01 grudnia 2020

Udostępnij znajomym:

W rejonie Chicago pracownicy wszystkich sektorów gospodarki złożyli ponad tysiąc skarg na temat niebezpiecznych warunków w pracy, w tym bezpośredniego narażenia na Covid-19.

Skargi, wśród ponad 31 tysięcy złożonych w całym kraju, składane były przez osoby zmuszone do kontynuowania pracy poza domem w czasie pandemii. Stanowią zapis obaw niezbędnych pracowników i wyraźne ostrzeżenie, że warunki pracy nie zawsze są bezpieczne, co może powodować dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.

Około 60% wszystkich skarg zostało złożonych wiosną, w momencie, gdy społeczeństwo starało się dostosować do nowych warunków i nauczyć żyć z koronawirusem. W dalszym ciągu jednak napływają kolejne – wzrost ich liczby nastąpił w październiku, co miało prawdopodobnie związek z rosnącą falą zachorowań.

Prawie połowa skarg w rejonie Chicago pochodzi od pracowników produkcji przemysłowej oraz służby zdrowia, ale obejmują one również sklepy detaliczne, restauracje czy obiekty publiczne, takie jak urzędy pocztowe, biblioteki czy szkoły.

„Pracownicy z pozytywnym wynikiem na Covid nadal przygotowują i sprzedają pizzę” – głosi jedna ze skarg złożonych w lokalnej pizzerii w połowie sierpnia. „Pracodawca jest tego świadomy i do tego zachęca”.

Na stronie OSHA dostępna jest baza danych zawierająca wszystkie 1,045 skargi zamknięte do dnia 8 listopada, pochodzące od pracowników siedmiu powiatów: Cook, DuPage, Kane, Lake, McHenry i Will w stanie Illinois oraz powiatu Lake w stanie Indiana. Istnieją kolejne otwarte skargi z naszego regionu, które nie wymieniają nazwy pracodawcy ani adresu firmy.

Te skargi są naprawdę ważnym ostrzeżeniem dla Chicago i dla całego kraju, że dochodzi do takich sytuacji, że pracownicy są przerażeni i że ktoś powinien zmusić te firmy, czy to media, OSHA, gubernator czy prokurator generalny – do podjęcia działań, ochrony pracowników i powstrzymania tej epidemii” – powiedział Eric Frumin, dyrektor ds. zdrowia i bezpieczeństwa w Change to Win, koalicji związków zawodowych.

Frumin zwrócił uwagę na niedawny artykuł opracowany przez Harvard University, w którym stwierdzono, że zwiększone liczby skarg pracowników faktycznie przewidywały wzrost liczby zgonów dwa tygodnie później.

Frumin i inni adwokaci praw pracowników są oburzeni, że OSHA przeprowadziła tak niewiele inspekcji lokalnych w czasie pandemii. Zamiast tego agencja badała większość skarg pracowników komunikując się z pracodawcami za pośrednictwem faksu lub telefonu.

W rejonie Chicago na 1,045 zamkniętych skarg OSHA przeprowadziła tylko sześć kontroli na miejscu.

Tylko 11 placówek w Illinois otrzymało mandaty i kary finansowe w czasie trwania pandemii. Większość tych kontroli była spowodowanych śmiercią pracownika – zaznaczyła Peg Seminario. Seminario przez 30 lat pracowała jako dyrektorka ds. bezpieczeństwa pracy w AFL-CIO, federacji kilkudziesięciu związków zawodowych.

Bez odpowiednich kontroli przeprowadzanych na miejscu i kar nakładanych na biznesy, obrońcy praw pracowników twierdzą, że pracodawcy robią, co im się podoba.

Seminario dodaje, że konsekwencje rezonują: „Nie chodzi tylko o to, co dzieje się w tych miejscach pracy. Ten wirus, to, co dzieje się w miejscu pracy, trafia potem do społeczności”.

jm

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Crystal Care of Illinois

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor