17 lutego 2023

Udostępnij znajomym:

Zbliża się kolejna rocznica urodzin Kazimierza Pułaskiego – bohatera dwóch narodów, łącznika między polską, a amerykańską tradycją wojskową i człowieka o burzliwym życiorysie. Niedawno przeprowadzone badania, wciąż czekające na potwierdzenie, pokazują skrywaną tajemnicę z jego życia prywatnego.

O co chodzi? Otóż, według amerykańskich badaczek, Kazimierz Pułaski był osobą… interpłciową. Wiązało się to z badaniem szczątków należących prawdopodobnie do generała, odkrytych w latach 90. XX wieku niedaleko Savannah. Analiza szkieletu miała wskazywać na jego kobiece cechy, jednocześnie zaś pokazywać typowe dla osób spędzających mnóstwo czasu w siodle zwyrodnienia stawów. Dalsze prace badawcze, zestawione także z zachowanymi pisemnymi charakterystykami Pułaskiego – delikatną budową ciała, brakiem zainteresowania kobietami i pijaństwem – doprowadziły do postawienia hipotezy, że mógł on posiadać cechy płciowe typowe dla obydwu płci. Jeśli udałoby się to potwierdzić, mogłoby to być dla nas dużą rewolucją w sposobie postrzegania przeszłości, gdyż pokazywałoby, że osoby należące do mniejszości seksualnych też mają swoje miejsce w historii.

Kazimierz Pułaski urodził się 4 lub 6 marca 1745 roku w Warszawie, jako syn Józefa Pułaskiego – szlacheckiego polityka, kilkukrotnego posła na Sejm i posiadacza licznych majątków w różnych regionach Rzeczpospolitej. Młody Kazik dzieciństwo spędził w Warce na południe od Warszawy, gdzie jego ojciec był starostą – zarządcą majątku królewskiego, czerpiącym z niego dobre dochody. Uczył się w elitarnej szkole księży teatynów w stolicy, przeznaczonej dla synów zamożnej szlachty i dającej nowoczesne jak na tamte czasy wykształcenie. Wydaje się jednak, że jego największą pasją było jeździectwo i umiejętności związane z wojaczką.

Jak się okazało, szybko miał móc pokazać swoje talenty. Lata 60. XVIII wieku to bowiem czas wielkiego przełomu w historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Na tron w 1764 roku wstąpił Stanisław August Poniatowski (młody Kazimierz, towarzyszący ojcu, brał udział w jego elekcji), z którego rządami łączy się próby reform chorego państwa. Poniatowski reprezentował postawę oświeceniową, jednocześnie zaś był uzależniony od Rosjan, którym zawdzięczał tron. Po pierwszych sukcesach reformatorskich polską polityką wstrząsnęła, wspierana przez Rosję i Prusy, sprawa dysydencka – kwestia równouprawnienia szlachty protestanckiej i prawosławnej w kwestiach politycznych z katolikami. Rosjanie coraz mocniej wpływali na polską politykę, tworząc z Rzeczpospolitej protektorat carycy Katarzyny II. Wywoływało to opór mas szlacheckich, w których chęć zachowania suwerenności mieszała się z konserwatyzmem i obroną dominującej pozycji katolicyzmu.

W lutym 1768 roku w miejscowości Bar na Podolu zawiązany został zbrojny związek szlachty, zwany konfederacją barską. Była ona buntem przeciwko Rosjanom oraz polityce króla Stanisława Augusta. Jednym z twórców konfederacji był Józef Pułaski, a 23-letni Kazimierz szybko stał się jednym z jej czołowych dowódców wojskowych. Konfederaci, politycznie zapalczywi, stanowili w praktyce pospolite ruszenie szlacheckie – słabo wyszkoloną kawalerię, niezdolną do walki z nowoczesnym wojskiem, zwłaszcza rosyjskim. Młody Pułaski zorganizował ich w lekką jazdę, prowadząc wojnę partyzancką i rajdy, w których szarpał siły wroga, odnosząc lokalne sukcesy i sprawnie zbierając siły po porażkach. Zasłynął obroną klasztoru na Jasnej Górze przed Rosjanami i siłami królewskimi na początku 1771 roku. Niestety, popełnił też polityczny błąd – 3 listopada 1771 roku kierował nieudaną próbą porwania króla Stanisława Augusta. Czyn ten, ocierający się o próbę królobójstwa, wywołał oburzenie w Rzeczpospolitej i przyczynił się do osłabnięcia konfederacji barskiej, upadłej w kolejnym roku.

Kazimierz Pułaski, zaocznie skazany na śmierć, został tułaczem, chroniąc się w Europie. Po kilku latach, w 1777 roku, na zaproszenie organizującego zaciąg ochotników francuskiego generała Lafayette’a, postanowił udać się do Ameryki, gdzie 13 kolonii rozpoczęło walkę z Brytyjczykami o wolność. Armia Kontynentalna potrzebowała takich ludzi jak on – zdolnych żołnierzy i doświadczonych dowódców. Pułaski wyróżniał się na tle innych generałów jedną cenną cechą: był urodzonym kawalerzystą, rozumiejącym znaczenie posiadania szybkich i lekkich oddziałów zdolnych wspierać główne siły lądowe. Pokazał Amerykanom jak organizować i prowadzić działania jazdy, stąd nazywa się go ojcem amerykańskiej kawalerii. We wrześniu 1777 roku pod Brandywine uratował życie Jerzego Waszyngtona. Zorganizował tzw. Legion Pułaskiego, w którym służyli też inni Polacy, często konfederaci-banici. Atakując na czele swoich żołnierzy brytyjskie czołówki pod Charleston w maju 1779 roku, uratował miasto przed zdobyciem.

Jego dynamiczne i dramatyczne życie skończyło się po żołniersku – 11 października 1779 roku zmarł w wyniku ran odniesionych kilka dni wcześniej w bitwie pod Savannah, gdzie dowodził kawalerią. Pierwotnie uważano, że jego szczątki zostały pochowane w morzu, jak wspomniano jednak po dwustu latach odnaleziono je i ponownie pochowano. Pułaski, tak jak potem Tadeusz Kościuszko, stał się polskim bohaterem wojny o niepodległość USA. Jego pomniki zdobią amerykańskie miasta, jego imię nosił m.in. jeden z atomowych okrętów podwodnych z lat 60. Pamięć o Pułaskim to zaś jego dzień, obchodzony w Illinois i sąsiednich stanach w rocznicę urodzin, a w całym kraju w rocznicę śmierci.

Tomasz Leszkowicz 

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor