Republikański gubernator naszego stanu poprze każdego kandydata nominowanego na prezydenta przez jego partię, nawet jeżeli będzie to Donald Trump.
Bruce Rauner po raz pierwszy publicznie wyraził swoją opinię na temat trwających prawyborów prezydenckich.
"Poprę kandydata partii republikańskiej na prezydenta" – powiedział gubernator Rauner. "Zrobię wszystko, co będę mógł dla tego kandydata" – dodał. Gubernator podtrzymał to stanowisko, pytany ponownie, czy okaże takie samo wsparcie, jeżeli prezydencką nominację partii GOP wywalczy kontrowersyjny miliarder Donald Trump.
Bruce Rauner zaznaczył, że poprze "każdego kandydata". "Jestem liderem partii Republikańskiej w stanie Illinois" – stwierdził, podkreślając swoją partyjną lojalność. Jednocześnie gubernator nie udzieliŁ odpowiedzi na pytanie, czy ma wątpliwości dotyczące kwalifikacji Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych.
"Jak już mówiłem, od samego początku, powinniśmy szanować decyzje wyborców. Jesteśmy dopiero w połowie tego procesu (...) i nie zamierzam udzielać komentarzy na temat konkretnych kandydatów" – powiedział gubernator.
Bruce Rauner unikał podobnych komentarzy także w tygodniach poprzedzających prawybory prezydenckie w Illinois, które odbyły się 15 marca.
Donald Trump wygrał republikańskie prawybory prezydenckie w Illinois zdobywając 38.8 procent głosów, ultrakonserwatywny senator z Teksasu, Ted Cruz miał 30.3 procent, gubernator Ohio, John Kasich – 19.7 procent, a senator z Florydy, Marco Rubio – 8.7 procent. Na Trumpa w Illinois oddano w sumie 556,916 ważnych głosów, a jego najgroźniejszy rywal senator Cruz zdobył 434,038 głosów.
Wizja zdobycia nominacji prezydenckiej przez Donalda Trumpa dzieli polityków partii republikańskiej. Niektórzy z nich mają nadzieję, że miliarder z Nowego Jorku po zakończeniu prawyborów we wszystkich stanach nie zdobędzie większości 1,236 delegatów na lipcową konwencję partii GOP zapewniających automatycznie nominację prezydencką.
W takiej sytuacji doszłoby do tzw. brokered convention czyli "ustawianej" (otwartej) konwencji, podczas której delegaci nie mogliby głosować na zupełnie innych kandydatów, niż ci, którzy startują w prawyborach GOP. Tak stało się chociażby w 1976 roku, kiedy partyjną nominację uzyskał prezydent Gerald Ford, mimo silnego poparcia, jakim już cieszył się ówczesny gubernator Kalifornii, Ronald Reagan. Donald Trump zagroził, że jeśli konwencja GOP odmówi mu prezydenckiej nominacji, to pojawi się widmo zamieszek.
Emanuel: Rauner i Trump dzielą
Burmistrz Rahm Emanuel porównał ostatnio gubernatora Bruce'a Raunera do Donalda Trumpa. Sugerując, że obaj republikanie mają tendencję do dzielenia zamiast jednoczenia ludzi.
"On (Trump) nie tylko podzieli partię republikańską, ale dokładnie tak samo jego prezydentura podzieli Stany Zjednoczone" – powiedział burmistrz Emanuel. Sugerując, że podobny styl przywództwa ma gubernator Bruce Rauner.
Stosunki między burmistrzem Rahmem Emanuelem i gubernatorem są napięte od kilku tygodni. Obaj zrzucają na siebie odpowiedzialność za kryzys fiskalny, który szczególnie odczuwają chicagowskie szkoły publiczne (CPS).
JT
