----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

21 marca 2019

Udostępnij znajomym:

Sąd Najwyższy stanu Illinois odrzucił odwołanie prokuratorów od wyroku dla byłego chicagowskiego policjanta Jasona Van Dyke’a, skazanego na 81 miesięcy za śmiertelne postrzelenie w październiku 2014 r. 17-letniego Laquana McDonalda.

Prokurator generalny stanu Illinois, Kwame Raoul, i prokurator stanowy w powiecie Kane, Joseph McMaho, domagali się, by Sąd Najwyższy Illinois nakazał sędziemu Vincentowi Gaughanowi rewizję wyroku z uwzględnieniem 16 zarzutów napaści z użyciem broni, a nie tylko zarzutu morderstwa drugiego stopnia. Ława przysięgłych w październiku ub. roku uznała go winnym tych wszystkich przestępstw.

W styczniu sędzia Gaughan ogłaszając wyrok uznał, że morderstwo drugiego stopnia czarnoskórego 17-latka, było poważniejszym przestępstwem niż 16 zarzutów przemocy z użyciem broni palnej.

Sędziowie w stanie Illinois mogą przy wydawaniu wyroku, gdy oskarżonemu postawiono wiele zarzutów, brać pod uwagę najpoważniejsze przestępstwo, jeden czyn. W przełomowym orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2004 r. jednoznacznie stwierdzono, że przestępstwo kryminalne zagrożone większą karą jest poważniejsze.

Ale sędzia Vincent Gaughan skazał Van Dyke’a za morderstwo drugiego stopnia, chociaż każdy z 16 zarzutów użycia przemocy z bronią palną (tyle razy postrzelił McDonalda) obciążony był pozbawieniem wolności na co najmniej sześć lat. Po połączeniu wymiary kary, teoretycznie Van Dyke’owi groziło nawet do 96 lat za kratami, na taką karę liczyło wielu protestujących i aktywistów.

Wyrok sędziego był dużo niższy od 18 lat, których domagała się prokuratura. Obrona ubiegała się o wyrok w zawieszeniu.

Jason Van Dyke będzie mógł starać się o wyjście na wolność pod odbyciu połowy zasądzonej kary 81 miesięcy - i spędzi mniej niż 3 i pół roku w więzieniu - jeśli uzyska kredyt za dobre zachowanie.

Niedawno były policjant został przeniesiony do więzienia o średnim rygorze w Otisville w stanie Nowy Jork. Wcześniej przebywał federalnym zakładzie karnym w Danbury w stanie Connecticut. Tam został pobity krótko po przybyciu.

Wtedy jego żona, Tiffany Van Dyke, wezwała władze do zapewnienia jej mężowi większego bezpieczeństwa. W odróżnieniu od więzienia w Illinois, w Connecticut Van Dyke nie był odizolowany od innych skazanych.

Federalny zakład penitencjarny w Otisville położony jest około 70 mil od Nowego Jorku. Magazyn Forbes zaliczył go do jednego z 10 “przyjemniejszych” więzień w kraju.

JT

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

DOM KSIĄŻKI D&Z

----- Reklama -----

WYBORY 2026 - PRACA W KOMISJACH WYBORCZYCH 300 X 600

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor