Z badania opinii publicznej opublikowanego tuż przed Thanksgiving wynika, że ponad 60 procent osób wolałoby w tym tygodniu nie rozmawiać o polityce podczas spotkań z rodziną i przyjaciółmi. Jak wynika z ogólnokrajowego sondażu Uniwersytetu Quinnipiac, zaledwie 29 procent osób nie może się doczekać rozmów o polityce w gronie bliskich.
„W tegorocznym menu znajdzie się spora dawka "daruj sobie" podczas posiłku, gdyż większość ludzi nie planuje rozmawiać o polityce przy świątecznym stole” – napisał Tim Malloy, analityk sondażu Quinnipiac University w komunikacie prasowym.
Badanie wykazało, że pragnienia odpoczynku od polityki są podobne we wszystkich grupach, niezależnie od wieku i przynależności politycznej.
Poza rodzinnymi spotkaniami, konkretnie w Waszyngtonie, napięcia polityczne są widoczne. Kongres udał się na przerwę w ubiegłym tygodniu po sfinalizowaniu porozumienia w sprawie wydatków na finansowanie rządu do początku przyszłego roku, ale nastąpiło to dopiero po niemal dojściu do rękoczynów podczas przesłuchania w Senacie i osobistych obelgach rzucanych w Izbie. Jej były przewodniczący, Kevin McCarthy, został również oskarżony o uderzenie łokciem w plecy innego reprezentanta partii republikańskiej podczas udzielania wywiadu na korytarzu budynku Capitolu. Przyszłoroczne wybory i tocząca się walka o nominację w łonie GOP również stworzyły wiele okazji do sporu.
Nic nowego
Ale nie jest to całkiem nowy trend. Z zeszłorocznego sondażu Axios-Ipsos wynikało, że podobna większość ankietowanych nie chciała rozmawiać o polityce w ostatnie Święto Dziękczynienia.
Trzydzieści procent osób biorących udział w ankiecie Quinnipiac stwierdziło, że w ciągu ostatniego roku czują się gorzej w związku z dyskusjami o polityce, a prawie 60 procent stwierdziło, że nie zmieniło swoich poglądów.
Przyczynę podziałów w Ameryce respondenci w przeważającej mierze przypisywali przywódcom politycznym i mediom społecznościowym.
Sondaż przeprowadzono wśród zarejestrowanych wyborców w całym kraju w dniach 9 - 13 listopada. Margines błędu wynosi 2,5 punktu procentowego.
rj