Coraz większa liczba amerykańskich nastolatków sięga po marihuanę nie dostrzegając w niej ryzyka dla swego zdrowia, jednocześnie rezygnujac ze spożywania alkoholu.
Popularność napojów alkoholowych wśród młodzieży jest obecnie najniższa w historii – wynika z opublikowanych w środę badań przeprowadzonych przez University of Michigan. Niestety, naukowcy ostrzegają przed rosnąca popularnością tzw. miękkich narkotyków, zwłaszcza marihuany.
„Jedno, co zauważyliśmy przez te lata to spadek popularności narkotyków w momencie, gdy młodzi ludzie dostrzegają ich niebezpieczeństwo – mówi Lloyd Johnston, przewodniczacy zespołu badawczego – Tłumaczy to rosnącą popularność marihuany, którą coraz większa liczba młodzieży nie traktuje jako zagrożenia.”
W ubiegłorocznej ankiecie już co 15 uczeń szkoły średniej w USA przyznał się do jej palenia codziennie lub niemal każdego dnia. To wynik najwyższy od 1981 r.
Sondaż dotyczący używek wśród młodzieży przeprowadzono z udziałem 47,000 osób. Badania przeprowadził National Institute on Drug Abuse przy University of Michigan.
RJ