Niższe ceny benzyny: to prognoza na 2024 rok, która przyniesie kierowcom odczuwalną ulgę w nadchodzącym roku.
Portal GasBuddy przewiduje, że w przyszłym roku amerykańscy kierowcy będą płacić średnio 3,38 dolara za galon. To o 13 centów mniej niż tegoroczna średnia krajowa. To także znacząca różnica w porównaniu do sytuacji, w której znaleźliśmy się dwa lata temu, kiedy ceny gwałtownie poszybowały w górę, a kierowcy płacili za benzynę średnio prawie 5 dolarów w całym kraju.
Jaka jest jednak przyczyna oczekiwanego spadku?
Eksperci twierdzą, że Stany Zjednoczone są obecnie potęgą w wydobyciu ropy naftowej, wydobywając więcej ropy niż jakikolwiek inny kraj na świecie. Daje to zabezpieczenie na wypadek, gdyby wydarzyło się coś nieoczekiwanego – na przykład huragan niszczący rafinerie lub OPEC ograniczający dostawy.
"W dalszym ciągu podnosimy się po skutkach wydarzeń takich, jak pandemia, która przyniosła zakłócenia dostaw i produkcji oraz wysoką inflację, która co prawda obecnie zwalnia, ale w niektórych przypadkach powraca" - powiedział Patrick De Haan, szef ds. analiz ropy naftowej w GasBuddy. „Obserwujemy dezinflację. Częściowo dzieje się tak dlatego, że wojna Rosji na Ukrainie jest teraz bardziej odsuwana na dalszy plan. Zaczęło się prawie dwa lata temu, a produkcja ropy naftowej nie zmieniła się zbytnio. Zatem w miarę jak w dalszym ciągu widzimy, jak Covid-19 i wojna Rosji na Ukrainie odchodzą w przeszłość, produkcja ropy rośnie”.
2024 to także rok wyborczy w Stanach Zjednoczonych i wielu Amerykanów może wierzyć, że polityka pomoże cenom benzyny. Ale eksperci GasBuddy twierdzą, że nie tak szybko. Zmiana cen przy dystrybutorze ma mniej wspólnego z wyborami, a bardziej z porami roku. Oczekuje się, że ceny wzrosną wiosną i spadną jesienią, jak co roku.
W skali całego kraju GasBuddy nie spodziewa się, że w przyszłym roku cena benzyny w ogóle osiągnie średnią cenę 4 dolarów, przewiduje, że w maju osiągnie ona maksymalną cenę 3,67 dolara za galon, a w grudniu przyszłego roku spadnie średnio do 2,99 dolara.
jm