W ciągu ostatniego roku dziesięciu najbogatszych Amerykanów wzbogaciło się o 365 miliardów dolarów – wynika z nowej analizy organizacji Oxfam. Oznacza to średnio miliard dolarów dziennie więcej na ich kontach. W tym samym czasie przeciętny amerykański pracownik zarabiał średnio niecałe 60 tysięcy dolarów rocznie. Potrzeba byłoby 608 tysięcy lat pracy dziesięciu takich osób, by dorobiły się tej samej kwoty, co dziesięciu miliarderów w rok.
Opublikowane liczby potwierdzają pogłębiającą się od lat przepaść majątkową w USA. Wkrótce będzie jeszcze większa, dzięki planowanym ulgom podatkowym, które według niezależnych ekspertów jeszcze bardziej powiększą różnice, obniżając podatki najbogatszym i tnąc wydatki na programy pomocowe o blisko bilion dolarów.
Kto zyskał najwięcej
Oxfam przeanalizował zmiany majątkowe najbogatszych Amerykanów na podstawie listy Forbes Real Time Billionaire między końcem kwietnia 2024 a końcem kwietnia 2025.
Na czele znalazł się Elon Musk, szef Tesli, który wzbogacił się o 186,1 miliarda dolarów – ponad połowę całego wzrostu łącznego majątku dziesięciu najbogatszych osób. Tuż za nim uplasowali się Mark Zuckerberg (Meta) i Rob Walton (dziedzic fortuny Walmartu), zyskali oni po 38,7 mld dolarów. Warren Buffett powiększył swój majątek o 34,8 mld, a Jim Walton – o 36,5 mld dolarów. Część miliarderów, jak współtwórcy Google Larry Page i Sergey Brin, odnotowała jednak spadki.
Ulgi podatkowe dla bogatych, cięcia dla biedniejszych
Zdaniem Oxfam i wielu ekspertów, przyjęta właśnie przez Izbę Reprezentantów ustawa budżetowa (teraz musi zatwierdzić ją Senat) jeszcze mocniej przechyli szalę na korzyść najzamożniejszych. Przewiduje on m.in. stałe przedłużenie ulg z 2017 roku, a dane Centrum Polityki Podatkowej pokazują, że różne propracownicze obniżki proponowane przez prezydenta Trumpa podczas kampanii, w tym ulgi podatkowe od napiwków i wynagrodzenia za nadgodziny, nie wystarczą, aby przechylić rachunek na korzyść osób o niższych dochodach.
Z analizy Biura Budżetowego Kongresu (CBO) wynika, że gospodarstwa domowe zyskają, ale korzyści nie będą rozłożone równomiernie. Najbiedniejsze 10% straci ok. 4% dochodów do 2033 r., natomiast najbogatsze 10% zyska 2%. Co więcej, aż 65% łącznych korzyści z ustawy trafi do 10% najlepiej zarabiających, podczas gdy najbiedniejsze 20% gospodarstw domowych straci średnio 1 035 dolarów rocznie w wyniku cięć w Medicaid i innych programach pomocowych.
Profesor Kent Smetters z Uniwersytetu Pensylwanii szacuje, że w ciągu dekady najbogatsi Amerykanie zyskają 3,1 biliona dolarów z tytułu ulg podatkowych. Jednocześnie przypomina, że to ta sama grupa płaci ok. 70% wszystkich podatków federalnych w USA.