13 kwietnia 2022

Udostępnij znajomym:

Gotowane w cebuli, burakach, oźminie, drapane, oklejane i kolorowane różnymi technikami jajka nazywane pisankami, kraszankami lub drapankami, stannowią centralny punkt koszyka z pokarmami, z którym w Wielką Sobotę Polacy podążają do świątyń w całej Polsce i na obczyźnie, żeby święcić włożone doń produkty i potrawy.

O tym, jak zdobić jajka i tworzyć piękne pisanki, mówiła podczas warsztatów, które 9 kwietnia odbyły się w Muzeum Polskim, Krystyna Frankowicz-Burd, artystka plastyczka zainteresowana pisankami polskimi i ukraińskimi. “Robienie pisanek to jest stara polsko-ukraińska tradycja. Ludzie malują, rysują, drapią, piszą jajka od setek lat. My staramy sie tę tradycję podtrzymywać. Są różne style robienia pisanek. Mnie bardzo interesuje ukraińska technika. Polega ona na topieniu wosku i nakaładania go takim małym rylcem (kistką) na jajka. Później takie jajko wkłada się do różnych farb i daje się następny kolor. Barwienie zaczynamy od jaśniejszych kolorów, aż do ciemniejszych. W ten sposób nakłada się wosk i kolor, wosk i kolor. Po stopieniu wosku otrzymujemy wzór na jajku. Inną metodą zdobienia jest drapanie jajek. Polega on na tym, że jajko gotujemy w kolorowym roztworze, bardzo często w łupinach cebuli, buraka, zielonej trawy i następnie ostrym narzędziem wydrapujemy narysowane wcześniej na skorupce jajka wzory. Aby zapenić trwałość takiej pisanki, należy robić ją na wydmuszce”.

46

Krystyna Frankowicz-Burd mówiła i pokazywała jak tworzyć pisanki

W warsztatach uczestniczyły całe rodziny. Dominika Szirant przyszła z dziećmi oraz mamą. „W domu były tylko zwykłe kolorowanki. Tutaj poznałam techniki zdobienia, których do tej pory nie znałam. Tworzenie wzorów za pomocą gorącego wosku, wielokrotne malowanie i drapanie. Powstają istne cuda. Jesteśmy tutaj pierwszy raz, ale z pewnościa nie ostatni”.

Anna Głowacka, która do rysowania na jajkach korzystała ze specjalnego urządzenia ułatwiającego obracanie się jajka podczas nanoszenia rysunków na skorupce, tworzyła na jajkach wizerunki tulipanów. Pierwszy raz w warsztatach wzięła udział Aneta Buonovolanto, która przyszła do muzeum z mamą. “Moja mama usłyszała w radiu, że takie warsztaty się odbywają, i że będą uczyć tak, jak kiedyś malowano. Jestem bardzo zaskoczona, że tak można kolorować i rysować pisanki. Może jeszcze nie najlepiej mi poszło, ale za rok z pewnościa będzie lepiej. W mojej polsko-włoskiej rodzinie staramy sie kultywować obrzędy i zwyczaje wielkanocne. Są one bardzo podobne do siebie, chociaż w tradycji włoskiej w koszyku z pewnością musi być butelka wina”.

51

W warsztatach uczestniczą całe rodziny

Warsztaty z dwuletnią przerwą odbywają sie w muzeum od początku tego tysiąclecia. “Podczas pandemi mieliśmy przerwę, ale wracamy do naszych spotkań, które zaczęły się jeszcze za czasów pani Jean Ozag, kiedy ja miałam okazję mówić o tych sposobach. Uczyłyśmy się wtedy wspólnie. Teraz bardzo się cieszę, że jest z nami pani Krysia. Ona robi to wspaniale” – powiedziała dyrektor zarządzająca placówki Małgorzata Kot.

W czasie warsztatów członkowie Zespołu Pieśni i Tańca “Lajkonik” przyszli z własnoręcznie wykonaymi palmami. “Robienie palm ze świeżych kwiatów i roślin to w naszym zespole również wieloletnia tradycja. W ten sposób staramy sie gromadzić środki na potrzeby zespołu” – powiedziała dyrektor artystyczna zespołu Halina Misterka.

48

W swoich zbiorach muzeum posiada pisanki, ktore mają ponad 100 lat. Na zakończenie uczestnicy warsztatów pozowali do wspólnej fotografii.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor