----- Reklama -----

LECH WALESA

25 maja 2023

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił w środę na Twitterze swój start w prawyborach republikańskich, tym samym oficjalnie i otwarcie rozpoczynając starcie z obecnym liderem GOP, byłym prezydentem Donaldem Trumpem.

„Staram się o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych, aby poprowadzić wielki powrót Ameryki" – powiedział podczas rozmowy z właścicielem Twittera Elonem Muskiem i inwestorem Davidem Sacksem, sympatykiem zarówno DeSantisa jak i Muska. „Wiemy, że nasz kraj zmierza w złym kierunku. Widzimy to na własne oczy. I czujemy to w kościach”.

W ten sposób DeSantis, który wygrał reelekcję zeszłej jesieni i przyciągnął uwagę swej partii pragnącej odbić się od niedawnych porażek, otworzył nowy rozdział w kampanii mającej na celu pokonanie prezydenta Joe Bidena w 2024 r. Gubernator Florydy wkracza na scenę nieco później, ale z większą gotówką i znaczącym, choć na razie znacznie mniejszym od Trumpa, poparciem w sondażach.

DeSantis w swoim przemówieniu namalował mroczny obraz kraju, który, jak powiedział, zmierza w złym kierunku pod rządami Bidena i wezwał republikanów, by stanęli za nim.

„Moje przyrzeczenie jest następujące: jeśli mnie nominujecie, możecie ustawić zegarki na 20 stycznia 2025 r. w samo południe, ponieważ wtedy po zachodniej stronie Kapitolu Stanów Zjednoczonych będę składał przysięgę jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych” – powiedział DeSantis. „Żadnych wymówek, wykonam zadanie”.

W swoim pierwszym wywiadzie telewizyjnym po ogłoszeniu startu, w telewizji Fox News, powiedział, że zwolni dyrektora FBI, Christophera Wraya, pierwszego dnia jego administracji.

„Nie zatrzymałbym Chrisa Wraya na stanowisku dyrektora. Pierwszego dnia pojawi się nowy” – powiedział DeSantis. „Myślę, że Departament Sprawiedliwości i FBI pogubiły się. Myślę, że działają przeciwko Amerykanom, którzy myślą tak jak ja i ty, i myślę, że stały się bardzo stronnicze”.

Transmisja na Twitterze była opóźniona z powodu usterki technicznej

Opóźnienie wyniosło około 30 minut i spowodowane było problemami technicznymi, które nie pozwalały uczestnikom, w tym DeSantisowi, połączyć się z programem. Musk tłumaczył, że to pokazuje popularność Twittera, gdyż najprawdopodobniej było to wywołane większym zainteresowaniem, wciąż jednak nie przekraczało ono kilkuset tysięcy osób.

„Nieudany start kampanii Rona DeSantisa to kolejny przykład tego, dlaczego nie jest on gotowy do tej pracy. Stawka jest zbyt wysoka, a walka o ocalenie Ameryki jest zbyt krytyczna, by postawić na nowicjusza, który najwyraźniej nie jest przygotowany” – powiedziała Karoline Leavitt, rzeczniczka Make America Great Again Inc., komitetu politycznego wspierającego Trumpa.

Sam Trump na swojej stronie Truth Social początkowo ograniczył się do komentarza na temat pojawienia się DeSantisa w filmie rozpoczynającym kampanię.

„Jego kołnierz” — zauważył były prezydent o swoim rywalu — „jest za duży”.

Później Trump przedstawił jednak szerszą recenzję, której fragment brzmiał:

"Wow! Premiera DeSanctusa na Twitterze to KATASTROFA! Cała jego kampania zakończy się katastrofą. ZOBACZYCIE!" - napisał.

Sztab Bidena również naśmiewał się z nieudanego rozpoczęcia kampanii, publikując link do zbiórki pieniędzy – na Twitterze – z informacją: „Ten link działa”.

Co mówią sondaże

Według nowego sondażu opublikowanego w tym tygodniu były prezydent Donald Trump dominuje wśród republikańskich kandydatów, ale pozostaje nieco w tyle za prezydentem Bidenem w prognozach dotyczących wyborów powszechnych.

Majowy sondaż Uniwersytetu Quinnipiac wykazał, że 76-letni Trump zdobyłby dziś 56% poparcia ze strony republikańskich wyborców, podczas gdy gubernator Florydy Ron DeSantis uzyskałby 25% poparcia w tej samej grupie.

Wszyscy inni główni kandydaci republikanów mają w sondażach niskie jednocyfrowe poparcie, w tym była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley z wynikiem 3%; były wiceprezydent Mike Pence, senator Partii Republikańskiej Karoliny Południowej Tim Scott i były gubernator stanu New Jersey Chris Christie, wszyscy po 2%; i ośmiu innych zadeklarowanych lub prawdopodobnych kandydatów poniżej 2% poparcia.

Trump zwiększył swoją przewagę nad 44-letnim DeSantisem w bezpośrednim pojedynku GOP z 52%-42% w marcu tego roku do 61%-32% w tym miesiącu.

Ale w wyborach powszechnych Biden, lat 80, nadal pokonuje Trumpa 48% do 46% wśród wszystkich zarejestrowanych wyborców – to margines, który pozostaje niezmieniony od czasu ostatniego sondażu przeprowadzonego przez Quinnipiac.

Tymczasem DeSantis nieznacznie wyprzedza Bidena - 47% do 46% w teoretycznym starciu na stanowisko prezydenta.

Quinnipiac przeprowadził ankietę wśród 1 819 dorosłych Amerykanów w dniach od 18 do 22 maja z marginesem błędu wynoszącym plus minus 2,3 punktu procentowego.

rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor