----- Reklama -----

LECH WALESA

28 kwietnia 2025

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Analiza obejmująca 217 amerykańskich obszarów metropolitalnych pokazała, że aż połowa z dziesięciu najbardziej obciążonych podatkami od nieruchomości metropolii w USA leży w Illinois - wynika z najnowszego raportu firmy Attom, zajmującej się analizą rynku nieruchomości. Wśród nich najwyższą stawkę w 2024 roku odnotowano w Rockford (2,06% wartości rynkowej domu). Na kolejnych miejscach znalazły się Chicago (1,91%), Peoria (1,89%) i Champaign-Urbana (1,88%). Springfield uplasowało się na szóstym miejscu z wynikiem 1,82%. Dla porównania, średnia krajowa wynosi zaledwie 0,86%.

Zanim zagłębimy się w temat warto zaznaczyć, że analiza objęła 49 stanów i Dystrykt Kolumbii, nie objęła jednak Nowego Jorku. Pięć innych obszarów metropolitarnych w pierwszej 10 pochodziło z New Jersey, Connecticut i Pensylwanii.

Dlaczego Illinois tak dużo płaci?

Głównym powodem wysokich podatków w stanie jest ogromne zadłużenie związane z niewypłacalnymi funduszami emerytalnymi. Illinois co roku płaci ponad 11 miliardów dolarów samych odsetek od niespłaconych zobowiązań emerytalnych — informuje Taxpayers Federation of Illinois. Według organizacji Equable, specjalizującej się w analizie systemów emerytalnych, Illinois ma najniższy w kraju poziom sfinansowania emerytur — tylko 51% wymaganych środków jest faktycznie zabezpieczonych.

Takie zobowiązania zmuszają lokalne samorządy do podnoszenia podatków, by finansować podstawowe usługi, jak szkoły, policję i straż pożarną. Maurice Scholten, prezes Taxpayers Federation of Illinois, podkreśla, że wysokie podatki są „hamulcem dla gospodarki”, ponieważ każdy dolar przeznaczony na podatek za dom to dolar mniej wydany w lokalnych sklepach i restauracjach.

Ile naprawdę płacimy?

Choć procentowe stawki podatkowe w Illinois są wysokie, nie zawsze przekładają się one na najwyższe kwoty nominalne. W Rockford, gdzie obowiązuje najwyższa rzeczywista stawka w kraju, mediana ceny domu (wartość środkowa, gdzie połowa nieruchomości jest tańsza, a połowa droższa) wynosi około 217 600 dolarów, co daje średni roczny podatek w wysokości 4 490 dolarów — 63. miejsce wśród wszystkich badanych metropolii.

W Chicago, gdzie mediana sięga 408 000 dolarów, przeciętny roczny podatek wynosi około 7 788 dolarów. To wystarcza, by Chicago znalazło się na 13. miejscu pod względem wysokości faktycznych opłat, mimo że jest drugie w kraju pod względem stawki procentowej.

Dla porównania, najwyższe średnie rachunki za podatki od nieruchomości są w San Jose w Kalifornii — około 12 760 dolarów rocznie — ale tam domy kosztują średnio ponad 2 miliony dolarów, a rzeczywista stawka podatkowa wynosi zaledwie 0,60%.

Próby reform i ich niepowodzenia

Wysokie podatki od lat budzą frustrację mieszkańców Illinois i były impulsem do prób reform. Na początku 2024 roku pojawiła się propozycja zniesienia podatków od nieruchomości po 30 latach posiadania domu, inna analizę możliwości całkowitej likwidacji systemu podatku od nieruchomości. Żadna z tych inicjatyw nie zyskała jednak wystarczającego poparcia.

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor