11 lutego 2021

Udostępnij znajomym:

Chicago wydało około 367 milionów dolarów na nadgodziny dla pracowników miejskich w 2020 roku – ponad dwukrotnie więcej niż burmistrz Lori Lightfoot przeznaczyła w budżecie na ten rok.

Miejski departament finansów przypisał ten wzrost reakcji na pandemię koronawirusa, niepokoje społeczne po zabójstwie George’a Floyda oraz kwestii bezpieczeństwa związanych z wyborami prezydenckimi w 2020 roku.

„Bez tych nieprzewidywalnych i nieplanowanych wydarzeń, wydatki miasta na nadgodziny w 2020 roku byłyby bardziej dostosowane do kosztów budżetowych” – poinformowała w wydanym oświadczeniu rzeczniczka Kristen Cananban.

Radny Raymond Lopez, z 15. dzielnicy, zakwestionował skuteczność miejskich wydatków, przytaczając znaczny wzrost brutalnej przestępczości w mieście.

„Nie wydaje mi się, że wydanie tych pieniędzy przyniosło zakładane rezultaty. Myślę, że większość naszych statystyk, szczególnie tych związanych z przestępczością, pokazuje, że rozdawanie nadgodzin na prawo i lewo nie zwiększyło bezpieczeństwa w naszym mieście. Widzieliśmy dwukrotny wzrost liczby kradzieży samochodów i brutalnych przestępstw… znacznie wyższy niż w roku poprzednim, a w niektórych przypadkach na poziomie najwyższym od pięciu lat. Wszystkie te dodatkowe pieniądze zostały wydane, nie przynosząc żadnych wymiernych korzyści” – powiedział.

Burmistrz Lightfoot zapowiadała, że chce ograniczyć liczbę nadgodzin funkcjonariuszy, co jest zbyt często wykorzystywane jako strategia walki z przestępczością. Jednak do tej pory miastu nie udało się odwrócić wieloletniego trendu wzrostu kosztów tych nadgodzin.

Z danych wynika, że władze wydały w 2020 roku 177,486,176 dolarów na policyjne nadgodziny. Miejska administracja przeznaczyła niecałe 96 milionów dolarów na nadgodziny policjantów w swoim budżecie. W 2019 Chicago wydało na policyjne nadgodziny 140 miliony dolarów.

Chicagowski departament policji w ostatnich latach zwiększał wydatki na nadgodziny w ramach walki z rosnącą przestępczością w mieście, a koszty te rosną.

W 2012 roku miasto wydało 53 miliony dolarów na nadgodziny policji – wtedy w Chicago doszło do ponad 500 zabójstw. W tamtym czasie związek Fraternal Order of Police, który reprezentuje policjantów w Chicago, potępił przeznaczanie coraz większych funduszy na nadgodziny, wzywając miasto do zatrudnienia większej ilości funkcjonariuszy.

Rok później departament podjął inicjatywę, w ramach której każdego dnia powoływano dodatkowych 400 funkcjonariuszy do pracy w 20 strefach w najbardziej niebezpiecznych dzielnicach miasta po stronie południowej i zachodniej. Do końca listopada 2013 roku koszty nadgodziny wyniosły około 96 milionów dolarów – trzykrotnie więcej niż 32 miliony zaplanowane w budżecie na ten rok.

W 2017 r. inspektor generalny miasta stwierdził, że departament nie monitorował ściśle ilości godzin nadliczbowych i nie podjął działań mających uniemożliwić funkcjonariuszom nadużywanie tego systemu w celu uzyskiwania dodatkowego wynagrodzenia. Raport wykazał, że miasto wydało łącznie 575 milionów dolarów na nadgodziny funkcjonariuszy w ciągu ostatnich sześciu lat.

Departament straży pożarnej w mieście wydał $95,352,235 na nadgodziny, w porównaniu do ok. 39 milionów dolarów, które miasto przeznaczyło na ten rok.

Kosztowane okazały się również nadgodziny pracowników Departamentu Ulic i Oczyszczania miasta, na które w ubiegłorocznym budżecie przeznaczono około 7 milionów dolarów. Wydatki departamentu wyniosły $20,562,895.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor