Były oficer chicagowskiej policji obmacywał i siłą pocałował kobietę podczas służby na posterunku policji na południowej stronie miasta. Do zdarzenia doszło w 2016 roku.
Michael Clifton, który według departamentu, przeszedł na emeryturę w ubiegłym roku, stoi w obliczu oskarżeń o wykorzystanie seksualne i oficjalne wykroczenie. Został aresztowany w środę w miejscowości Lansing, na południowych przedmieściach.
Rano, 20 września 2016 roku Clifton pełnił służbę i ubrany był w policyjny mundur, kiedy na posterunek policji w dystrykcie Calumet zgłosiła się 37-letnia kobieta w towarzystwie ojca swoich dzieci – poinformował asystent prokuratora stanowego, Kenneth Golf podczas czwartkowej rozprawy. Kobieta udała się na posterunek, aby zgłosić, że została pobita i zaatakowana w klubie Taste Night na rogu 63rd Street i Lowe Avenue.
Clifton przyjmując zgłoszenie próbował flirtować z kobietą. Następnie zaprowadził ją do swojego biura, zamknął drzwi i popchnął ją na ścianę, mówiąc, że go „podnieciła”. Oficer macał ofiarę przez ubranie, próbował włożyć rękę do jej spodni i robił seksualne aluzje, a potem całował jej szyję.
Kontynuował to do momentu, gdy inny funkcjonariusz nie zapukał do biura, wtedy policjant odsunął się od ofiary i usiadł na rogu biurka.
Kobieta „wyraźnie wstrząśnięta” opuściła budynek i powiedziała ojcu swoich dzieci o tym incydencie. Oboje udali się na posterunek policji w Englewood i złożyli skargę na Cliftona.
Pobrane zostały próbki DNA i ustalono, że DNA Clintona prawdopodobnie znajdowało się na ciele ofiary.
Według akt sądowych, kobieta pozwała Cliftona i miasto kilka dni po tym incydencie. W pozwie, złożonym w sądzie federalnym, twierdzi, że działania policjanta „stanowiły fizyczne molestowanie natury seksualnej w warunkach przymusu” i oskarża departament policji w Chicago o ignorowanie nadużyć ze strony funkcjonariuszy.
Sprawa została rozstrzygnięta z prędkością błyskawicy. Miasto zgodziło się zapłacić kobiecie $100,000 zalewie pięć tygodni po złożeniu pozwu.
Adwokat oskarżonego, Kelly Krauchun powiedziała w sądzie, że Clifton służył w departamencie chicagowskiej policji przez 31 lat i nie ma na koncie kryminalnej historii.
Sędzia David Navarro ustalił kaucję w sprawie mężczyzny w wysokości $100,000, zauważając, że ofiara szukała u policjanta pomocy po innym ataku, ale zamiast tego stała się ofiarą kolejnego przestępstwa ze strony oskarżonego. Ponadto – dodał – musiał wziąć pod uwagę fakt, że w kiedy doszło do incydentu, Clifton był uzbrojony i wykorzystał swoją przewagę w tej sytuacji.
59-letni Clifton będzie musiał wpłacić $10,000, aby zostać zwolniony z więzienia, podczas gdy jego sprawa będzie kontynuowana.
Czwartkowe przesłuchanie oznacza, że już drugi raz w ciągu dwóch tygodni, prokuratura postawiła zarzuty policjantom dopuszczającym się niewłaściwego zachowania w pracy. W ubiegłym tygodniu oficer Carlyle Calhoun pojawił się w sądzie, oskarżony o to, że w ubiegłym miesiącu dopuścił się seksualnego ataku na mężczyznę, który znajdował się pod jego opieką w szpitalu na południu miasta.
Monitor