Sędzia w procesie morderstwa dokonanego przez chicagowskiego policjanta w 2014 roku, który śmiertelnie postrzelił 17-letniego Laquana McDonalda, postanowił w piątek wstrzymać się z decyzją odnośnie wniosku o zmianę lokalizacji procesu.
Sędzia okręgowy powiatu Cook, Vincent Gaughan powiedział, że będzie czekać na wybór jury, aby zdecydować, czy możliwy jest wybór uczciwej ławy przysięgłych w procesie funkcjonariusza Jasona Van Dyke’a.
Prawnicy policjanta chcą, aby rozprawa wyznaczona na 5 września, odbyła się poza powiatem Cook argumentując, że nie mogą oczekiwać sprawiedliwego procesu, biorąc pod uwagę rozgłos otaczający tę sprawę.
Ponad dwa lata temu Jason Van Dyke został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia w związku ze strzelaniną, do której doszło w 2014 roku. Na nagraniu wideo upublicznionym w 2015 roku widać, jak Van Dyke strzelił do nastolatka 16 razy. Strzelanina wywołała masowe protesty i federalne dochodzenie w departamencie policji w Chicago.
Adwokat obrony, Daniel Herbert twierdzi, że zbyt wiele osób w powiecie Cook wygłasza swoje opinie na temat winy lub niewinności Van Dyke’a w związku z tą sprawą i trudno oczekiwać tu niezależnego jury.
Herbert dodał, że według ustaleń ekspertów ds. obrony, 87 procent osób w powiecie Cook ma już wyrobioną opinię w tej sprawie, a 74 procent ankietowanych uważa, że Van Dyke jest winny.
Prokurator Joseph McMahon odparł, że ankieta obrony została zmanipulowana. Według McMahona, ekspert ds. oskarżenia stwierdził, że aż 3.4 miliona osób w powiecie Cook może zasiąść w bezstronnej ławie przysięgłych, ponieważ albo nigdy nie słyszeli o sprawie, albo są w stanie osiągnąć werdykt oparty wyłącznie na dowodach przedstawionych w procesie i instrukcjach sędziego.
Prawnicy Van Dyke’a złożyli wniosek, aby inny sędzia zdecydował o zmianie miejsca procesu. Sędzia przewodniczący okręgu karnego Cook County Cirtuit Court odrzucił ten wiosek we wtorek.
Monitor