15 grudnia 2021

Udostępnij znajomym:

Już około 30% dorosłych Amerykanów uważa się za niereligijnych, czyli nieprzywiązanych do żadnej wiary - wynika z badań przeprowadzonych przez Pew Research Center. To potwierdza tezę, że w od początku XXI wieku Amerykanie stają się coraz bardziej świeccy. Ten trend nie wykazuje oznak spowolnienia.

Dynamiczny wzrost liczby niewierzących

Amerykanie „niereligijni” to ludzie, którzy sami określają się jako ateiści lub chociażby agnostycy. Ich liczba od pewnego czasu rośnie - w 2007 roku tylko około 16% Amerykanów identyfikowało się jako niereligijni, ale od tego czasu odsetek ten wzrósł prawie dwukrotnie - wynika z opublikowanego raportu. Ponad jedna czwarta Amerykanów twierdzi, że pandemia koronawirusa wzmocniła ich osobistą wiarę i przywiązanie do Kościoła. Autorzy raportu przekonują, że pandemia COVID-19 nie wystarczyła, aby odwrócić trend odchodzenia Amerykanów od otwartej religii.

Z badań wynika też, że niereligijni są w dużej osobami młodymi. Sondaż przeprowadzony w lipcu wśród pół miliona Amerykanów wykazał, że nieco ponad jedna trzecia dorosłych poniżej 30 roku życia nie jest religijna. W 1986 roku było to tylko 10%.

Powody

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Amerykanie stają się mniej religijni. Niektórzy socjologowie twierdzą, że obecnie bardziej akceptowalne społecznie jest identyfikowanie się jako niewierzący, podczas gdy inni uważają, że trend późnego zawierania małżeństw i posiadania mniejszej ilości dzieci bądź nieposiadania ich w ogóle spowodował, że przywiązanie do religii i jej praktykowanie zeszło na drugi plan.

Wiara u Amerykanów

W 2021 roku wśród Amerykanów nadal dominuje chrześcijaństwo (w tym protestanci, katolicy, członkowie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich i prawosławni) - identyfikuje się z nim 63% dorosłych Amerykanów. 40% Amerykanów to protestanci, co oznacza spadek w porównaniu z rokiem 2007, kiedy to ponad połowa populacji identyfikowała się z tą religią. Odsetek katolików utrzymuje się na stałym poziomie w ostatnich latach, pomimo powolnego spadku po 2007 roku. W 2021 roku za katolików uważa się 21% Amerykanów – ten sam wynik został odnotowany w roku 2014. Sporo mniej, bo zaledwie 6% to Żydzi, muzułmanie, buddyści i hinduiści.

Do kościoła nie po drodze

Tylko jedna czwarta Amerykanów uczestniczy w cotygodniowych mszach świętych. Najchętniej w niedziele do kościoła chodzą ewangelicy. Połowa protestantów i około jedna trzecia katolików twierdzi, że uczestniczy w nabożeństwach co najmniej raz w miesiącu. 27% Amerykanów deklaruje, że nigdy nie uczestniczy w nabożeństwach, a prawie jedna trzecia rzadko lub nigdy się nie modli. Mniej niż połowa modli się codziennie.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor