Ofiary napaści gwałtów w Illinois wkrótce będą mogły sprawdzać w internecie, na jakim etapie są badania zebranych materiałów DNA bez naruszania ich prywatności.
Internetowy system śledzenia pakietów kryminalistycznych ofiar gwałtów (tzw. rape kit) jest tworzony przez stanowy wydział usług kryminalistycznych - podała stanowa policja.
System pozwoli osobom, które przeżyły atak na tle seksualnym, monitorować w internecie stan badań ich pakietów, od szpitala przez laboratorium kryminalistyczne po biuro prokuratora stanowego, które otrzymuje końcowe wyniki.
Ma również na celu zapewnienie ofiarom większej przejrzystości całego procesu przeprowadzania badań bez narażania ich na ujawnienie ich danych osobowych. Dyrektor wykonawczy stanowej policji, Brendan Kelly, ma nadzieję, że i inne agencje wprowadzą dodatkowe przepisy w celu przyspieszenia procesu gromadzenia dowodów wykorzystywanych w pakietach kryminalistycznych ofiar gwałtów. „Opóźnienia w testowaniu DNA są większe i bardziej złożone” - powiedział Kelly.
Aby zapewnić prywatność, każdy pakiet otrzyma unikalny numer i hasło, dzięki czemu tylko ofiary i organy ścigania będą miały dostęp do informacji. System powinien zostać wdrożony do końca roku.
Pakiet kryminalistyczny ofiar gwałtów tzw. rape sexual assault kit - SAK, zawiera różne zebrane dowody, takie jak włókna odzieżowe, włosy, ślina, krew, nasienie lub płyn ustrojowy. Dowody DNA mają olbrzymie znaczenie w dochodzeniach w sprawie napaści na tle seksualnym i ściganiu przestępców.
Stanowa policja przy okazji przypomina, że w Illinois przestępcy seksualni są rejestrowani w specjalnej bazie. Ten obowiązek wprowadzono na mocy ustawy z 15 sierpnia 1986 roku. Jednak od tego czasu prawo było wielokrotnie zmieniane. Obecne przepisy wprowadziła ustawa z 1 stycznia 1996 roku pod nazwą Sex Offender Registration Act i Child Sex Offender and Child Murderer Community Notification Law. Baza dostępna jest w internecie. Po odnalezieniu kryminalisty wyświetla się jego wirtualna kartoteka - zdjęcie, dokładny rysopis, aktualny adres zamieszkania i miejsca pracy, opis przestępstwa, jakiego się dopuścił i kara, na jaką został skazany.
Rejestrowaniem przestępców seksualnych zajmuje się specjalny wydział Stanowej Policji (Sex Offender Registration Unit). Osoba skazana za najcięższe przestępstwa seksualne, uznana za niebezpieczną, musi rejestrować się co 90 dni do końca swojego życia. Wszystkie osoby skazane za przestępstwa seksualne muszą w ciągu 10 dni od wyjścia na wolność zgłosić swój aktualny adres.
Biuro szeryfa danego powiatu ma obowiązek zgłaszania szkołom i innym placówkom edukacyjnym i opiekuńczym informacji o przestępcach seksualnych mieszkających w ich rejonie. Wyjątkiem jest Chicago, bo ten obowiązek przejął miejski departament policji. Obowiązek rejestracji na liście sex offender w Illinois mają także mieszkańcy innych stanów, którzy pracują albo uczą się w naszym stanie.
W 1947 roku Kalifornia stała się pierwszym stanem z programem rejestru przestępców seksualnych, ale dopiero 50 lat później lista tych, którzy odbyli karę, została udostępniona do wiadomości publicznej.
W 1990 roku stan Waszyngton udostępnił mieszkańcom informacje dotyczące najbardziej niebezpiecznych przestępców kryminalnych. Cztery lata później, w 1994 roku, w całym kraju wprowadzono prawo pod nazwą "Jacob Wetterling Act, w myśl którego wszystkie stany zostały zobligowane do uchwalenia prawa dotyczącego obowiązkowego wpisu do rejestru przestępców seksualnych, czyli tych wszystkich skazanych przez sąd za przestępstwa tego typu.
W 2007 roku ustawa pod nazwą "Adam Walsh Child Protection and Safety Act (AWA)" stała się prawem. Została podpisana przez republikańskiego prezydenta George'a W. Busha. Prawo reguluje obowiązek rejestrowania się skazanych za przestępstwa seksualne właśnie do rejestru po zakończeniu odbytej kary. Niektórzy muszą robić to co trzy miesiące, inni co pół roku w ciągu 15 do 25 lat od wyjścia z więzienia. Na mocy ustawy dane te są publikowane w internecie.
JT