18 lipca 2019

Udostępnij znajomym:

W czwartek sędzia federalny skazał Brendta Christensena na dożywotnią karę więzienia, bez możliwości wcześniejszego zwolnienia, po tym, jak ława przysięgłych, która uznała byłego doktoranta University of Illinois winnym zamordowania chińskiej studentki, nie była w stanie podjąć jednomyślnej decyzji w sprawie wyroku.

Sędzia James Shadid nazwał zbrodnię popełnioną przez Christensena „niewytłumaczalnym aktem przemocy”.

„Rodzina Zhang, która być może nigdy nie dowie się, gdzie teraz spoczywają szczątki ich córki, musi żyć z myślą, że Yingying została im odebrana przez nieznajomego, tysiące mil dalej, który spełniał swoje egoistyczne fantazje, nie bacząc na kogokolwiek innego, niż on sam” – powiedział Shadid.

„Więc bez względu na jakąkolwiek egocentryczną opinię, którą masz na swój temat, kiedy dzisiaj zostaniesz stąd zabrany, aby czekać na samotne, odosobnione i zimne łoże śmierci, którym zakończy się twoje życie w więzieniu, może, tylko może, nadejdzie chwila, kiedy weźmiesz do ręki papier i napiszesz „przepraszam” do pana i pani Zhang” – dodał sędzia.

Po ogłoszeniu wyroku ojciec zamordowanej studentki, Ronggao Zhang powiedział, że dopóki jego córka nie zostanie przywieziona do domu, rodzina nie poczuje spokoju i nie będzie w stanie zamknąć tego rozdziału życia. Zhang przeczytał swoje oświadczenie po chińsku i zostało ono przetłumaczone na język angielski.

Ciało Yingying Zhang nigdy nie zostało odnalezione.

„Mamy nadzieję, że każdego dnia spędzonego w więzieniu, będzie on odczuwać ból i cierpienie, którego my doświadczamy w związku z utratą Yingying. Teraz, gdy proces dobiegł końca, a ława przysięgłych podjęła decyzję, prosimy oskarżonego, aby bez żadnych warunków powiedział nam, gdzie znajduje się Yingying. Jeśli masz w sobie jeszcze choć trochę człowieczeństwa, pomóż nam zakończyć naszą mękę. Proszę, pozwól nam zabrać Yingying do domu” – powiedział Zhang.

Christensen nie przemawiał w sądzie w czwartek podczas ogłoszenia wyroku.

Obrady ławy przysięgłych trwały około 8 godzin w ciągu dwóch dni. Jury nie było jednak w stanie podjąć jednomyślnej decyzji w sprawie wyroku śmierci lub kary dożywocia, co doprowadziło do ogłoszenia wyroku przez sąd.

„Potrzebujemy pomocy” – poinformował przedstawiciel jury w wiadomości przesłanej do sądu ok. godz. 1:30 po południu w czwartek, pytając, co się stanie, jeśli ława przysięgłych nie będzie w stanie podjąć jednomyślnej decyzji.

To samo jury potrzebowało tylko 90 minut, aby uznać Christensena winnym morderstwa podczas procesu w ubiegłym miesiącu.

Kiedy ogłaszano wyrok, Christensen spojrzał na swoich rodziców siedzących na sali sądowej.

Podczas trwających ponad tydzień przesłuchań w fazie karnej procesu, ława przysięgłych wysłuchała słów rodziców i brata Zhang, jak również jej narzeczonego. Ojciec Zhang określił utratę córki czymś „całkowicie nie do zniesienia”.

„Prawdę mówiąc, nie wiem, jak przeżyć resztę mojego życia” – powiedział za pośrednictwem tłumacza.

Broniąc życia swojego klienta, prawnicy Christensena przedstawili okoliczności łagodzące, w tym poruszyli kwestię nadużywania alkoholu przez jego matkę, depresji w dzieciństwie, nocnych lęków i faktu, że mówił on innym, w tym doradcom, że miał mordercze myśli w 2017 roku.

Adwokaci obrony podkreślili również samobójczy epizod, podczas którego 15-letni wówczas Christensen zeskoczył z dachu swojego domu i wpadł na jadącą furgonetkę.

W miesiącach przed morderstwem Zhang w 2017 roku jego małżeństwo zaczęło się rozpadać, a jego stopnie gwałtownie się pogorszyły. Christensen brał udział w prestiżowym programie studiów doktoranckich w dziedzinie fizyki i zamiast tego uzyskał tylko tytuł magistra.

Ława przysięgłych wysłuchała zeznań rodziców, siostry, wujków, przyjaciół i byłej żony oskarżonego. Christensen nie zeznawał w żadnej fazie procesu.

Decyzja jury musiała być jednomyślna, aby Christensen został skazany na karę śmierci – takiego porozumienia nie udało im się osiągnąć.

Sprawa Christensena była rzadkim przypadkiem w stanie, który zniósł karę śmierci w 2011 roku, pozostawiając jednak drogę dla prokuratury w niektórych przypadkach, aby ubiegać się o najwyższy wymiar kary.

Matka Christensena, Ellen Williams, zeznała w tym tygodniu, że byłaby zdruzgotana, gdyby jej syn został skazany na karę śmierci.

Ostatnią osobą skazaną na karę śmierci podczas procesu federalnego w Illinois, był dr Ronald Mikos. W 2006 roku sędzia podtrzymał decyzję ławy przysięgłych o karze śmierci po skazaniu go za zabicie byłego pacjenta, który miał zeznawać przeciwko niemu w procesie dotyczącym oszustwa Medicare. Mikos przebywa w celi śmierci więzienia Terre Haute w Indianie.

Monitor

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor