Ponad 300 pracowników powiatu Cook otrzymało już wypowiedzenia w związku z opóźnieniem wejścia w życie podatku od słodkich napojów.
Każdy departament musiał zredukować swój budżet o 10 procent, aby sprostać brakom w funduszach - podano w oświadczeniu przewodniczącej Rady Powiatu Cook, Toni Preckwinkle.
W dodatku do zwolnień, ponad 600 wolnych miejsc pracy nie będzie mogło zostać obsadzonych nowymi pracownikami - powiedziała.
"Żałuję, że te działania są konieczne i bardzo przykro mi ze względu na wpływ, jaki mają na pracowników" - napisała Preckwinkle, zauważając, że zaproponowała wprowadzenie tzw. "soda tax", aby uniknąć tak poważnych cięć budżetowych.
Władze poinformowały, że najbardziej istotne będą cięcia i zwolnienia w wymiarze sprawiedliwości. Stanowe biuro adwokackie poinformowało o konieczności zwolnienia 17 oskarżycieli oraz 22 innych pracowników sądowych. Ponadto osoby niezrzeszone w związkach zawodowych będą zmuszone do wzięcia dwóch bezpłatnych dni z pracy - powiedziała rzeczniczka, Tandra Simonton.
Simonton odmówiła komentarza na temat wpływu utraty blisko 20 prokuratorów na pracę wymiaru sprawiedliwości, ale wcześniej urzędnicy powiedzieli dziennikarzom Chicago Tribune, że w biurze już wcześniej brakowało pracowników, ze względu na rosnącą falę przemocy. W wyniku tego biuro zostało zmuszone do wprowadzenia zmian, w tym wstrzymanie ścigania niektórych przestępstw drogowych.
Biuro obrońców publicznych, reprezentujące biednych klientów, którzy nie mogą sobie pozwolić na wynajęcie prawnika, zwolniło 69 pracowników, z których większości to adwokaci - powiedziała Amy Campaneli. Efekty będą "niszczące" - dodała.
"To opóźni terminy rozpraw sądowych i zamykanie wielu spraw" powiedziała. "Niedobory kadrowe mogą nawet doprowadzić do zaprzestania przyjmowania nowych klientów, ponieważ adwokaci już w tej chwili są obciążeni powyżej swoich możliwości".
300 zwolnień pracowników stanowych nie obejmuje jeszcze cięć, które muszą nastąpić w biurze szeryfa.
Te zwolnienia nie zostały jeszcze przeprowadzone, poinformowała Cara Smith, która odmówiła ujawnienia, jak wiele osób będzie musiało zostać zwolnionych.
Wśród innych obowiązków, biuro szeryfa prowadzi powiatowe więzienie oraz zapewnia ochronę w sądach okręgowych.
"Cięcia w tych działach będą miały wpływ na cały wymiar sprawiedliwości w sprawach karnych" - powiedziała Smith.
Podatek od napojów gazowanych i innych słodkich napojów miał wejść w życie od 1 lipca. Sędzia Daniel Kubasiak, zatrzymał wprowadzenie podatku po tym, jak do sądu trafił pozew złożony przez Retail Merchants Association przeciwko powiatowi Cook. Handlowcy, producenci oraz restauratorzy przekonywali w nim, że podatek jest niezgodny z konstytucją i domagali się jego zablokowania.
Podatek miał zagwarantować ponad 67.5 miliona dolarów wpływów w tym roku i prawie 200 w przyszłym roku fiskalnym.
Monitor
