23 maja 2024

Udostępnij znajomym:

U pracownika branży mleczarstwa ze stanu Michigan zdiagnozowano ptasią grypę – to drugi przypadek u ludzi związany z epidemią wśród krów mlecznych w USA.

Mężczyzna miał kontakt z krowami, które uznano za zakażone, doświadczył łagodnych objawów i wyzdrowiał – ogłosili w środę urzędnicy ds. zdrowia w USA i Michigan. Wymaz z nosa dał negatywny wynik na obecność wirusa, ale wymaz z oka dał wynik pozytywny, „wskazując na infekcję oka” – podało w oświadczeniu amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom.

Ryzyko dla społeczeństwa pozostaje niskie, ale pracownicy rolni mający kontakt z zakażonymi zwierzętami są narażeni na większe ryzyko – twierdzą urzędnicy ds. zdrowia. Takim osobom należy zaoferować sprzęt ochronny, szczególnie chroniący oczy.

Pierwszy przypadek miał miejsce pod koniec marca, kiedy u robotnika rolnego w Teksasie zdiagnozowano tę chorobę, co urzędnicy określili mianem pierwszego znanego na świecie przypadku osoby, która zaraziła się tą wersją ptasiej grypy od ssaka. Ten pacjent również zgłaszał jedynie stan zapalny oka i wyzdrowiał.

Od 2020 r. wirus ptasiej grypy rozprzestrzenia się wśród coraz większej liczby gatunków zwierząt – w tym psów, kotów, skunksów, niedźwiedzi, a nawet fok i morświnów – w wielu krajach. Wykrycie tej choroby u zwierząt gospodarskich w USA na początku tego roku było nieoczekiwanym zwrotem akcji, który wywołał pytania o bezpieczeństwo żywności i możliwość rozprzestrzeniania się wirusa wśród ludzi.

Tak się nie stało, chociaż odnotowuje się stały wzrost liczby zgłaszanych infekcji u krów. Według Departamentu Rolnictwa USA do środy wirus potwierdzono w 51 stadach mlecznych w dziewięciu stanach. Piętnaście stad znajdowało się w Michigan.
Służby zdrowia w Michigan odmówiły podania informacji, ile osób narażonych na kontakt z zakażonym bydłem zostało przebadanych lub monitorowanych. Urzędnicy amerykańscy oświadczyli, że od czasu wykrycia pierwszych przypadków krów pod koniec marca przetestowali 40 osób.

Wysoki poziom wirusa wykryto w surowym mleku zakażonych krów, ale urzędnicy rządowi twierdzą, że pasteryzowane produkty sprzedawane w sklepach spożywczych są bezpieczne, ponieważ potwierdzono, że obróbka cieplna zabija wirusa.

Pracownik z Michigan to trzeci przypadek, kiedy u mieszkańca Stanów Zjednoczonych zdiagnozowano tak zwany wirus H5N1 typu A. W 2022 r. więzień objęty programem pracy zaraził się tą chorobą podczas zabijania zakażonych ptaków na fermie drobiu w powiecie Montrose w Kolorado. Jego jedynym objawem było zmęczenie i wyzdrowiał. Miało to miejsce przed pojawieniem się wirusa u krów.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor