Najlepiej sprzedające się pojazdy elektryczne w Stanach Zjednoczonych mają dwa kółka – i nie są to motocykle. Najnowsze dane pokazują, że w 2021 roku liczba sprzedanych rowerów elektrycznych przekroczyła liczbę sprzedanych samochodów… elektrycznych.
Elektryczny szał
Według najnowszych danych Light Electric Vehicle Association, czyli organizacji zajmującej się elektryczną mobilnością, amerykański rynek rowerów elektrycznych rozwija się w bardzo szybkim tempie. Według szacunków LEVA, w 2021 roku Stany Zjednoczone zaimportowały prawie 790,000 elektrycznych dwukołowców, w porównaniu do 463,000 rok wcześniej. Choć nie jest to liczba sprzedaży, a importu, dane LEVA są jasnym wskaźnikiem stanu amerykańskiego rynku rowerów elektrycznych. Badania grupy branżowej sugerują, że rowery elektryczne są najlepiej sprzedającymi się pojazdami elektrycznymi w kraju. Według danych Bloomberg, w ubiegłym roku Amerykanie kupili 652,000 samochodów elektrycznych, w tym hybrydy typu plug-in – czyli aut z silnikami spalinowymi i elektrycznymi w jednym, ale ładowanymi z gniazdek elektrycznych.
Dlaczego dane dotyczące importu są najlepszym wskaźnikiem?
Ed Benjamin z LEVA przyznaje, że zajmuje się danymi dotyczącymi samych e-rowerów, zestawów do konwersji elektrycznych rowerów tradycyjnych i innych dwukołowych pojazdów zasilanych bateriami, które trafiają do kraju. Twierdzi, że prawie wszystkie e-rowery sprzedawane w USA pochodzą z importu, a większość sprzedawców detalicznych sprzedaje zapasy tak szybko, jak tylko jest w stanie je uzupełnić. Patrząc na te fakty, jego zdaniem, liczba importu, a nie sprzedaży jest dobrym wyznacznikiem sytuacji na rynku.
Pandemia motorem napędowym
"Pandemia dała nam impuls i ten impuls spowodował, że wiele osób odkryło, iż rowery elektryczne mają ważne zastosowanie w ich życiu. Myślę, że to teraz napędza sprzedaż" - mówi Ed Benjamin.
Ameryka nadal za Europą
Stany Zjednoczone sprzedają niemal milion rowerów elektrycznych w ciągu roku. Mimo że jest to teoretycznie liczba ogromna, to Amerykanie nadal pozostają daleko w tyle za Europą i Azją, gdzie roczna sprzedaż wynosi odpowiednio około 3 miliony i… 35 milionów jednośladów.
Sprzedaż samochodów elektrycznych wysoka, ale miało być lepiej
Prezydent USA chce, aby do 2030 r. połowa wszystkich samochodów sprzedawanych w Stanach miała napęd elektryczny. Podobne deklaracje składają koncerny, które w większości do 2030/2035 roku chcą wstrzymać produkcję modeli spalinowych. Mimo wszystko aut elektrycznych w USA sprzedaje się stosunkowo niewiele (kilka procent) – spalinowe nadal dominują na rynku. Jednym z powodów jest wysoka cena aut elektrycznych. Elektryczny model Forda kosztuje dwa razy więcej niż wersja benzynowa. Potencjalni klienci obawiają się, że samochód zeroemisyjny nie sprawdzi się w dalekich podróżach. Może w tym pomóc nowa polityka jednego z koncernów. General Motors (GM) zainstaluje 40,000 stacji do ładowania samochodów elektrycznych przy salonach swoich dealerów. Nowa polityka firmy ma być wdrożona w całych Stanach Zjednoczonych. Z ładowarek będą mogli korzystać właściciele samochodów całkowicie elektrycznych wszystkich marek, nie tylko GM. Według danych Departamentu Energii w całych Stanach Zjednoczonych jest obecnie ponad 120,000 stacji do ładowania samochodów elektrycznych.
fk