25 maja 2016

Udostępnij znajomym:

Dwóch agentów FBI zostało rannych we wtorek rano, podczas egzekwowania nakazu aresztowania i przeszukania domu w miejscowości Park Forest, na południowych przedmieściach Chicago. Agenci i policja pojawili się tam ok. godz. 5 rano, mężczyzna otworzył do nich ogień. Życiu agentów FBI nie zagraża niebezpieczeństwo.

Człowiek, którego poszukiwano – Melvin Toran, lat 50, został znaleziony martwy w domu w Rich Court. Nie podano informacji, w jaki sposób zginął.

Nakaz aresztowania był częścią dużej operacji FBI dotyczącej przestępstw narkotykowych z udziałem gangu Black P-Stone Nation. Akta sądowe pokazują, że Toran miał kartotekę kryminalną, która zawierała podejrzenie o morderstwo, a także przestępstwa z bronią i narkotykami.

Sąsiedzi ofiary, która mieszkała na typowej spokojnej ulicy, powiedzieli, że nagłe usłyszeli hałasy i zobaczyli opancerzone jednostki SWAT, pojazdy FBI i policjantów. Chwilę później usłyszeli huk wystrzałów.

O wydarzeniach poinformowano mieszkańców okolicy oraz dystrykt szkolny nr 163, zalecając rodzicom pozostawienie dzieci w domach ze względów bezpieczeństwa. Alarm został odwołany po godz. 9 rano, a zajęcia wznowiono o 9:15.

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor