Wielu imigrantów w Chicago nie może się doczekać prezydentury Bidena, zapowiadając jednak rozliczanie przyszłego prezydenta ze skladanych obietnic.
Zwycięstwo Bidena jest oznaką nadziei dla niektórych imigrantów, częściwo z powodu obietnicy, że w ciągu pierwszych 100 dni przedstawi projekt reformy imigracyjnej, aby stworzyć ścieżkę do obywatelstwa dla około 11 milionów osób bez legalnego statusu imigracyjnego. Ale imigranci pozostają sceptyczni i czujni, zamierzając sprawić, że prezydent będzie ponosił odpowiedzialność za swoje słowa.
"Ta wygrana nie oznacza, że nagle społeczność imigrantów jest teraz bezpieczna" - powiedziała Erendira Rendon, wiceprezes Immigrant Advocacy and Defense Project. "Oznacza tylko, że możemy nieco odechnąć, wiedząc, iż nie będziemy już mieć ksenofobicznego przywódcy kraju".
W ciągu ostatnich czterech lat imigranci byli dehumanizowani i terroryzowali - uważa Mony Ruiz-Velasco, prawniczka imigracyjna z Chicago i zastępca dyrektora w Alianza Americas, krajowej grupy walczącej o prawa imigrantów.
Pod rządami Trumpa trwała budowa muru na południowej granicy, a setki dzieci zamknięto w klatkach i oddzielono od rodziców na granicy. Wielokrotnie próbowano też zablokować program DACA (Deferred Action for Childhood Arrivals) chroniący imigrantów, którzy przyjechali do Stanów Zjednoczonych jako dzieci, a po objęciu urzędu Trump zakończył program Temporary Protected Status, który zapewniał ochronę imigrantom z sześciu krajów uznanych za zbyt niebezpieczne, aby mogli tam wrócić.
Ruiz-Valesco powiedziała, że działacze imigracyjni planują naciskać na natychmiastowe działania administracyjne ze strony rządu Bidena w celu cofnięcia niektórych decyzji Trumpa.
"Uważamy, że Biden ma moc podejmowania śmiałych i postępowych działań" - dodała.
Ruiz-Velasco czeka teraz na skład Senatu Stanów Zjednoczonych, który może się okazać w większości republikańśki, co może utrudnić Bidenowi wypelnienie obietnic złożonych społeczności imigrantów.
"Ale jak przekonaliśmy się dzięki działaniom Trumpa, władza wykonawcza ma duży autorytet i możliwości i spodziewamy się, iż od razu zostanie to wykorzystane" - dodała.
Organizacja Illinois Coalition for Immigrant and Refugee Rights chce, aby administracja Bidena wprowadziła „politykę proimigracyjną począwszy od pierwszego dnia”.
jm