Odchodzący ze stanowiska szef związku zawodowego w Chicago, jeden z najbardziej wpływowych w kraju, stanął przed sądem federalnym. John Coli Sr. został oskarżony o wymuszenie 100 tys. dolarów w gotówce od znanego studia telewizyjnego w Chicago.
Oskarżenie dotyczy okresu, kiedy 57-letni John Coli Sr. był przewodniczącym Teamsters Joint Council 25, związku zrzeszającego ponad 100 tysięcy członków w Chicago i północno-zachodniej Indianie. Coli Sr. miał zastraszyć właściciela studia telewizyjnego strajkami i pikietami, jeśli ten nie będzie mu płacił co kwartał 25 tysięcy dolarów w gotówce. Ostatnią ratę Coli Sr. miał otrzymać 4 kwietnia tego roku. W 2016 roku w sumie zainkasował 75 tys. dolarów.
W akcie oskarżenia biznes jest określony jako "Company A", ale lokalne media ustaliły, że chodzi o studio filmowe Cinespace Chicago Film Studios na zachodzie Chicago, w którym produkowane są seriale telewizji NBC "Chicago Fire" i "Chicago P.D.". Tych medialnych doniesień nie skomentował właściciel studia, Alex Pissios.
John Coli Sr. nie przyznał się do winy. Wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji, którą sędzia Rebecca Pallmeyer ustaliła na 20 tys. dolarów. Nakazała mu także oddanie paszportu i kilku sztuk broni, którą miał w domu.
Rodzina Coli od lat aktywnie działa w polityce i jest znana z wpłat datków od związków zawodowych na kampanie wyborcze różnych kandydatów.
John Coli Sr., którego syn John Coli Jr. jest przewodniczącym Teamsters Local 727 z główną siedzibą w Park Ridge, na północnych-przedmieściach, wspomagał finansowo obie kampanie wyborcze burmistrza Chicago, Rahma Emanuela. W 2011 roku wyłożył ze związkowej kasy 35 tysięcy dolarów, a w 2015 134.7 tysięcy dolarów.
Coli miał także związki z administracją gubernatora Bruce'a Raunera. W 2015 roku został mianowany na niepłatne stanowisko stanowego doradcy ds. pracodawców. Doszło do tego kilka miesięcy po zgodzeniu się przez Teamsters na nową zbiorową umowę zatrudnienia z administracją.
W dniu ogłoszenia upublicznienia informacji o oskarżeniu Johna Coli Sr. na stronie internetowej Teamsters Local 727 opublikowano jego oświadczenia, w którym ogłosił, że zamierza przejść na emeryturę pod koniec miesiąca po 46 latach pracy w związkach zawodowych.
Coli stwierdził, że chce "rozpocząć nowy rozdział" i spędzać więcej czasu z rodziną. Dodał, że podjął decyzję z "ciężkim sercem", ale nie wspomniał o śledztwie lub oskarżeniach. Coli wcześniej pełnił funkcję wiceprezesa International Brotherhood of Teamsters na centralny region.
JT
