01 listopada 2016

Udostępnij znajomym:

Setki demonstrantów pojawiły się na spotkaniu rady powiatu Cook w poniedziałek, aby zaprotestować przeciwko wprowadzeniu zaproponowanego podatku od słodzonych napojów.

Już wkrótce mieszkańcy powiatu Cook mogą zostać zmuszeni do sięgnięcia głębiej do swoich kieszeni, jeśli będą chcieli napić się tzw. sody.

Prezydent rady powiatu Cook, Toni Preckwinkle przedstawiła wcześniej w tym miesiącu propozycję budżetu na rok 2017, w która wprowadza nowy podatek na słodkie napoje.

Preckwinkle, która podniosła podatki od sprzedaży w powiecie w ubiegłym roku, poinformowała, że jest w stanie zrównoważyć swój budżet w wysokości 4.4 miliarda dolarów poprzez połączenie cięć wydatków oraz wypracowanie nowych przychodów.

Podatek w wysokości centa od każdej uncji sprzedanego napoju, pozwoliłby wygenerować przychód w wysokości prawie 75 milionów dolarów wciągu jednego roku, co pozwoliłoby zamknąć lukę w budżecie bez cięcia świadczeń zdrowotnych lub wydatków na rzecz bezpieczeństwa publicznego.

Ale wielu radnych było przeciwnych wprowadzeniu nowego podatku, uważając, że wyższe ceny słodzonych napojów spowodowałyby ich mniejsze spożycie,  co oznaczałoby zmniejszenie produkcji i likwidowanie miejsc pracy.

"Jeśli zmniejszona zostanie produkcja, trzeba będzie zlikwidować miejsca pracy. I powiat Cook na tym ucierpi" - powiedział Brian Rainville, z Teamsters Union.

"Po prostu kupię moje napoje gdzie indziej, jeśli wiesz, co mam na myśli. Tak, jak w tej chwili mogę kupić papierosy" - powiedział Dan Yniguez, z południowej strony miasta.

"Większość klientów, których straciliśmy w ciągu ostatnich 10-15 lat przeniosła się do Indiany" - powiedział właściciel firmy Raleigh Kean.

W porównaniu do Indiany, w rodzinnym biznesie Kean już teraz pobierane są wyższe podatki od sprzedaży benzyny, wody, tytoniu i innych produktów.

"Jesteśmy blisko momentu, kiedy grozi nam zamknięcie sklepu" - powiedział.

Zgodnie z projektem "słodzony napój" zawiera cukier lub sztuczne słodziki, czyli obejmuje napoje gazowe, napoje owocowe, które nie są w 100 procentach sokami owocowymi, napoje dla sportowców oraz napoje energetyczne. Woda, różne rodzaje mleka i mieszanek dla dzieci, nie są uważane za słodzone napoje.

Toni Preckwinkle twierdzi, że jest to sposób na ochronę i poprawę zdrowia ludzi. "Opodatkowanie słodkich napojów może wpłynąć korzystnie na zmniejszenie otyłości, występowania takich chorób jak cukrzyca typu dwa i próchnica" - powiedziała.

Bez wprowadzenia nowego podatku będzie musiała wprowadzić cięcia w wydatkach na ochronę zdrowia i bezpieczeństwa publicznego.

Cały projekt budżetu został przesłany do County Finance Committee.

The Illinois Beverage Association opublikowało w czwartek oświadczenie, w którym można znaleźć informację, że 2-litrowa butelka sody, która kosztowała 99 centów, po wprowadzeniu nowego podatku będzie kosztować o 68 centów więcej, co stanowi wzrost o około 70 procent.

"Wielu podatników w Cook County stanęło w obliczu ogromnego wzrostu podatku od nieruchomości wraz ze wzrostem podatku od sprzedaży i wprowadzeniem nowych podatków od wody i usług kanalizacyjnych. Teraz to nie jest dobry moment dla rodzin, aby zmieść kolejny podatek od produktów spożywczych. Dosyć tego. Prawie 90,000 miejsc pracy w restauracjach, sklepach spożywczych, kinach i innego rodzaju biznesach opiera się na przemyśle - każde z nich może odczuć skutki wprowadzenia nowego podatku" - powiedziała w oświadczeniu dyrektor wykonawczy IBA, Claudia Rodriguez.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor