22 sierpnia 2016

Udostępnij znajomym:

Przy wciąż rosnącej w Chicago fali przemocy związanej z użyciem broni palnej, policja zwiększa swoje wysiłki w walce z przestępczością. W wyniku akcji skierowanej przeciwko członkom gangu, aresztowano ponad 100 osób, głównie za przestępstwa związane z narkotykami i nielegalnym posiadaniem broni.

To prowadzona na szeroką skalę, rozpoczęta w maju operacja, która ma na celu rozbicie zorganizowanych grup przestępczych. Ostatnia faza trwała od sześciu tygodniu - poinformował chicagowski departament policji.

Funkcjonariusze biura ds. przestępczości zorganizowanej uderzyli w 15 różnych grup zajmujących się narkotykami i handlem nielegalną bronią, aresztowań dokonano od godziny 5 rano w czwartek do piątku rano. W sumie aresztowano 101 osób w 15 z 22 okręgów policyjnych miasta, głównie na południu i zachodniej stronie miasta.

"To, co staramy się robić, to koncentracja na najgorszych obszarach, niektórych w najbardziej ruchliwych dzielnicach i likwidacja gangów, działających w tych dzielnicach, które najbardziej przyczyniają się do wzrostu przestępczości i przemocy" - powiedział Anthony Riccio, szef biura ds. przestępczości zorganizowanej, na konferencji prasowej, która miała miejsce w piątek.

Riccio nie ujawnił, które gangi były celem policyjnych operacji, ale 61 z aresztowanych 101 osób jest udokumentowanymi członkami gangów. Poinformował, że policja planuje aresztowanie około 100 kolejnych osób z związku z prowadzonymi działaniami w kolejnych 7 do 10 dniach.

"Skupiamy się na handlu narkotykami, gdyż to właśnie ten rodzaj działalności przestępczej daje gangom pieniądze na zakup broni, która później służy do eliminacji członków rywalizujących grup, a w niektórych przypadkach, do strzelania do policjantów".

Przeprowadzona akcja to zwiększone w ostatnich miesiącach wysiłki w walce z przestępczością, która w Chicago osiągnęła poziom niespotykany od lat 90-tych.

Do niedzieli łącznie 425 osób zostało zabitych w mieście, to aż 50 procent więcej porównując do 283 z tego samego okresu ubiegłego roku - według policyjnych statystyk. W tym samym okresie ilość postrzeleń wzrosła o 48 procent do 2,136 z 1,443 według tych danych.

Inne brutalne zbrodnie, takie jak napaści seksualne i rozboje również wzrosły dwukrotnie.

W maju 140 osób zostało aresztowanych w związku z posiadaniem narkotyków i broni podczas akcji przeprowadzonej na zachodniej stronie miasta. Następnie w czasie weekendu 4 lipca kolejnych 88 osób zostało aresztowanych w wyniku podobnych nalotów.

Departament skupia się na ponad 1,400 osobach, znajdujących się na policyjnej strategicznej liście, powstałej w wyniku skomputeryzowanego algorytmu, zaprojektowanego, aby wyodrębnić osoby, które z największym prawdopodobieństwem kogoś zastrzelą lub same staną się ofiarami przemocy.

Większość osób aresztowanych podczas ostatniej obławy oraz dwóch poprzednich, znajdowała się wysoko na tej liście.

"Ci przestępcy i członkowie ulicznych gangów nie dbają o niewinne dzieci bawiące się na ulicy" - powiedział Eddie Johnson, komendant chicagowskiej policji na konferencji prasowej". "Oni nie dbają o dzielnice, które starają się unikać tych konfliktów. Nie dbają o rodziny, które w wyniku ich działań tracą najbliższych członków rodziny".

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor