----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

07 czerwca 2023

Udostępnij znajomym:

W przeszłości bliski współpracownik Donalda Trumpa, teraz jeden z jego większych wrogów. Były wiceprezydent Mike Pence będzie ubiegał się o partyjną nominację w prawyborach prezydenckich. Sztab Mike'a Pence'a złożył wniosek w sprawie kandydatury byłego wiceprezydenta do Federalnej Komisji Wyborczej (FEC) - podała agencja Reutera.

„Jeśli wejdziemy do wyścigu jeszcze w tym tygodniu, jestem przekonany, że będziemy mieli wsparcie, aby móc nieść nasze przesłanie. Opowiedzieć naszą historię nie tylko o moich działaniach jako wiceprezydenta, ale także o wielu latach na stanowisku gubernatora konserwatywnego stanu, realizującego konserwatywny program, rekordowe zatrudnienie, a także bycie konserwatywnym liderem w Kongresie Stanów Zjednoczonych, walczącym z dużymi wydatkami w mojej własnej partii” – mówił Pence w wywiadzie dla Fox News w miniony weekend. Rozpoczęcie kampanii Pence'a rozpoczyna historyczną bitwę w prawyborach, ponieważ po raz pierwszy od ponad 80 lat były wiceprezydent rywalizuje ze swoim byłym szefem w walce o nominację. Bitwa będzie tym bardziej zacięta, że po prawej stronie jeszcze nigdy nie było tak dużych różnic ideologicznych i światopoglądowych mimo tych samych partyjnych barw.

Mówiło się o tym już wcześniej

O tym, że to właśnie Mike Pence może być kolejnym kandydatem z ramienia partii republikańskiej mówiło się już w ubiegłym roku. W trakcie wiceprezydentury uważany był za polityka, który ma bardziej trzeźwy pogląd na politykę wewnętrzną i zagraniczną niż Donald Trump, a przede wszystkim posługuje się bardziej dyplomatycznym językiem. Mimo wszystko stał w cieniu miliardera. Wszystko zmieniło się po przegranych wyborach, gdzie Pence wybił się na niezależność. Konflikt Trumpa z byłym wiceprezydentem sięga niesławnego "szturmu na Kapitol" 6 stycznia 2021 roku, kiedy tłum fanatyków ustępującego wtedy prezydenta siłą wdarł się do miejsca obrad Kongresu, by zablokować certyfikację wyników wyborów prezydenckich, określanych przez Trumpa jako "sfałszowane". Wybory certyfikował sam Mike Pence, bo zgodnie z prawem taki jest obowiązek wiceprezydenta. To on potwierdził wygraną Joe Bidena, co spotkało się z ostrym sprzeciwem Donalda Trumpa.

„Gdyby [Pence] odesłał elektorów z powrotem do stanowych legislatur, ludzie nie mieliby 6 stycznia problemu. Pod wieloma względami można go winić za to, co się stało tego dnia” - powiedział reporterom były prezydent. Za szturm na Kapitol obwinił właśnie Pence’a. Zrywając współpracę z Trumpem, Pence mógł jednak zrazić do siebie niektórych z jego najbardziej lojalnych zwolenników.

Na co będzie stawiał w kampanii?

Pence prawdopodobnie liczy na białych i religijnych wyborców, którzy stanowią znaczną część republikańskiego elektoratu. Były wiceprezydent mocno pochyla się nad kwestią dostępu do aborcji i wszystko wygląda na to, że to właśnie o ten aspekt będzie opierał swoją kampanię wyborczą.

"Jestem za życiem. Nie przepraszam za to" - powiedział Pence CNN w marcu. "Wierzę, że musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby przywrócić świętość życia do centrum amerykańskiego prawa. I poparłbym federalne ustawodawstwo w tym zakresie, gdybym był w Kongresie …". CNN wskazuje, że mimo rozpoznawalnego nazwiska, Pence osiąga niemal we wszystkich w sondażach jednocyfrowe poparcie, i plasuje się daleko za Trumpem i gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem.

W prawyborach zmierzy się nie tylko z nimi

O ile do startu w prawyborach nie garną się demokraci, tak republikanie będą mieli w czym, a właściwie w kim wybierać. Mike Pence jest dziesiątym politykiem związanym z konserwatywną partią republikańską, który zdecydował się powalczyć o nominację w wyścigu o Biały Dom w 2024 roku. Zamiar startu w wyborach na prezydenta ogłosili już Donald Trump, gubernator Florydy Ron DeSantis, senator Tim Scott czy była gubernator Karoliny Południowej Nikki Haley, kampanię wkrótce rozpocznie były gubernator New Jersey Chris Christie. W tym tygodniu do prezydenckiego wyścigu zamierza włączył się gubernator Dakoty Północnej Doug Burgum.

Kim jest Mike Pence?

Pence ma obecnie 64 lata, żonę i trójkę dzieci. Urodził się w Columbus w stanie Indiana. Z wykształcenia jest prawnikiem. W 1976 został członkiem Partii Demokratycznej w powiecie Bartholomew i poparł Jimmy’ego Cartera w wyborach prezydenckich w 1980. W przeszłości określał się jako „reaganista”, „zdroworozsądkowy konserwatysta”, ale działający „na kawie bezkofeinowej”. Przez 12 lat był kongresmenem, a w latach 2013–2017 gubernatorem stanu Indiana. Stanowy Kapitol zamienił na Biały Dom po wygranych przez Donalda Trumpa wyborach. Stroni od konfliktów i przez własne otocznie polityczne jest postrzegany jako człowiek dyplomatyczny i zdroworozsądkowy. W przeciwieństwie do byłego prezydenta, Mike Pence jest mocnym orędownikiem pomocy Ukrainie.

fk

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH 950 X 300

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor