Od 1 stycznia w stanie Illinois będzie obowiązywał zakaz używania e-papierosów i urządzeń do vapowania w przestrzeniach publicznych.
„Mieszkańcy Illinois zasługują, by cieszyć się przestrzeniami publicznymi bez narażania się na bierne palenie i inne efekty uboczne papierosów elektronicznych” – powiedział gubernator w momencie podpisania ustawy. Ten dokument to nic innego, jak rozwinięcie obowiązującego już prawa – do uchwalonych zapisów ustawy zostały włączone urządzenia elektroniczne. To zmiana oczekiwana przede wszystkim przez organizacje pozarządowe, bo do palenia e-papierosów co najmniej raz w tygodniu jeszcze do niedawna przyznawał się blisko co piąty Amerykanin w wieku 19-28 lat. To właśnie Stany Zjednoczone pod względem wypalanych elektroników znajdują się w światowej czołówce.
Wysokie kary
Prawo przewiduje grzywny w wysokości 100 dolarów za pierwsze wykroczenie i 250 za kolejne. Podobnie właściciele firm przyłapani na łamaniu prawa mogą zostać ukarani grzywną w wysokości 250 dolarów za pierwsze wykroczenie, 500 dol. za drugie i 2 500 dol. za każde kolejne, ale tylko jeśli nastąpi ono w ciągu roku od pierwszego złamania przepisów.
Illinois idzie ścieżką innych stanów
Według Centers for Disease Control and Prevention od marca 2023 r. aż 17 stanów zakazało palenia e-papierosów w przestrzeniach publicznych. W Illinois podobny zakaz wprowadzały samorządy – w sumie mowa jest o 30 miastach i miasteczkach. Teraz zakaz będzie odgórny. Gubernator J.B. Pritzker podpisał ustawę w czerwcu – zapewnił wówczas, że przyniesie ona szereg korzyści.
"Teraz e-papierosy i waporyzatory będą podlegać istniejącym przepisom antynikotynowym, zmniejszając zanieczyszczenie powietrza i czyniąc Illinois bardziej dostępnym i zdrowym".
Restrykcje są wprowadzone od kilku lat
W kwietniu 2019 roku gubernator JB Pritzker podpisał ustawę House Bill 345, która podnosi minimalny wiek uprawniający do zakupu wyrobów tytoniowych, takich jak papierosy, tytoń czy e-papierosy i produkty do vapowania - z 18 na 21 lat. Już wtedy elektroniczne papierosy były na gruncie prawnym traktowane tak samo jak te tradycyjne. Później – w 2020 roku - Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) ogłosiła, że zakaże sprzedaży większości smakowych wkładów do e-papierosów. Te mają mieć większe stężenie nikotyny, a tym samym w skrajnych przypadkach powodowały ciężkie uszkodzenia płuc u młodzieży.
fk