Jussie Smollett, aktor znany z serialu "Empire", stracił status ofiary w śledztwie w sprawie ataku na niego, do którego miało dojść 29 stycznia. Chicagowska policja sprawdza teraz, czy aktor sam nie wymyślił tych doniesień.
36-letni Jussie Smollett, który jest Afroamerykaninem i gejem, zeznał, że w nocy 29 stycznia został zaatakowany przez dwóch białych mężczyzn w dzielnicy Streeterville.
Zamaskowani sprawcy mieli uderzyć aktora w twarz, oblać nieznaną substancją, a potem założyć mu sznur na szyję. W czasie ataku mieli wykrzykiwać homofobiczne i rasistowskie hasła. Ponadto - jak zeznał Smollett - napastnicy mieli powiedzieć, że "To jest kraj MAGA" (This is MAGA country) nawiązując do skrótu hasła wyborczego prezydenta Donalda Trumpa “Make America Great Again”.
W ub. piątek wieczorem policja zwolniła z aresztu dwóch braci. Zostali zatrzymani w ub. środę na międzynarodowym terminalu lotniska O’Hare po powrocie z Nigerii. Nie postawiono im żadnych zarzutów.
Policja jednocześnie poinformowała o zmianie kierunku śledztwa. Śledczy chcą też zadać Smollettowi jeszcze kilka dodatkowych pytań.
Z kolei telewizja Fox 32 podała, powołując się na wypowiedzi kilku osób z departamentu chicagowskiej policji, iż dwaj bracia mieli zeznać, że Smollett zapłacił im i sam zaplanował atak
Adwokat Nigeryjczyków miał potwierdzić, że znają się z aktorem. Ponadto dziennikarze telewizji Fox 32 News ustalili, że przy mężczyznach znaleziono rachunek za sznur zakupiony w sklepie sieci Ace Hardware w Chicago, który miał zostać użyty w ataku na Smolletta.
Plotkarski portal TMZ.com podał, że Ola i Abel Osundairo we wtorek stanęli przed sądem w Chicago i są gotowi zeznawać.
Prawnicy Smolletta powiedzieli, że aktor jest rozgniewany doniesieniami o tym, że mógł odgrywać rolę w przeprowadzeniu ataku. "Każdy, kto tak twierdzi - kłamie" - stwierdził Todd Pugh i Victor P. Henderson w oświadczeniu opublikowanym w sobotę, po ogłoszeniu przez chicagowską policję zmiany kierunku w śledztwie.
Anne Kavanagh, rzeczniczka prawników Smolletta, powiedziała, że "będzie prowadziła aktywny dialog z policją w Chicago w jego imieniu".
Tymczasem biuro prokurator stanowej w powiecie Cook, ogłosiło w środę, że kierująca nim Kim Foxx wycofuje się ze śledztwa. Rzeczniczka prokurator Foxx, Tandra Simonton, dała do zrozumienia, że związane jest to ze znajomością potencjalnych świadków. Nie ujawniła, o kogo konkretnie chodzi.
Z kolei telewizja NBC News jako pierwsza doniosła w środę, że w 2007 r. Smollett przyznał się do podania policji z Kalifornii nieprawdziwych informacji po zatrzymaniu za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Smollett miał podać się za swojego młodszego brata i podpisać fałszywym nazwiskiem potwierdzając stawiennictwo w sądzie. Aktor został później oskarżony o podszywanie pod inną osobę, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i bez ważnego prawa jazdy. Przyznał się do winy po zmianie kwalifikacji postawionych mu zarzutów i odbył zasądzony program edukacji i leczenia uzależnienia od alkoholu.
JT