25 maja 2023

Udostępnij znajomym:

Nowy burmistrz Chicago ograniczył liczbę ochroniarzy przydzielonych do zabezpieczenia domu Lori Lightfoot. Chodzi o nieruchomość położoną na Logan Square, pod którą często dochodziło do pikiet i manifestacji. Decyzję o uszczupleniu ochrony ratusz tłumaczy krótko – ochroniarze bardziej potrzebni są na ulicy.

Służby oficjalnie potwierdziły te informacje. Rzecznik policji odmówił jednak ujawnienia szczegółów, obawiając się, że może to zachęcić do kolejnych gróźb pod adresem byłej już burmistrz. Jeden z sąsiadów Lightfoot powiedział dziennikarzom Chicago Sun Times, że pod domem Lightfoot w piątek stał tylko jeden radiowóz, a jeszcze niedawno było ich kilka.

Była burmistrz odmówiła komentarza na temat swojej ochrony

Po kilkunastu miesiącach od objęcia przez Lori Lightfoot władzy w mieście, chicagowska policja utworzyła specjalną jednostkę, która miała dbać o bezpieczeństwo burmistrz. Chodziło o jej osobistą ochronę, a także ochronę należących do niej nieruchomości. Jednostka 544 – bo taką oficjalną nazwę nosi – składała się na samym początku z garstki policjantów. Niedługo później bardzo się rozrosła i – jak wynika z oficjalnych danych – na początku ubiegłego roku było w niej 65 funkcjonariuszy, pięciu sierżantów i porucznik. W tym miesiącu jednostka wzrosła do 90 zaprzysiężonych funkcjonariuszy. Podobnie jak poprzedni burmistrzowie Chicago, Lightfoot miała również oddzielnego osobistego ochroniarza, który także miał przyporządkowanych sobie policjantów.

Policja była oczkiem w głowie Lori Lightfoot

Na krótko przed objęciem urzędu, Lightfoot wybrała emerytowanego marszałka Jima Smitha na szefa ochrony, która w przypadku każdego innego burmistrza była prowadzona przez chicagowskich policjantów. Przydzieloną sobie dużą ochronę Lightfoot tłumaczyła zawsze tak samo – jest to uzasadnione "konkretnymi groźbami kierowanymi każdego dnia do mojej osoby, mojej żony i mojego domu".

W przeszłości bywało różnie

Poziom bezpieczeństwa utrzymywany przez byłych burmistrzów jest prawie zawsze problemem podczas każdej zmiany władzy.

W 2011 r. nowo wybrany burmistrz Rahm Emanuel zmniejszył o połowę - z sześciu czynnych funkcjonariuszy policji chicagowskiej do trzech - ochronę, która towarzyszyła byłemu burmistrzowi Richardowi M. Daleyowi na emeryturze. Emanuel zmniejszył również o połowę ochronę przydzieloną emerytowanemu i oskarżonemu radnemu Edwardowi Burke'owi – z czterech czynnych funkcjonariuszy policji do dwóch emerytowanych. Osiem lat później Lightfoot podjęła decyzję o kontynuowaniu finansowanych przez podatników ochroniarzy zarówno dla Daleya, jak i Emanuela, po przeprowadzeniu "oceny zagrożenia bezpieczeństwa" dla obu polityków. Pozbawiła jednak ochrony i samochodu żonę Emanuela, Amy, bez powiadomienia o tym byłego burmistrza.

fk

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor