Jak wynika z opublikowanych w tym tygodniu danych US Census Bureau na temat ubóstwa, dochodów i ubezpieczenia zdrowotnego, wskaźnik ubóstwa w USA dramatycznie wzrósł w ciągu roku od wygaśnięcia świadczeń związanych z pandemią, a wskaźnik ubóstwa wśród dzieci wzrósł ponad dwukrotnie.
Zaledwie rok temu ubóstwo dzieci osiągnęło historycznie niski poziom 5,2%. Najnowsze dane wskazują, że poziom ten obecnie wynosi 12,4%, czyli tyle samo, co ogólny wskaźnik ubóstwa. Gwałtowny wzrost nastąpił w czasie, gdy rosła rekordowa inflacja i kończyły się znaczne ulgi związane z pandemią, ale urzędnicy dokonujący spisu ludności i inni eksperci twierdzą, że kluczem była ulga podatkowa na dzieci.
W 2021 roku Kongres zwiększył kwotę kredytu w ramach Amerykańskiego Planu Ratunkowego i rozszerzył uprawnienia, aby objąć nim kolejne miliony rodzin o niskich dochodach. Sharon Parrott, prezes Center on Budget and Policy Priorities, twierdzi, że był to ważny czynnik, który początkowo przyczynił się do zmniejszenia wskaźnika ubóstwa.
„Czasami mówimy o uldze podatkowej na dzieci jako polityce odwróconej” – powiedziała. „Dzieje się tak, ponieważ dzieci, które najbardziej tego potrzebują, dostają najmniej, podczas gdy dzieci o wyższych dochodach otrzymują więcej”.
Parrott twierdzi, że oznacza to, że kiedy pomoc związana z pandemią dobiegła końca, miliony rodzin straciły kredyt dla swoich dzieci, ponieważ nie zarabiały wystarczająco dużo. Jednak małżeństwa zarabiające setki tysięcy dolarów rocznie otrzymują pełną ulgę podatkową w wysokości 2000 dolarów na dziecko. Choć może to wyglądać jak „postawione do góry nogami”, jak to ujęła Parrott, to świadczenie jest oparte na dochodach – więc im więcej zarabiasz, tym więcej dostajesz.
Podstawowe potrzeby
Z badań wynika, że rodzice w przeważającej mierze wydali te dodatkowe pieniądze z ulgi podatkowej na podstawowe potrzeby gospodarstwa domowego, takie jak czynsz i jedzenie. Wielu wykorzystało je także na spłatę długów lub na swoje dzieci.
Kiedy świadczenia wygasły, jak wykazują badania, wielu rodziców ponownie doświadczyło problemów związanych z opłacaniem rachunków i pokrywaniem podstawowych wydatków, takich jak czynsze i artykuły spożywcze. W obliczu szalejącej inflacji rodzice stają przed jeszcze większymi wyzwaniami niż wcześniej.
„Myślę, że ulga podatkowa na dzieci pomogłaby nam teraz bardziej niż kiedykolwiek, ponieważ wszystko kosztuje dwa razy więcej” – mówi matka, samotnie wychowująca 8-letniego syna.
Apel o przywrócenie ulgi podatkowej na dzieci
Dramatyczny wpływ na ubóstwo dzieci podsycił debatę na temat przywrócenia rozszerzonej ulgi podatkowej na dzieci, chociaż w Kongresie znalazła się ona w impasie.
Demokraci naciskają na to w ramach szerszych negocjacji podatkowych tej jesieni. Kilku republikanów ma własne propozycje, generalnie dotyczące mniejszego kredytu związanego z wymaganiami dotyczącymi pracy.
Na szczeblu stanowym podjęto wiele inicjatyw. Adam Ruben z Economic Security Project od jakiegoś czasu lobbuje, aby stany przyjęły własne ulgi podatkowe na dzieci. Kilka lat temu zrobiło to 7 stanów. Ruben twierdzi, że obecnie liczba ta się podwoiła, a tylko w tym roku łącznie 18 stanów zmieniło ten lub inne programy podatkowe, aby pomóc rodzicom o niskich dochodach.
Spadły średnie dochody gospodarstw domowych
Biuro Spisu Ludności opublikowało nowe dane dotyczące dochodów.
Średni dochód gospodarstwa domowego spadł w zeszłym roku o 2,3%, do 74 580 dolarów. Największy wzrost wynagrodzeń odnotowali pracownicy o niższych dochodach, ale został on wyprzedzony przez rekordową inflację. Płace przewyższyły ostatnio inflację dzięki silnemu rynkowi pracy, jednak wielu Amerykanów może tego nie odczuwać, biorąc pod uwagę wciąż tak wysokie koszty wynajmu i podstawowych artykułów.
jm