Gubernator Bruce Rauner jest zdegustowany obscenicznymi wypowiedziami Donalda Trumpa, które padają na nagraniu wideo dokonanym w 2005 roku podczas realizacji programu "Access Hollywood" z udziałem miliardera z Nowego Jorku. Nie odpowiedział na pytanie, czy zagłosuje na kandydata swojej partii w wyborach prezydenckich.
"Retoryka, język, stwierdzenia, które padają w upublicznionym nagraniu są obrzydliwe, przerażające, skandaliczne, wykraczające poza wszelkie rozsądne granice przyzwoitości" - powiedział gubernator Rauner, pytany o sprawę przez lokalnych dziennikarzy, którzy rozmawiali z nim na paradzie z okazji Dnia Kolumba w centrum Chicago.
Parada odbywała się w poniedziałek, a kompromitujące Donalda Trumpa nagranie wideo sprzed 11 lat dziennik "Washington Post" opublikował w ubiegły piątek, tuż przed niedzielną drugą debatą prezydencką z Hillary Clinton.
Gubernator Rauner przyznał, że nie oglądał debaty. Pytany, czy wspiera Trumpa, powiedział, że "nie udziela mu poparcia".
Rauner, który jest szefem partii republikańskiej w stanie Illinois, nie brał w lipcu udziału w konwencji GOP w Cleveland, na której oficjalnie Donald Trump został mianowany na kandydata na prezydenta.
Jeszcze w marcu Bruce Rauner zapewniał, że poprze każdego kandydata nominowanego przez jego partię, nawet jeżeli będzie to Donald Trump.
"Zrobię wszystko, co będę mógł dla tego kandydata" - zapewniał. Nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czy ma wątpliwości co do kwalifikacji Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych. "Od samego początku uważam, że powinniśmy szanować decyzje wyborców" - odpowiedział .
Bruce Rauner unikał podobnych komentarzy także w tygodniach poprzedzających prawybory prezydenckie w Illinois, które odbyły się 15 marca. Donald Trump wygrał republikańskie prawybory w Illinois zdobywając 38.8 procent głosów.
Od tego czasu sporo się wydarzyło. Bruce Rauner komentując kampanię prezydencką powiedział: "Powiem tak. Retoryka w tej kampanii prezydenckiej jest przerażająca, obrzydliwa. Jako ojciec i mąż, ostro potępiam podły i odrażający język, który jej towarzyszy".
Zapytany, czy będzie nadal wspierać Donalda Trumpa, Rauner odpowiedział wymijająco: "Udzieliłem mojego komentarza".
JT
