20 czerwca 2019

Udostępnij znajomym:

Burmistrz Lori Lightfoot, kiedy obejmowała stanowisko w mieście w ubiegłym miesiącu, dała władzom w Springfield do zrozumienia, że nasze miasto będzie potrzebowało pomocy, aby przezwyciężyć problemy finansowe.

Stanowi ustawodawcy zakończyli wiosenną sesję bez konkretnych decyzji w sprawie Chicago, tymczasem Lightfoot będzie musiała się zmierzyć z deficytem budżetowym, który może w 2020 r. osiągnąć miliard dolarów. Miasto w dużej mierze będzie musiało samodzielnie znaleźć pieniądze.

Co najmniej jeden z czołowych demokratycznych ustawodawców powiedział, że nowa burmistrz nie skierowała do Springfield żadnej konkretnej propozycji zdobycia wpływów do budżetu.

To pozostawia Lightfoot ograniczone możliwości zwiększania przychodów poprzez wprowadzenie podwyżki podatków czy opłat za usługi, które jej poprzednik burmistrz Rahm Emanuel wykorzystywał, jako źródło dochodów budżetowych w czasie jego dwóch kadencji.

Lightfoot obiecała w pierwszej kolejności znaleźć sposoby na „zaoszczędzenie pieniędzy i zasobów” dzięki wydajności miejskiej administracji i obniżeniu kosztów.

Podczas jesiennej sesji legislacyjnej w Springfield ustawodawcy mogą zająć się reformą emerytalną. Fundusze, z których wypłacane są świadczenia miejskim pracowników są poważnie zadłużone.

Nauczyciele z chicagowskich szkół publicznych (CPS) Chicago i strażacy negocjują nowe umowy zatrudnienia.

W międzyczasie administracja Lightfoot musi podjąć decyzję, w jaki sposób zrównoważyć budżet 2020, który Rada Miasta musi zatwierdzić do końca roku.

W zeszłym miesiącu urzędnicy byłej administracji burmistrza Rahma Emanuela stwierdzili, że deficyt budżetowy przekroczy 700 milionów dolarów, co jest wyższą sumą od wcześniej szacowanej. Burmistrz Lightfoot oceniła, że może być jeszcze gorzej. Z szacunków wynika, że do 2023 r. roczne płatności miasta na fundusze emerytalne wzrosną do miliarda dolarów.

Podczas dwudniowej wizyty w Springfield, tydzień po wygraniu kwietniowych wyborów, Lightfoot mówiła, że będzie oczekiwała od stanu pomocy. „Bierzemy pod uwagę szereg opcji” - zapewniała.

Aby uniknąć wprowadzenia niepopularnej podwyżki podatków i dodatkowych opłat dla mieszkańców, były burmistrz Rahm Emanuel swój ostatni projekt budżetu oparł na cięciach wydatków, oszczędnościach kadrowych i spodziewanej nadwyżce z TIF (tax-increment-financing). 

Prowadzoną politykę fiskalną miasta bronił koniecznością dokonywania trudnych wyborów. Burmistrz stwierdził, że w ciągu ośmiu lat udało mu się zmniejszyć deficyt o $538 milionów, dzięki inwestycjom w małe biznesy tworzące miejsca pracy, rozwój sektora technologicznego i turystyki oraz podniesieniu minimalnej stawki godzinowej.

Za kadencji Emanuela mieszkańcy musieli zmierzyć się z rekordowymi podwyżkami podatków od nieruchomości oraz dodatkowymi opłatami za różne miejskie usługi.

JT

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor