Mężczyzna z Chicago zabił swojego przyjaciela, którego znał od trzeciej klasy, a następnie zasnął obok jego ciała - w tej pozycji znaleźli ich inni goście, którzy tej nocy przebywali w domu ofiary w Des Plaines.
35-letni Craig Grzesiakowski usłyszał zarzuty morderstwa pierwszego stopnia, a sąd wyznaczył w jego sprawie kaucję w wysokości 2 milionów dolarów. Ofiara to 35-letni Jeffrey Ziolo.
Ziolo zaprosił Grzesiakowskiego i dwóch innych przyjaciół do swojego domu przy 600 Beau Drive w Des Plaines w środę wieczorem - podał prokurator okręgowy, Julian Crozier. Ostrzegł wcześniej znajomych, że Grzesiakowski jest porywczą osobą, znaną z noszenia przy sobie noża - poinformował prokurator sędziego sądu okręgowego powiatu Cook, Laurę Sullivan.
Dwaj przyjaciele Ziolo poszli spać około godz. 3 nad ranem, jeden z nich poinformował później policję, że widział, jak mężczyźni wdali się w kłótnię.
Kiedy jeden z kolegów ofiary wstał około godz. 10:30 rano w czwartek, znalazł Jeffreya Ziolo martwego, leżącego na podłodze. Nieprzytomny Grzesiakowski znajdował się obok zwłok ofiary, z butelką wybielacza w ręce.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie powiedział pracownikom, że on i Ziolo byli przyjaciółmi od trzeciej klasy. Poinformował również, że w wyniku kłótni popchnął przyjaciela na stół, a następnie ugodził go nożem - powiedział Crozier. Ofiara zmarła z powodu tępego urazu głowy, ran w szyję i tył ciała.
Oskarżony prawdopodobnie znajdował się pod wpływem substancji odurzających. Policja znalazła w domu niewielką ilość kokainy i lekarstw na receptę. Grzesiakowski zabrał ofierze pieniądze i telefon komórkowy.
Oskarżony stanie ponownie przed sądem we wtorek.
Monitor
