci otrzymujemy w zamian za mozliwosc emitowania reklam. Wyglad i zasady dzialania programu AltaVista FreeAccess przedstawiam na rysunku 3. Jak widac oprocz reklam ktore zakrywaja czesc ekranu naszego monitora; w ramach rekompensaty otrzymujemy kilka dodatkowych narzedzi. Najatrakcyjniejszym z nich jest tzw. MicroPortal. Jest to aplikacja, ktora kazdy z uzytkownikow konfiguruje wedlug wlasnych, indywidualnych zainteresowan. Wszystkie informacje sa bezustannie aktualizowane, tak wiec w kazdej chwili mamy dostep do najswiezszych informacji o tym co wydarzylo sie na swiecie, notowan gieldowych, wynikow sportowych lub prognozy pogody, bez koniecznosci przenoszenia sie na inne witryny. Dodatkowo otrzymujemy zbior pozytecznych odnosnikow (links) do innych stron w Internecie.

Oryginalnym sposobem zmuszenia nas do zwracania uwagi na zmieniajace sie reklamy jest tzw. health meter. Jezeli nie korzystamy z programu, jego wskazania zmniejszaja sie, az w koncu zostajemy rozlaczeni. Odruchowo wiec co pewien czas zerkamy na jego wskazania, przy okazji rejestrujac tresc aktualnie wyswietlanej reklamy. Takie male sprytne usprawnienie skutecznosci reklamy.

Freei

www.freei.net

Slogan reklamowy firmy brzmi: "My nie pytamy cie o nazwisko, telefon i adres, bo nie zamierzamy wyslac ci rachunku". I jest to prawda, gdyz niezbyt dluga aplikacja nie zawiera tego typu pytan. Dotycza one raczej naszych gustow muzycznych, preferencji w wyborze sklepu, stanu portfela, poziomu edukacji itp. Po wypelnieniu i wybraniu naszego login name oraz hasla, otrzymujemy wlasny adres e-mail, oraz mozemy skopiowac program, ktory umozliwi nam bezplatne polaczenia. Program nie jest maly, ma ponad 5 MB w wersji dla Windows95/98. Sa rowniez dostepne wersje dla Windows NT oraz dla Macintosha.

Podobnie jak w innych tego typu firmach, bezplatny dostep do sieci otrzymujemy w zamian za emisje reklam na ekranach naszych komputerow. W celu uatrakcyjnienia i zachecenia do skorzystania z oferty firmy Freei, ich program zawiera szereg dodatkowych aplikacji. Znajdziemy tam miedzy innymi interaktywne chat rooms, systemy szybkich wiadomosci (instant messanger), itp., tak jak w powszechnie panujacej w sieci Internet ofercie firmy AOL (America On Line). Jezeli korzystasz z serwisu AOL, to oferta firmy Freei - to cos dla ciebie, jezeli nie na zawsze - to przynajmniej jako alternatywa w przypadkach niemozliwosci polaczenia sie z AOL. Na rysunku 4 pokazane jest porownanie serwisow Freei i AOL. Oczywiscie z perspektywy firmy Freei.

Inne oferty

Tak jak wspomnialem na poczatku, nie zawsze to co szumnie jest reklamowane jako darmowy serwis, faktycznie jest bezplatne. Koniecznie wiec trzeba dokladnie zapoznac sie z oferta zanim zgodzimy sie korzystac z serwisu. Najczesciej spotykana rzekomo bezplatna oferta jest wstepna jednorazowa oplata za program lub za konfiguracje ( setup) konta. Wielkosc oplat jest rozna, ale srednio wynosi to okolo $100 jednorazowej oplaty za dozywotnio bezplatny dostep do Internetu. Slowo "dozywotnio" nalezy rozumiec: "tak dlugo jak bedzie istniala dana firma". Jezeli wiec pozostanie ona na rynku przez co najmniej 6 miesiecy, to oferta moze byc calkiem oplacalna.

Innym przykladem "bezplatnego" serwisu sa firmy udostepniajace wszystkim dostep do Internetu zupelnie za darmo, lecz tylko pod jednym numerem telefonu. Tak wiec za sam dostep do sieci nie placimy nic, lecz nasz rachunek za rozmowy miedzymiastowe moze byc bardzo duzy.

Wiele firm reklamuje bezplatny dostep do internetu po to zeby przyciagnac uzytkownikow do swoich wlasnych stron. Tam czesto znajdujemy informacje, ze owszem otrzymujemy bezplatny dostep do sieci, ale w zamian za cos. Typowa oferta to bezplatny serwis dla nas, tak dlugo jak jestesmy w stanie zapisac 2-3 platnych klientow miesiecznie. Wyobrazcie sobie Panstwo probe przekonania swoich znajomych zeby zaplacili za cos, dzieki czemu my dostaniamy to za darmo. Powodzenia!

Bardzo czesto w sieci mozna natrafic na oferty obiecujace za niewielka oplata ($10-15) przeslanie nam informacji o tym jak uzyskac bezplatny dostep do sieci. Radze Panstwu byc bardzo sceptycznym. Niestety, Internet jest niemal wymarzonym miejscem dla wszelkiego rodzaju oszustow. Po uiszczeniu oplaty otrzymamy "poradnik", ktory moze zawierac na przyklad adres firmy NetZero i sposob korzystania z jej uslug.

Kogo wybrac?

W rzeczywistosci wybor oferty nie ma wielkiego znaczenia, bo serwis i tak jest bezplatny. Zasada tu powinna byc prosta: im wiecej uzytkownikow ma serwis, tym latwiej firmie znalezc reklamodawcow, a to z kolei zapewnia fundusze na dalszy rozwoj firmy. Jezeli firma sie rozwija, to ma wieksza szanse utrzymania sie. Konkurencja na tym rynku jest olbrzymia i wiele, wcale nie malych firm, po prostu z dnia na dzien znika. Razem z nimi znikaja nasze bezplatne polaczenia, co nie jest takim problemem, bo oferuja to inne firmy. Gorzej gdy zdecydowalismy sie skorzystac z oferty bezplatnej skrzynki pocztowej. Nasz adres znika razem z firma i jest nie do odzyskania. Jedyne co w tej sytuacji mozemy zrobic to uruchomic nowy serwis e-mail i powiadomic wszystkich znajomych o zmianie adresu. Nowy adres proponuje uzyskac od ktorejs z uznanych firm oferujacych bezplatne skrzynki pocztowe. Dwie godne polecenia to: MSN Hotmail (www.hotmail.com) oraz Yahoo! (mail.yahoo.com).

Podsumowujac te rozwazania trzeba stwierdzic, ze bezplatny serwis moze byc atrakcyjny dla okazjonalnych uzytkownikow sieci. Tym z Panstwa dla ktorych Internet jest narzedziem w codziennej pracy, polecam jednak utrzymanie konta w renomowanym platnym serwisie i potraktowanie bezplatnego serwisu jako back-up, zgodnie z zasada - place to wymagam.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor