Nagroda „Złotego Gwoździa” dla Hillside Lumber
Głównym punktem balu PACBA, który w minioną sobotę z udziałem 200 osób odbył się w eleganckiej sali balowej Chateau Ritz, było wręczenie dorocznej nagrody „Złotego Gwoździa” oraz licytacja złotego serduszka rozpoczynająca prowadzoną w ten weekend na antenie radia WNVR 1030 AM zbiórkę funduszy na Fundację Dar Serca.
Wyróżnienie przyznawane zostało Ewie i Andrzejowi Kulaga, właścicielom firmy Hillside Lumber. Laureatami nagrody są firmy i osoby spoza organizacji, które w sposób szczególny przyczyniają się do popularyzowania jej dobrego imienia oraz wspierania prowadzonych przez nią działań charytatywnych i społecznych.
„Jest to dla nas olbrzymi zaszczyt, że zostaliśmy uhonorowani tą nagrodą. W tej branży jest to bardzo prestiżowe wyróżnienie. Jesteśmy z tego tytułu bardzo szczęśliwi i zadowoleni” – powiedział odbierający statuetkę w imieniu właścicieli Maciej Mika. Nagrodzona firma istnieje na rynku ponad 25 lat. W ofercie sprzedaży posiada pełen wachlarz materiałów i wyrobów niezbędnych przy budowie i remontach domów. Dostarcza produkty na miejsce budowy. Współpracuje z kontrahentami o różnym potencjale wytwórczym. Właściciele kładą duży nacisk na profesjonalizm w obsłudze klientów, spośród których blisko połowę stanowią nasi rodacy. – „Duża grupa naszych kolegów zaopatruje się w tym składzie materiałów budowlanych. Dają nam dobre ceny, pomagają nam, dlatego zostali laureatem tegorocznej nagrody” – powiedział w uzasadnieniu jej przyznania prezes PACBA Waldemar Czerpak.
Emocje sięgnęły zenitu podczas losowania loterii fantowej, w której do wygrania były narzędzia, sprzęt kontraktorski, drzwi garażowe, a nawet warte dziesięć tysięcy dolarów meble do kuchni. Szczęśliwą posiadaczką głównej nagrody ufundowanej przez firmę Royal Kitchen & Bath Cabinets Krzysztofa Hanusiaka została Wanda Zelek. – „To prawdziwy los niebios. Właśnie sprzedaliśmy nasz dotychczasowy dom i robimy remont w nowym, znacznie mniejszym, który będzie nam z mężem służył w jesieni życia. Problem z kuchnią mamy więc rozwiązany” – powiedziała pani Wanda.
Również ostatni akord sobotniej imprezy wywołał nie lada emocje. Była to licytacja ufundowanego przez zakład jubilerski Grażyny Maneykowskiej złotego serduszka z przeznaczeniem na radioton Daru Serca. Tak na poważnie licytacja rozpoczęła się od zgłoszenia przez gospodarza wieczoru Waldemara Czerpaka kwoty 500 dolarów. Po kilkunastu minutach w prowadzonej przez Waltera Bochenka licytacji z grona trzech jej uczestników zwycięsko wyszła Sylwia Wójtowicz z firmy Darpet, która wyasygnowała kwotę 3,100 dolarów.
Bale budowniczych słyną z programu artystycznego przygotowywanego i prezentowanego przez członków zarządu organizacji i ich współmałżonków. Od samego początku nad tą częścią imprez budowlańców czuwa Walter Bochenek, który w tym roku przygotował przegląd kontraktorskich szlagierów zaprezentowanych w czterech odsłonach pod tytułem „PACBA Forever”. W scenografii nie mogło zabraknąć sprzętu, narzędzi i strojów, które na co dzień są wykorzystywane na posterunku pracy.
„Staraliśmy się jak potrafiliśmy, żeby program był atrakcyjny i wszyscy się dobrze bawili. Całość spektaklu oparta była na Franku Kimono. Zawsze powtarzam, że na scenie jesteśmy ‘kontr-aktorami’ i tak było również dzisiejszego wieczoru. Spośród czterech utworów, które wykonaliśmy, każdy miał swoją aranżację i scenografię. Czwarty był już specjalnym przebojem ze słowami napisanymi pod kontem naszego XXIII balu” – podsumował występ jego reżyser, aranżer, autor tekstów i wykonawca.
Uczestniczący w imprezie przedstawiciel chicagowskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Robert Stafecki przekazał prezesowi Waldemarowi Czerpakowi i jego żonie złote serduszko wraz z certyfikatem autentyczności WOŚP, które wylicytowali podczas mini sztabu zorganizowanego przez polonijnych budowlańców. Bal stał się także okazją do nagrodzenia dyplomami uznania organizacyjnych wolontariuszy. Odebrali je Michał Bochenek i Marcin Korzycki.
Życzenia i gratulacje polonijnym budowlańcom złożył wicekonsul Piotr Semeniuk, który wyraził satysfakcję z faktu, że polonijne środowiska biznesowe potrafią ciężko pracować przez cały tydzień, a w karnawale wspaniale się bawić. – „I to bawić się z myślą o tych potrzebujących. Dla mnie jako konsula w Chicago ważne jest to, że Polacy budowali Chicago i nadal budują to miasto oraz Amerykę, co w sytuacji rozwijającej się polskiej gospodarki dobrze prognozuje wzrostowi wzajemnej współpracy” – powiedział wicekonsul.
Wśród wielu przedsięwzięć charytatywnych chicagowskiej organizacji jest między innymi wybudowanie trzech domów dla ofiar powodzi, która pod koniec minionego wieku miała miejsce w Polsce. PACBA zorganizowała targi budowlane w Warszawie i wybudowała w Schiller Park dom dla podopiecznych Daru Serca. Polonijni budowlańcy od kilku lat organizują szkolenia dla kontraktorów z udziałem inspektorów OSHY – federalnej agencji bezpieczeństwa pracy. Mają również swój udział we wprowadzeniu ograniczenia palenia w miejscach publicznych, gdyż jako pierwsi spośród organizatorów tanecznych imprez już na drugim swoim balu wprowadzili zakaz palenia papierosów na sali.
Tekst i zdjęcia Andrzej Baraniak/NEWSRP